| Piłka nożna / Betclic 1 Liga
Puchar, dwa Superpuchary Polski, 158 występów w Arce Gdynia i ponad sto w ŁKS-ie Łódź. Nie ma lepszego kandydata do skomentowania meczu między tymi drużynami niż... Adam Marciniak. Doświadczony obrońca niedawno zakończył karierę, teraz będzie ekspertem TVP Sport. – Nie powinienem mieć problemów z ocenianiem kolegów. Na pewno nie zamierzam na siłę szukać krytyki i kontrowersji – powiedział nam.
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: Niedawno zakończyłeś karierę, od nowego sezonu dołączysz do grona komentatorów TVP. Przejście "na drugą" stronę chyba nie mogło być przyjemniejsze?
Adam Marciniak, komentator TVP Sport, były piłkarz m.in. Arki Gdynia, ŁKS-u Łódź, Górnika Zabrze, Cracovii Kraków, 287 występów w ekstraklasie i 113 na poziomie pierwszoligowym: – Powiem szczerze, że nie spodziewałem się tego, że "życie po życiu" przyjdzie tak szybko. Po zakończeniu kariery miałem tylko tydzień urlopu. Nawet nie udało mi się pojechać na żadne wakacje, ponieważ chwilę później rozpocząłem kurs trenerski. Potem zostałem ekspertem Onetu i Przeglądu Sportowego na czas Euro, a dziś dołączyłem do rodziny Telewizji Polskiej. Zacząłem też pracę w ŁKS-ie Łódź u trenera Marcina Matysiaka przy rozwoju młodych zawodników. Dużo tych zajęć, ale bardzo się z tego cieszę.
– Zostając przy nomenklaturze "życia", to poprzednie piłkarskie za dobrze się nie skończyło. Spadłeś z Ekstraklasy razem z Łódzkim Klubem Sportowym.
– Zgadza się. Szczerze mówiąc, kilka razy przez głowę przeszła mi myśl, że mogłem zakończyć karierę rok wcześniej, tuż po awansie do Ekstraklasy. Ciężko było przewidzieć, że tak szybko spadniemy. Takie jest życie i nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli.
– Końcówka poprzedniego sezonu i brak minut w pierwszym zespole miały wpływ na decyzję o końcu kariery?
– Nie, zdawałem sobie sprawę, że mój czas w Łodzi minął. Przez chwilę zastanawiałem się, czy chcę nadal grać. Szybko doszedłem do wniosku, że szukanie szczęścia w niższych ligach, z dala od domu, nie bardzo mnie interesuje. Chyba to jest ten moment, kiedy trzeba powiedzieć piłce nożnej "dziękuję bardzo".
– Po nie do końca udanym ostatnim sezonie jest jeszcze większa radość, że zostajesz w piłce?
– Oczywiście. Znam się na piłce nożnej, zajmuję się nią od dziecka. Poświęciłem jej całe życie. Cieszę się, że będę mógł pozostać w roli współkomentatora i eksperta. Nadal dane mi będzie emocjonowanie się meczami "ze środka", a nie tylko jako kibic sprzed telewizora.
– Już 29 lipca skomentujesz mecz "swoich" drużyn: ŁKS-u i Arki. Łatwo będzie oceniać kolegów?
– Nie obawiam się tego. Wcześniej zastanawiałem się, jak podejść do meczu drużyn, w których spędziłem tak wiele czasu. Natomiast jestem na to gotowy. Myślę, że będę potrafił spojrzeć na wszystko chłodnym okiem. Żaden z kolegów po ewentualnej krytyce nie będzie mieć do mnie pretensji. Nie powinienem mieć problemów z ocenianiem kolegów. Na pewno nie zamierzam na siłę szukać krytyki i kontrowersji. Będę chciał wytłumaczyć kibicom, dlaczego dany piłkarz podjął złą decyzję, czemu popełnił błąd. Nie chcę skupiać się na wymyślaniu historii i krytyki. Bardziej postaram się być adwokatem zawodników i osobą, która opowie kibicom o meczu z nieco innej strony.
– Kibice pozostałych drużyn nie muszą się obawiać, że twoje byłe kluby będą na nieco uprzywilejowanej pozycji w komentarzu?
– Na pewno nie. Zdaję sobie sprawę, że muszę być obiektywny i profesjonalny. Każdy mecz będę komentował najlepiej, jak potrafię. Jeżeli ktoś zagra koncertowo, to będę cieszyć się po każdej z efektownych bramek. Na czas meczu jakiekolwiek emocje zostaną odłożone na bok.
– Z twojej perspektywy to chyba dobrze, że Lechia Gdańsk i Widzew Łódź występują w Ekstraklasie…
– Hahahaha, może w przypadku tych dwóch drużyn najtrudniej byłoby o obiektywizm, nie ma co ukrywać. Dziś moja rola jest taka i obiektywizm jest wymagany, bez względu na zestaw drużyn.
– Czujesz dużą ekscytację przed pierwszym meczem?
– Zdałem sobie sprawę, że emocje są bardzo podobne do tych, kiedy byłem jeszcze czynnym zawodnikiem. Czuję, że sezon się zbliża, adrenalina powoli rośnie. Wiem, że do tych meczów muszę być bardzo dobrze przygotowany pod względem merytorycznym.
– Masz swojego ulubionego komentatora, z kimś rozmawiałeś, podpytywałeś o rady?
– Będę się uczył na żywym organizmie i w praniu wyjdzie, na ile sprawdzam się w tej roli. Wrócimy do tej rozmowy po kilku miesiącach i wtedy będę mądrzejszy. Zobaczymy, jak mi pójdzie. Ocenię, w czym ma problem, a w czym dobrze się odnajduję. Wnioski zostaną wyciągnięte na bieżąco i eliminowane od razu.
– Przed poprzednim sezonem mówiło się, że pierwsza liga była najmocniejszą w historii. Teraz możemy powiedzieć, że jest przynajmniej tak samo mocna?
– Jest bardzo mocna. Przynajmniej kilka drużyn chce powalczyć o awans. Nic, tylko się cieszyć, bo emocji na pewno nie zabraknie. Pierwszą ligę oglądało się znakomicie i oby ten sezon również był dobry pod względem sportowym.
– Kto awansuje do Ekstraklasy? Nie możesz powiedzieć, że ŁKS i Arka!
– To będzie to trudne pytanie (śmiech). Myślę, że Wisła Kraków będzie mocniejszym zespołem niż w poprzednim sezonie. Ma kosmiczny zestaw napastników z Angelem Rodado i Łukaszem Zwolińskim. Wzmocniła się też specjalistą od awansów, czyli trenerem Kazimierzem Moskalem. On wie, jak się to robi. Wymieniłbym też Ruch Chorzów, ponieważ ten klub ma wielkie ambicje i wiem, że chciałby szybko wrócić. Nie można skreślać Termaliki i Miedzi Legnica. Te kluby organizacyjnie i finansowo są bardzo stabilne. Dojdą jeszcze przynajmniej dwie nieoczywiste drużyny. Na pewno będzie bardzo ciekawie.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.