| Lekkoatletyka

Kadra bez żadnego lidera. Paryż lekkoatletów może nie być drugim Tokio

Natalia Kaczmarek i Wojciech Nowicki to nasi główni kandydaci do medali w Paryżu (fot. Getty)
Natalia Kaczmarek i Wojciech Nowicki to nasi główni kandydaci do medali w Paryżu (fot. Getty)

9 medali, które na igrzyskach olimpijskich w Tokio wywalczyła nasza reprezentacja lekkoatletów, było wynikiem historycznym. Polakom w 2021 roku wyszło niemal wszystko, ale na to przełożenie miał potencjał, z którym kadra wyleciała do Japonii. Przed Paryżem nadzieje też są duże, jednak siła drużyny – oceniając to na podstawie ostatnich wyników – już tak nie imponuje. Obserwujemy spłaszczenie czołówki światowej, do której coraz trudniej dobić poziomem.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

👉 17-latka będzie polską olimpijką. "Profesjonalizm wyniosłam z domu"

Anita Włodarczyk i Wojciech Nowicki. Dawid Tomala. Sztafeta mieszana. Tyle było w Tokio złota. Srebro wywalczyli Maria Andrejczyk i sztafeta żeńska, a na trzecim stopniu podium stanęli Malwina Kopron, Paweł Fajdek i Patryk Dobek. Biorąc pod uwagę, że w klasyfikacji punktowej – a więc za miejsca 1-8 – Polska zakończyła ostatnie igrzyska na czwartej pozycji, z dorobkiem 74 oczek, czyli największym w XXI wieku, to wychodzi nam jasno, że poprzeczka dla następców tamtej ekipy jest postawiona bardzo wysoko. Dzięki lekkoatletyce PKOl mógł wówczas odtrąbić sukces olimpijski, a bohaterowie tamtych zawodów zyskali nieśmiertelność, rozpoznawalność, emerytury i kontrakty reklamowe.

Na pół miesiąca przed startem lekkoatletyki w Paryżu wszystkim kibicom i zawodnikom marzy się powtórka. Jednak o tę będzie po prostu trudno.

Wszystko jasne! Tak prezentuje się polska kadra na igrzyska olimpijskie [LISTA]

Czytaj też

Adrianna Sułek uzyskała minimum na igrzyska w siedmioboju (fot. Getty)

Wszystko jasne! Tak prezentuje się polska kadra na igrzyska olimpijskie [LISTA]

Lekkoatleci marzą o złocie w Paryżu. Ale nikt nie jest liderem tabel

To, w którym miejscu jest obecnie nasza kadra, można zmierzyć na wiele sposobów. Bo z jednej strony Polakom przeciętnie wyszły czerwcowe mistrzostwa Europy, ale z drugiej już krajowy czempionat w Bydgoszczy – przynajmniej wg punktów za wyniki – okazał się najlepszym w stuletniej historii. W wielu konkurencjach biało-czerwoni prezentują równy i solidny poziom, a worek z "nadziejami na rozwój" pozostaje względnie pełen. Są konkurencje, gdzie ławka jest – jak na nasze warunki – dość długa i bardzo obiecująca. Trudność w wielkich imprezach polega jednak na tym, że tym nadziejom nieco do światowego poziomu jeszcze brakuje. I jeśli brakuje choć odrobinę, to zachodzi obawa, że o medale w Paryżu po prostu mogą nie być w stanie się bić.

Te wątpliwości spotęgowały dwa ostatnie występy Polaków w MŚ – w Eugene i Budapeszcie – gdzie obejrzeliśmy kolejno cztery i dwie "polskie" dekoracje. Tyle samo, czyli sześć, było ich w samym 2019 roku w Katarze, a we wcześniejszych dwóch edycjach nasz dorobek nawet to osiągnięcie przewyższał. Obecnie, mając szerokie grono talentów, jednocześnie cierpimy niedostatek gwiazd na absolutnym topie – takich, których boi się świat. Do Paryża nie wysyłamy ani jednego lidera światowych tabel i ani jednego murowanego kandydata do złota.

Nawet Natalia Kaczmarek i broniący tytułu Nowicki – medaliści MŚ 2023 – zdają sobie sprawę, że do zwycięstwa we Francji potrzebują formy nie tyle świetnej, co spektakularnej.

