Wisła Kraków – FK Llapi, eliminacje Ligi Europy [NA ŻYWO]

Dziękujemy za śledzenie naszej relacji. Rewanż w czwartek 18 lipca o 16:30. Do zobaczenia! 

Koniec meczu! Biała Gwiazda z solidną zaliczką pojedzie za tydzień do Kosowa. 

Zrobili to, 2:0 dla Wisły! Najpierw w poprzeczkę trafił Uryga, a potem po zamieszaniu w polu karnym świetnie odnalazł się Rodado i płaskim strzałem pokonał golkipera Llapi. 

Rzut rożny dla Wisły, to może być ostatnia akcja na podwyższenia prowadzenia. 

Co najmniej pięć minut doliczonych przez arbitra. 

Dośrodkowanie Bytyqiego mogło zaskoczyć Chichkana, ale golkiper Wisły zachował czujność. 

Lewą stroną zaatakował Mikulec, zdołał wywalczyć rzut rożny. 

Kibice w ostatnich minutach oglądają sporo szarpanej i przerywanej gry. Arbiter znów sięgnął po żółty kartonik, tym razem pokazał go Musolliemu. 

I kolejne roszady w składzie gospodarzy. Giannis Kiakos zastąpił Baenę. 

Sukiennicki ukarany żółtą kartką za uderzenie rywala łokciem przy walce o piłkę. 

Rożny nic nie przyniósł, czas na kolejne zmiany. Arber Bytyqi i Luzlim Peci już na boisku. Grę zakończyli Blakqori i Ahmeti. 

Gashijani oddał strzał z okolicy 16. metra, Mikulec zablokował, będzie rzut rożny. 

Rodado spróbował uderzenia z główki, jednak znacznie się pomylił. 

Zrobiło się groźnie pod bramką Wisły, ale strzał Baftiu został zablokowany przez Urygę. 

Elvir Gashijan zastąpił Januziego. 

Trener Moskal zdecydował się na pierwsze zmiany. Schodzi strzelec gola Sapała, a także Patryk Gogół. Na boisku pojawili się Karol Dziedzic i Mateusz Młyński. 

Sporo zamieszania w szeregach obrony rywali wprowadza Sukiennicki, tym razem zablokowany. 

Żółta kartka dla Bartosza Jarocha.

Dzieje się w Krakowie. Sukiennicki wypracował dobrą sytuację strzelecką Alanowi Urydze, ale kapitan Wisły uderzył wprost w bramkarza. 

Odpowiedź gości – celny strzał Januziego nie sprawił problemów Chichkanowi. 

I znów blisko szczęścia Wisła. Dobry odbiór na połowie rywala, a następnie na strzał za pola karnego zdecydował się Gogół. Golkiper Llapi skutecznie odbił. 

To musiało być 2:0! Najpierw bramkarz Llapi świetnie wybronił płaski strzał Rodado, a później Baena w niewytłumaczalny sposób nie trafił do praktycznie pustej bramki. Zamiast tego uderzył w poprzeczkę. 

Gogół skutecznie ograł rywala, dograł do Sukiennickiego, który nieudanie zagrał piętą. 

Obiecujący atak Llapi, zabrakło nieco dokładności przy dośrodkowaniu z lewej strony. 

Gra wznowiona i mamy pierwszą zmianę. Besar Musolli zastąpił ukaranego żółtą kartką Ramadaniego. 

Piłkarze powoli wracają na murawę. Jak zaprezentował realizator, na trybunach stadionu Wisły zasiada ponad 24 tysiące kibiców. 

Koniec pierwszej połowy. Wisła utrzymuje korzystny rezultat, ale śmiało można zakładać, że nie zadowoli się jednobramkową zaliczką i w drugiej połowie postara się o poprawę wyniku. 

Co najmniej trzy minuty doliczone do pierwszej połowy. Ostatnie fragmenty to sporo gry w środku pola, bez okazji strzeleckich. 

