Już tylko dwa mecze pozostały do zakończenia Copa America. W drugim półfinale Kolumbia pokonała Urugwaj 1:0, mimo iż przez całą drugą połowę grała w osłabieniu. Po raz kolejny przypomniał o sobie gwiazdor mundialu 2014, James Rodriguez.
Harry Kane najlepszym strzelcem w historii faz pucharowych Euro!
W Charlotte spotkały się dwie najskuteczniejsze drużyny turnieju. Kolumbijczycy przystąpili do półfinału w najsilniejszym zestawieniu, bowiem do składu wrócił Jefferson Lerma. Drużyna trenera Nestora Lorenzo liczyła na 28. mecz z rzędu bez porażki.
Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała w szeregach Urugwaju. Obrona wciąż jest osłabiona brakiem kontuzjowanego Ronalda Araujo, a zawieszenie za czerwoną kartkę musiał odpokutować Nahitan Nandez. Jakby Marcelo Bielsa miał mało problemów, to już po 35 minutach z boiska zszedł Rodrigo Bentancur, narzekający na problemy ze zdrowiem.
Mecz od początku toczył się na wysokich obrotach, a przez pierwszy kwadrans warunki narzucali Kolumbijczycy. Kibiców najbardziej rozbudził jednak Darwin Nunez. Napastnik Liverpoolu w krótkim czasie stworzył sobie trzy znakomite sytuacje strzeleckie. Każdą z nich zmarnował.
Gdy napór Urusów zmalał, do akcji wkroczyli Kolumbijczycy i ich najlepszy piłkarz, James Rodriguez. Były gracz Realu Madryt w 39. minucie posłał piłkę z rzutu rożnego wprost na głowę Lermy. Los Cafeteros wyszli na prowadzenie, a Rodriguez zaliczył już szóstą asystę w tegorocznym turnieju Copa America.
Tuż przed przerwą doszło do przepychanek między piłkarzami. Sędzia ukarał prowodyra, Daniela Munoza, za uderzenie łokciem rywala. Kolumbijczyk w głupi sposób zobaczył drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska.
Nerwowa atmosfera z końcówki przeniosła się na drugą połowę. Dopiero po upływie godziny meczu Urugwajczycy zaczęli naciskać na rywala, który okopał się w defensywie. Bielsa posłał na boisko Luisa Suareza, a ten już kilka minut po wejściu mógł wyrównać. Doświadczony napastnik trafił jednak w słupek.
Czas upływał, a Urugwajczycy nie potrafili zdobyć bramki dającej konkurs rzutów karnych (nie ma dogrywek). Niepostrzeżenie Kolumbia mogła zamknąć spotkanie, jednak Mateus Uribe najpierw spudłował, a chwilę później po interwencji Sergio Rocheta piłka trafiła w poprzeczkę.
Kolumbia zagra w finale Copa America po raz pierwszy od 2001 roku. Wtedy Los Cafeteros sięgnęli po złoto. W decydującym meczu ich przeciwnikiem będzie Argentyna. W przeciwieństwie do Euro, na Copa organizowany jest mecz o trzecie miejsce – w nim Urugwaj podejmie Kanadę.