Na drodze młociarza jest Ethan Katzberg, poza tym robi wrażenie, że aż 11 panów tylko w tym roku rzuciło powyżej 79 metrów. W świecie 400 m pań natomiast panuje najwyższy poziom w tym stuleciu – z aż 16 sprinterkami, które zeszły poniżej granicy 50 sekund. Oczywiście i tu, i tu nie wszystkich zobaczymy w Paryżu. Nie wszyscy też we Francji osiągną tzw. "season best". To pokazuje coś innego: że na świecie konkurencja wzniosła się na bardzo wysoki poziom, a czołówki list coraz częściej się spłaszczają. Słowem: jednostkowe wybitne rezultaty przestają być jednostkowe, bo coraz więcej osób uczy się, jak je osiągać.

Wzrasta też liczba państw, które traktują lekkoatletykę "na poważnie" – poziom wynikowy, który dawał kwalifikację [do Paryża] był znacznie wyższy niż przed Tokio – analizuje Tomasz Spodenkiewicz, statystyk "Athletics News".

Wszystko jasne! Tak prezentuje się polska kadra na igrzyska olimpijskie [LISTA]

Czytaj też

Adrianna Sułek uzyskała minimum na igrzyska w siedmioboju (fot. Getty)

Wszystko jasne! Tak prezentuje się polska kadra na igrzyska olimpijskie [LISTA]

On jest niemożliwy! Padł kolejny niesamowity rekord

Czytaj też

Jakob Ingebrigtsen (fot. Getty)

On jest niemożliwy! Padł kolejny niesamowity rekord

Rok, gdy biegi średnie stały się wybitne. Świat przesunął granice solidności

Podobnych przykładów jest więcej, ale na bazie ostatnich wydarzeń z Diamentowej Ligi warto podać ten z męskich 800 metrów. Dobka w Paryżu nie będzie w ogóle, ale Mateusz Borkowski – z minimum uzyskanym przed rokiem – trafi do świata, który chyba wreszcie realnie oczekuje poprawienia rekordu świata. Za Djamelem Sedjatim, który lada dzień może połamać granicę 1:41, jest w tym roku jeszcze 10 innych, którzy pobiegli poniżej 1:43. W roku, gdy było Tokio, taki rezultat był tylko jeden. A bywały lata, że nie było takich wcale.

My, mając wielu świetnych średniodystansowców, niestety nie podłączamy się do tego pociągu. A rekord Polski Pawła Czapiewskiego – 1:43.22 – po 23 latach od uzyskania wciąż wydaje się niezagrożony. O ile przed Japonią zastanawialiśmy się, którego z pięciu biegaczy z minimami ostatecznie powołać do kadry, tak teraz na pozycji uprawniającej do nominacji znalazł się tylko jeden Mateusz. Co zdumiewające, Borkowski w tym sezonie nie jest liderem polskich tabel.

Podobny fenomen rozwoju oglądamy teraz m.in. na żeńskim dystansie na 1500 m. Czas 4:00, który do niedawna był gwarantem przynależności do elity, tego lata "połamały" już 34 biegaczki. U aż dziesięciu wynik zaczyna się od 3:55 lub niżej.

On jest niemożliwy! Padł kolejny niesamowity rekord

Czytaj też

Jakob Ingebrigtsen (fot. Getty)

On jest niemożliwy! Padł kolejny niesamowity rekord

Statystyki nie oszukasz: to ostatnia szansa Pawła Fajdka

Czytaj też

Paweł Fajdek (fot. PAP)

Statystyki nie oszukasz: to ostatnia szansa Pawła Fajdka

Wielkie wyniki są nadal, tylko na mniej już wystarczają

W przypadku tych dystansów mówimy o idealnym przykładzie konkurencji, w której w wydaniu krajowym trudno mówić o zastoju. W męskich 800 m dopływ talentów jest kontynuowany i po tym, jak po erze Kszczot-Lewandowski wyskoczyli najpierw Michał Rozmys i Borkowski, a później m.in. Dobek, Krzysztof Różnicki i Kacper Lewalski, teraz pokazują się Filip Ostrowski, Maciej Wyderka, Filip Rak czy Bartosz Kitliński. Wyderkę i Raka zobaczymy w Paryżu na "półtoraka", niestety na dwa okrążenia "Bory" będzie jedynym, który się zakwalifikował. Identycznie jest m.in. w żeńskim biegu na 100 m przez płotki. Za Pią Skrzyszowską (12.42 w tym roku, to nasza cicha nadzieja na sukces w IO) jest cała grupa zawodniczek na poziomie zdecydowanie poniżej 13 s: Klaudia Wojtunik, Natalia Szczęsna, Klaudia Siciarz, Marika Majewska i Alicja Sielska. Z pomocą nieco za silnego wiatru podczas MP U23 dwie ostatnie zeszły poniżej 12.80. To sygnał wielkiego potencjału, zwłaszcza że są młode. Jednak żadna z wymienionych poza Pią nie wywalczyła biletu na igrzyska. Bo to, co do niedawna dawało na międzynarodowej scenie całkiem dużo, przestało wystarczać. Żeby zaistnieć, trzeba być jeszcze szybszym. O tym, jak bardzo, niech powie miejsce Skrzyszowskiej na liście światowej. Jej fantastyczny czas z Rzymu to obecnie 12. wynik na listach.

A tegoroczne 11.02 s Ewy Swobody – innej z naszych gwiazd, które są blisko największych z największych na "setkę" – daje na tych listach miejsce 33. Poziom rekordu Polski – 10.93 s – daje miejsce 15.

Spadki względem Tokio nie są tak wielkie. I to jest zaskoczenie in plus

Wraz z rezerwowymi i np. aż dziewięcioma biegaczkami dostępnych do sztafet 400-metrowych, Polska drużyna na Francję będzie liczyła 65 osób. Spodenkiewicz zauważa, że biorąc pod uwagę siłę tej kadry względem poprzedniej, nie jest to liczbowa przepaść.

Przy zaostrzeniu kryteriów kwalifikacyjnych czy kontuzjach, które uniemożliwiły walkę o bilety, liczbę miejsc startowych na Paryż należy traktować jako sukces – dodaje statystyk. Przypomina jednak, że przed trzema laty sztab medyczny PZLA też borykał się z podobnymi problemami. Wtedy m.in. też z ekipy wypadła Ennaoui.

Warto jednak na liczbach zwrócić uwagę na to, jak ewoluowała polska lekkoatletyka od Tokio. I wnioski z tego porównania są zastanawiające. Względem 2021 roku polscy mężczyźni poprawili się w 10 konkurencjach z 23 (w tej liczbie nie ma sztafet mieszanych – obie zakwalifikowały się na igrzyska). W sześciu konkurencjach zwiększyli liczebność w IO względem Tokio, a w pięciu zmniejszyli. Niestety, w aż 11 konkurencjach nie zobaczymy żadnego z biało-czerwonych. Na ostatnich igrzyskach ta liczba była o jedną "pustkę" mniejsza. W przypadku kobiet progres zanotowaliśmy w aż 13/23 specjalności. To jednak nie przełożyło się na liczebność ekipy na Paryż. O ile w czterech konkurencjach ta będzie większa względem Tokio, to jednak w pięciu w 2021 było ich więcej. Panie wypadają jednak zdecydowanie lepiej od mężczyzn w kontekście zostawiania pustych plam na listach startowych. W Paryżu Polek nie zobaczymy w pięciu konkurencjach, podczas gdy w Tokio pustka dotyczyła aż siedmiu.

Statystyki nie oszukasz: to ostatnia szansa Pawła Fajdka

Czytaj też

Paweł Fajdek (fot. PAP)

Statystyki nie oszukasz: to ostatnia szansa Pawła Fajdka

"Następnym razem wypcham stanik". Centymetry od rekordu

Czytaj też

Alicja Konieczek (fot. PAP)

"Następnym razem wypcham stanik". Centymetry od rekordu

PORÓWNANIE: POLSKA KADRA W 2021 ROKU A 2024.
(konkurencja – lider Polska wtedy/teraz – ilu zakwalifikowanych na IO 2021/IO 2024)

MĘŻCZYŹNI:

