| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Lazaros Lamprou to jeden z letnich transferów Rakowa Częstochowa. Co go wyróżnia na boisku? Jaką opinię mają o nim Grecy? Więcej na ten temat w rozmowie z TVPSPORT.PL powiedział Yiannis Kaliakakis, dziennikarz lokalnego magazynu "Nea Kriti".
Po kiepskim sezonie w Rakowie Częstochowa doszło do kilku roszad. Najważniejszą była oczywiście zmiana trenera – Dawida Szwargę zastąpił powracający Marek Papszun. Poza tym, w pierwszej drużynie pojawiło się kilka nowych twarzy. Do drużyny dołączyli Adriano Amorim, Kristoffer Klaesson, Patryk Makuch, Vassilis Sourlis oraz Lazaros Lamprou. Postanowiliśmy się dowiedzieć więcej o ostatnim z powyższych zawodników.
Lamprou grał we wszystkich młodzieżowych reprezentacjach Grecji, jednak później jego kariera utknęła w miejscu. Jednym z ruchów, które miały mu pomóc, miał być transfer do Holandii dwa lata temu. W grającym w Eredivisie Excelsiorze okazał się piłkarzem pierwszego składu. Łącznie wystąpił w 65 meczach, w których strzelił 14 goli i zaliczył 13 asyst. Jego drużyna jednak spadła z najwyższej ligi po barażach. Już jednak w marcu klub poinformował o tym, że umowa z zawodnikiem nie zostanie przedłużona.
Polska nie była kierunkiem nieznanym w kontekście tego zawodnika. Według wieści greckiego radia Metropolis 95.5, Lamprou był łączony z Legią Warszawa, lecz do transferu wówczas nie doszło. 9 lipca jednak oficjalnie przeniósł się do innego klubu PKO BP Ekstraklasy. – Lazaros łączy dynamikę i szybkość z dobrym wyszkoleniem technicznym, kreatywnością i głodem bramek. Będzie on występował przede wszystkim jako "10" w naszym systemie gry – mówił dyrektor sportowy Rakowa, Samuel Cardenas po podpisaniu z Grekiem trzyletniej umowy, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
O Lamprou, jego karierę i rozwój, a także umiejętności i osobowość zapytaliśmy Yiannisaa Kaliakakisa, dziennikarza magazynu "Nea Kriti", który z bliska śledził poczynania zawodnika w OFI Kreta, a także obserwował jego postępy w Holandii.
26-letni Lazaros Lamprou około dekady temu był uważany w Grecji za wielki talent. Według medialnych doniesień z 2016 roku, interesowali się nim włoscy giganci – Inter oraz Roma. Do transferu na Półwysep Apeniński jednak nie doszło. Większą część kariery piłkarz spędził bowiem w ojczyźnie, choć występował także w Holandii (poza Excelsiorem – wcześniej grał w Fortunie Sittard oraz Twente Enschede).
– W Grecji od najmłodszych lat był uważany za jeden z największych talentów w kraju. Oczekiwania wobec niego były duże. Szczególnie w PAOK-u, gdzie nie rozwinął się tak, jak sobie by tego życzył. Po dobrym sezonie w OFI wyjechał jednak do Holandii, gdzie pokazał swoje mocne strony – mówi Yiannis Kaliakakis.
W takim razie, jakie są jego główne zalety? – Charakteryzuje go duże wyszkolenie techniczne, a także szybkość i przyspieszenie z piłką przy nodze. Jest silny psychicznie i skoncentrowany nawet, jeśli akcje mu nie wychodzą – przyznaje nasz rozmówca. – Z tego, co wiem z szatni OFI – ma spokojną osobowość, jest bardzo skupiony na swojej pracy i zaraża innych pozytywnym myśleniem – dodaje grecki dziennikarz.
Lamprou w Rakowie ma być "dziesiątką". Zarówno w Holandii i w OFI Kreta grał jednak najczęściej jako lewy skrzydłowy, rzadziej prawy oraz ofensywny pomocnik. – Miał duży wpływ na drużynę OFI, gdy w formacji 4-2-3-1 był skrzydłowym. Kreował wiele sytuacji oraz umiał się poruszać na połowie rywala – zdradza Kaliakakis.
Jakie są wady nowego piłkarza Rakowa? – W grze defensywnej musi grać z większą konsekwencją i zaangażowaniem. Wydaje mi się, że rozwinął się pod tym względem od czasu, gdy występował w OFI – twierdzi nasz rozmówca.
Zdaniem Kaliakakisa, przenosiny Lamprou do Rakowa mogą się okazać dobrą decyzją. – W polskiej lidze jest duża konkurencja, co może Lazarosowi dodać motywacji. Jego nowa drużyna ma duże aspiracje i myślę, że pomoże mu w indywidualnym rozwoju. Myślę, że Raków będzie mógł na niego liczyć, jeśli odpowiednio go wkomponuje do składu – podsumowuje grecki dziennikarz.
Raków Częstochowa rozpocznie ligową rywalizację w niedzielę 21 lipca. W pierwszym spotkaniu drużyna zagra na wyjeździe z beniaminkiem, Motorem Lublin. Początek meczu o 20:15.