Kamil Majchrzak z powodu kontuzji został zmuszony do poddania meczu challengera ATP w holenderskim Amersfoort. Polak zrezygnował z gry przy stanie 4:6, 2:0 przeciwko Słoweńcowi Filipowi Planinskowi.
Majchrzak, który próbuje odbudować swój ranking po zawieszeniu za złamanie przepisów antydopingowych, był rozstawiony w holenderskim turnieju z numerem ósmym. Dość niespodziewanie przegrał pierwszą partię, jednak w drugiej wszystko zaczynało wskazywać na pozytywny zwrot akcji. Do czasu kontuzji przy stanie 2:0, przez którą Polak nie był w stanie kontynuować gry.
Nie do końca wiadomo, o jaki uraz chodziło, jednak pojawia się nadzieja, że rezygnacja była "dmuchaniem na zimne". Majchrzak nie upadł ani nie zasygnalizował żadnego nowego problemu.
Polak jest aktualnie na 189. miejscu w rankingu ATP. Od stycznia, gdy zaczynał od zera, zgromadził 315 punktów. Ewentualna kontuzja przeszkodzi mu w dalszym ataku na wyższe pozycje.