100 m – 10.27/10.09 – 0/1
200 m – 20.70/20.50 – 0/1
400 m – 44.92/45.25 – 1/0
800 m – 1:43.73/1:45.13 – 3/1
1500 m – 3:30.42/3:33.74 – 2/2
5000 m – 14:05.20/14:02.09 – 0/0
10000 m – 29:09.36/28:48.81 – 0/0
110 m ppł – 13.37/13.25 – 1/3
400 m ppł – 50.29/49.94 – 0/0
3000 m p. – 8:40.57/8:38.75 – 0/0
chód 20 km – 1:21:23/1:20.06 – 1/2
4x100 m – 38.90/38.67 – 0/0
4x400 m – 2:58.46/3:02.91 – 1/1
maraton – 2:10:14/2:09.35 – 3/0
kula – 22,17/20,94 – 2/2
dysk – 65,54/63,90 – 2/0
oszczep – 89,55/82,69 – 2/3
młot – 82,98/80,95 – 2/2
w dal – 8,05/7,75 – 0/0
trójskok – 16,46/16,08 – 0/0
wzwyż – 2,27/2,26 – 0/1
tyczka – 5,82/5,82 – 3/2
wielobój – 8333/7707 – 1/0

KOBIETY:

100 m – 11.20/11.02 – 1/2
200 m – 22.76/22.70 – 0/2
400 m – 50.38/48.98 – 3/3
800 m – 1:59.72/1:59.07 – 3/1
1500 m – 4:05.03/4:01.89 – 1/3
5000 m – 15:46.83/15:28.13 – 0/0
10000 m – 32:44.20/33:49.64 – 0/0
100 m ppł – 12.75/12.42 – 2/1
400 m ppł – 54.93/56.24 – 1/0
3000 m p. – 9:25.98/9:17.20 – 2/3
chód 20 km – 1:29:57/1:30:31 – 1/1
4x100 m – 43.09/42.81 – 1/1
4x400 m – 3:20.53/3:23.91 – 1/1
maraton – 2:26:08/2:30.47 – 3/2
kula – 18,29/18,52 – 2/1
dysk – 59,77/60,91 – 0/1
oszczep – 71,40/63,93 – 1/1
młot – 78,48/72,92 – 3/2
w dal – 6,71/6,65 – 0/1
trójskok – 13,96/13,76 – 0/0
wzwyż – 1,95/1,97 – 1/1
tyczka – 4,16/4,27 – 0/0
wielobój – 6315/6098 – 1/1

Tokio nie było początkiem potęgi. Warto pamiętać o tym przed Francją

To jasne, że w Paryżu statystyki nie pobiegną, nie skoczą, nie rzucą i nie pójdą. Wiele razy zdarzało się już, że kandydaci do medali nie dowozili formy na najważniejszą imprezę, a z tyłu wyskakiwali ci, na których raczej nie stawiano. Oczywiście trudno oczekiwać, że np. nasi kulomioci – z rekordami powyżej 22,20 m, ale przeżywający kryzysy – postawią się w finale tym, którzy ocierają się o granicę 23 m. Albo że do złota w tyczce, w której rządzi Armand Duplantis, nagle wystarczy 5,82 m. Z drugiej strony, wyliczanie szans w sztafetach – a wyślemy cztery – w oparciu o indywidualne czasy zgłoszonych jest tylko pomocą naukową. Bo gdyby nie było, to nie Polska, tylko ktoś inny w Tokio cieszyłby się ze złota w mikście.

Sport już nas nauczył, że dopóki trwa rywalizacja, nikogo nie warto przekreślać. Gdyby przekreślano, Tomala i Włodarczyk raczej nie wróciliby z Japonii ze złotem.

To, co obserwujemy w polskiej lekkoatletyce od Tokio, nie sprawia, że szanse tego zespołu należy przekreślić jeszcze przed wylotem tego zespołu do Francji. To ostrzeżenie, którego lampka bynajmniej nie zapaliła się przed chwilą i przygotowanie na to, że seria sukcesów w Tokio nie była początkiem hegemonii. Trzy lata temu po prostu wychodziło nam wszystko. A w efekcie PZLA zdarzyła się impreza ponad stan. Podobnie jak nikt przed wylotem na tamtą imprezę nie marzył o takim dorobku, tak nikt nie powinien o powtórce marzyć teraz. Ucieszy każdy jeden medal. Za każdym z tych występów stać będzie mordercza praca.

