Nikola Grbić długo zwlekał, ale wreszcie ogłosił kadrę siatkarzy na igrzyska olimpijskie. Tematem numer jeden w opinii publicznej jest pominięcie jednego z najlepszych przyjmujących – Bartosza Bednorza. Teraz sam zainteresowany odniósł się do braku powołania.
Trener reprezentacji Polski siatkarzy – Nikola Grbić – miał wyjątkowo trudne zadanie wybierając kadrę na igrzyska olimpijskie. Chętnych, jakościowych zawodników było mnóstwo, a miejsc tylko 13. Jasne zatem było, że będą pokrzywdzeni.
Według opinii kibiców najbardziej zaskakujący jest brak w kadrze Bartosza Bednorza. 29-letni przyjmujący nie znalazł uznania w oczach kolejnego selekcjonera. Choć w ostatnim czasie, patrząc tylko przez pryzmat dyspozycji boiskowej, mógł być uznawany za trzeciego najlepszego przyjmującego kadry.
Ostatecznie trener Grbić postawił na Wilfredo Leona, Tomasza Fornala, Aleksandra Śliwkę i Kamila Semeniuka w roli przyjmujących. Bednorz nie znalazł się nawet przy rubryce z numerem 13, gdzie widnieje nazwisko rezerwowego zawodnika. Teraz po raz pierwszy sam zainteresowany odniósł się do decyzji Grbicia.
"Dziękuję za wszystko. Dziękuję za setki waszych wiadomości. Mam tylko jedną prośbę… Trzymajcie kciuki za chłopaków, bo zasługują na wszystko co najlepsze" – przekazał w emocjonalnym wpisie na Instagramie.
Atakujący: Bartosz Kurek, Łukasz Kaczmarek
Rozgrywający: Grzegorz Łomasz, Marcin Janusz
Środkowi: Mateusz Bieniek, Norbert Huber, Jakub Kochanowski
Przyjmujący: Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka, Wilfredo Leon, Tomasz Fornal
Libero: Paweł Zatorski
"Joker medyczny": Bartłomiej Bołądź
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna