Wisła Kraków bliżej awansu do drugiej rundy eliminacji Ligi Europy. W pierwszym starciu Biała Gwiazda wygrała przed własną publicznością z kosowskim FK Llapi 2:0. Trzynastokrotny mistrz Polski czekał na zwycięskie spotkanie w ramach europejskich pucharów ponad dwanaście lat!
Wisła – po dwunastu latach przerwy – powróciła do rywalizacji w europejskich pucharach. Na starcie swoich zmagań w sezonie 2024/2025 przyszło się jej zmierzyć z kosowskim KF Llapi, a stawką dwumeczu był awans do drugiej rundy eliminacji Ligi Europy. Biała Gwiazda możliwość gry w rozgrywkach pod egidą UEFA zapewniła sobie dzięki zdobyciu Pucharu Polski i wygranej w finale z Pogonią Szczecin (2:1).
PRZEBIEG SPOTKANIA:
83 sekundy – tyle czasu potrzebowali zawodnicy Kazimierza Moskala, aby wyjść na prowadzenie. Po wyrzucie piłki z autu przez Bartosza Jarocha, futbolówka została wybita przed pole karne. Tam dopadł do niej Igor Sapała, który poradził sobie z jednym z rywali i mocnym uderzeniem od lewego słupka zaskoczył Illira Avdyliego.
W dalszej fazie meczu gospodarze przeważali, ale trudno powiedzieć, żeby wynikało z tego coś konkretnego. Ciekawie zrobiło się dopiero w 38. minucie, gdy interweniujący na wślizgu pod własną bramką Landrit Rama był bliski zaliczenia samobójczego trafienia.
Po zmianie stron Wisła powinna zadać drugi cios. Najpierw próbę Angela Rodado obronił golkiper zespołu gości, a dobijający z bliskiej odległości Angel Baena Perez zamiast spokojnie skierować piłkę do siatki, huknął w poprzeczkę. Niewiarygodne pudło.
Chwilę później szczęścia uderzeniem z okolic dwunastego metra szukał również Alan Uryga. Na posterunku po raz kolejny był jednak Illir Avdyli. Kiedy wydawało się, że wynik nie ulegnie już zmianie, w ostatniej akcji spotkania znakomitym strzałem popisał się Angel Rodado.
Po centrze z rzutu rożnego, Alan Uryga przymierzył głową w poprzeczkę, z futbolówką minął się następnie Joseph Colley, ale potężnie z szesnastu metrów poprawił hiszpański snajper Białej Gwiazdy i ostatecznie krakowianie zwyciężyli 2:0.
PODSUMOWANIE:
Dzięki dwubramkowej wygranej ekipa Kazimierza Moskala znalazła się w bardzo komfortowym położeniu przed rewanżowym starciem. Te zaplanowano na 18 lipca. Początek meczu o godzinie 16:30. Jeżeli Wisła upora się z wicemistrzem Kosowa, o trzecią rundę eliminacji Ligi Europy zagra z austriackim Rapidem Wiedeń.
2 - 2
Fenerbahce
5 - 2
FC Twente
19:00
Bodoe/Glimt/Lazio
19:00
Lyon/Manchester United
19:00
Tottenham Hotspur/Eintracht Frankfurt
19:00
Rangers/Athletic Bilbao
18:00
Zwycięzca SF 2