MEDALE POLSKICH LEKKOATLETÓW W IGRZYSKACH:

2021 – 9
2016 – 3
2012 – 2
2008 – 2
2004 – 2
2000 – 4
1996 – 2
1992 – 1
1988 – 0

"Następnym razem wypcham stanik". Centymetry od rekordu

Czytaj też

Alicja Konieczek (fot. PAP)

"Następnym razem wypcham stanik". Centymetry od rekordu

Zobacz też
Czterokrotny mistrz Polski zdyskwalifikowany na dwa lata!
Norbert Kobielski (fot. PAP)

Czterokrotny mistrz Polski zdyskwalifikowany na dwa lata!

| Lekkoatletyka 
Powiedziała to na głos. I dobrze. "Dwa lata bez okresu"
Anna Matuszewicz aspiruje do światowej czołówki skoku w dal (fot. PAP, Getty)
tylko u nas

Powiedziała to na głos. I dobrze. "Dwa lata bez okresu"

| Lekkoatletyka 
Ukrainka mistrzynią w chodzie
Katarzyna Zdziebło (fot. PAP)

Ukrainka mistrzynią w chodzie

| Lekkoatletyka 
Padł kolejny lekkoatletyczny rekord świata!
Massimo Stano to mistrz świata w chodzie na 35 kilometrów (fot. Getty Images)

Padł kolejny lekkoatletyczny rekord świata!

| Lekkoatletyka 
Mityng w Atlancie: najlepszy wynik w roku w biegu na 100 metrów
Akani Simbine (fot. Getty Images)

Mityng w Atlancie: najlepszy wynik w roku w biegu na 100 metrów

| Lekkoatletyka 
Rekord mityngu w biegu Bukowieckiej! Świetny finisz Polki [WIDEO]
(fot. Getty Images)

Rekord mityngu w biegu Bukowieckiej! Świetny finisz Polki [WIDEO]

| Lekkoatletyka 
Polka jedzie rozliczyć się z elitą. "Wolałabym nie być chamką"
Weronika Lizakowska (fot. Getty)
tylko u nas

Polka jedzie rozliczyć się z elitą. "Wolałabym nie być chamką"

| Lekkoatletyka 
Polski lider sprintu powrócił. Celuje w 9.99 sekundy
Dominik Kopeć (pierwszy od lewej – fot. Getty)

Polski lider sprintu powrócił. Celuje w 9.99 sekundy

| Lekkoatletyka 
Wszystkie oczy na królową. Bukowiecka znów na starcie
Natalia Bukowiecka na olimpijskim podium w Paryżu (fot. PAP)
polecamy

Wszystkie oczy na królową. Bukowiecka znów na starcie

| Lekkoatletyka 
Święty-Ersetic złamała granicę! Pobiegła najszybciej w karierze
Justyna Święty-Ersetic (fot. PAP)

Święty-Ersetic złamała granicę! Pobiegła najszybciej w karierze

| Lekkoatletyka 
Polecane
Najnowsze
Najmłodsza Polka w historii na najwyższej górze świata [WIDEO]
Najmłodsza Polka w historii na najwyższej górze świata [WIDEO]
| Inne 
Zoja Skubis najmłodszą Polką, która weszła na Mount Everest! [WIDEO]
Oprawcy gwiazdy Realu ukarani. Surowe konsekwencje za rasizm
Vinicius Junior podczas niedawnego El Clasico (fot. Getty).
Oprawcy gwiazdy Realu ukarani. Surowe konsekwencje za rasizm
| Piłka nożna / Hiszpania 
"Lewy" pominięty w najlepszych "11" sezonu!
Robert Lewandowski (fot. Getty)
"Lewy" pominięty w najlepszych "11" sezonu!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Zarobki w Lidze Europy. Ile zarobi zwycięzca rozgrywek?
Piłkarze Tottenhamu Hotspur zagrają z Manchesterem United w finale Ligi Europy. Zwycięzca zarobi siedem milionów euro (fot. Getty Images)
Zarobki w Lidze Europy. Ile zarobi zwycięzca rozgrywek?
| Piłka nożna / Liga Europy 
Świątek właśnie to ogłosiła. Zagra tam po raz pierwszy
Iga Świątek z ważnym ogłoszeniem (fot. Getty)
Świątek właśnie to ogłosiła. Zagra tam po raz pierwszy
| Tenis / WTA (kobiety) 
Kubacki uderzył w trenera. Stoch: Dawid powiedział za mało, żeby...
Kamil Stoch i Thomas Thurnbichler (fot. PAP)
tylko u nas
Kubacki uderzył w trenera. Stoch: Dawid powiedział za mało, żeby...
| Skoki 
16-letni Polak w czołowym holenderskim klubie!
Bryan De Jongh (fot. archiwum prywatne)
tylko u nas
16-letni Polak w czołowym holenderskim klubie!
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
Do góry