Nie można odmówić Wiśle zaangażowania w staraniach o drugiego gola, ale brakuje konkretów. Goście skutecznie odpierają ataki. 

Znów niewiele zabrakło, aby wynik zmienił się na 2:0. Jeden z obrońców Llapi mógł zaliczyć trafienie samobójcze po płaskim dograniu z prawej strony. 

Pierwsza żółta kartka – ukarany Arbnor Ramadani po faulu na Carbo. 

Znakomita okazja na podwyższenie prowadzenia dla Wisły. Rodado wszedł między dwóch stoperów, otrzymał precyzyjne zagranie z prawej strony, ale nie zdołał w odpowiednim momencie skierować piłki w stronę bramki rywala. 

Z kilkudziesięciu metrów Namani posłał piłkę wysoko ponad bramką. 

Sapała nie ustaje w próbach strzeleckich, ale niestety zaliczył kolejne niecelne uderzenie. 

Pół godziny gry za nami, w ostatnich minutach gra się uspokoiła, nie oglądamy sytuacji bramkowych. Dla odświeżenia warto przyjrzeć się trafieniu Sapały z samego początku spotkania:

Bardzo dobrze w odbiorze Carbo, ale chwilę później zdecydowanie zabrakło mu precyzji przy dośrdokowaniu. 

Starają się przejąć inicjatywę gracze Llapi. Chichkan nie dał się zmylić po zagraniu rywala z rzutu wolnego. 

Celny strzał zawodnika gości. Chichkan wybił piłkę na rzut rożny po płaskim uderzeniu Baftiu. 

Można zaobserwować sporo niedokładności w rozgeraniu piłki przez przyjezdnych. 

Starali się przedrzeć lewą stroną Gogół i Sukiennicki, ale tym razem to defensorzy z Kosowa dobrze wywiązali się ze swoich zadań. 

Pierwsze wyjście w ataku gości, jednak obrońcy Wisły w odpowiednim momencie zapobiegli zagrożeniu. 

Kolejna próba Sapały, który tym razem uderzył zza pola karnego. Zabrakło precyzji, ale może podobać się ofensywne nastawienie Białej Gwiazdy. 

A tak kibice krakowskiej drużyny cieszyli się po zdobytej bramce:

Wisła nie odpuszcza, gracze LLapi mają problemy z opuszczeniem własnej połowy. 

Idealny początek Wisły! Igor Sapała z okolicy 15. metra posłał mocną piłkę, która po odbiciu od słupka wpadła do siatki. 

Zaczynamy! Jako pierwsi przy piłce goście. 

Wybrzmiał hymn Wisły Kraków. 

Obie drużyny wychodzą już z tunelu. Słychać, że gospodarze mogą liczyć na gorący doping. 

W wyjściowym składzie Wisły znalazło się trzech piłkarzy z doświadczeniem w europejskich pucharach. 

Warto zaznaczyć, że w czwartek pobity zostanie rekord frekwencji na stadionie Wisły w Europie w XXI wieku.

Znany jest też skład kosowskiej drużyny:

Więcej o czwartkowym przeciwniku Wisły można dowiedzieć się z tekstu Przemysława Chlebickiego:

KF Llapi jest wicemistrzem Kosowa. W poprzednim sezonie rywale Białej Gwiazdy stracili 7 punktów do FC Ballkani. Llapi w sezonach 21/22 oraz 22/23 występował w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, jednak w obu przypadkach odpadł w pierwszej rundzie. 

Oto skład, który powalczy o zwycięstwo w 1. rundzie eliminacji Ligi Europy: 

Dzień dobry! W czwartkowy wieczór Wisła Kraków zainauguruje zmagania polskich klubów w europejskich pucharach w sezonie 2024/2025. Na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana zwycięzcy Fortuna Pucharu Polski podejmą kosowski KF Llapi.