Reprezentacja Anglii poszukuje selekcjonera po tym, jak drużynę opuścił Gareth Southgate. Brytyjskie media podrzucają sensacyjną kandydaturę na to stanowisko – chodzi o… kobietę, Sarinę Wiegman.
👉 Anglicy dziękują Southgate'owi. Piękne słowa Beckhama
Southgate pracował z reprezentacją Anglii przez blisko osiem lat. Wprawdzie nie zdobył żadnego trofeum, ale dwukrotnie wprowadził drużynę do finału mistrzostw Europy, a także dotarł do półfinału mistrzostw świata w 2018 roku.
Po wtorkowym komunikacie angielskiej federacji, rozpoczęła się giełda nazwisk. Są na niej zarówno wielkie nazwiska (Pep Guardiola, Juergen Klopp, Mauricio Pochettino, Thomas Tuchel), jak i angielscy trenerzy, będący wciąż na dorobku (Eddie Howe, Graham Potter, Lee Carsley).
TalkSport dołączył do tego grona natomiast zaskakującą kandydaturę. Zdaniem dziennikarzy radia, chodzi o Sarinę Wiegman – selekcjonerkę reprezentacji Anglii kobiet. Trenerka z Holandii ma 54 lata i wiele sukcesów na koncie, z dwoma tytułami mistrzostw Europy na czele (2017, 2022).
"Jeśli FA poszukuje kogoś, kto ma udokumentowane doświadczenie w osiąganiu międzynarodowych sukcesów i jest zaznajomiony ze sposobem działania federacji, to nazwisko Wiegman z pewnością znajduje się na szczycie listy kandydatów" – czytamy w tekście.
Kandydatura Wiegman pojawiła się również w ofercie zakładów bukmacherskich. William Hill ustalił w jej przypadku kurs na 50:1. Podobnie wyceniane są szanse m.in. Wayne’a Rooneya, Stevena Gerrarda czy Marcelo Bielsy, natomiast wyższe kursy dotyczą choćby Zinedine’a Zidane’a, Juergena Klinsmana i Arsene’a Wengera.
Zatrudnienie kobiety na stanowisku selekcjonera męskiej reprezentacji byłoby ewenementem i historycznym wydarzeniem. Takie sytuacje nawet na niwie klubowej zdarzają się niezwykle rzadko. W czerwcu Sabrina Wittmann została pierwszą kobietą w charakterze pierwszego trenera drużyny z centralnego poziomu w Niemczech. 32-latka poprowadzi Ingolstadt.