{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Eliminacje Ligi Mistrzów. Kuriozalny samobój w meczu Slovana Bratysława ze Strugą

Sezon ligowy w wielu ligach jeszcze nie ruszył, a to oznacza, że zespoły walczą o Ligę Mistrzów. Ciekawa sytuacja miała miejsce w rewanżowym spotkaniu mistrza Słowacji z mistrzem Macedonii. Slovan Bratysława bez problemów awansował do drugiej rundy eliminacji, a w rewanżu zobaczyliśmy kuriozalnego samobója Kire Ristevskiego.
Legia Warszawa poznała rywala w drugiej rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji
Czytaj też:

HJK Helsinki – FK Poniewież 1:1. Mistrz Litwy rywalem Jagiellonii Białystok w 2. rundzie eliminacji LM
Slovan po pierwszym meczu miał sporą zaliczkę, bowiem u siebie pokonał macedońską Strugę 4:2, mając komfort w rewanżu na obcej ziemi. Dla słowackiego klubu jednak ciągle było mało i już od początku starcia decydującego o awansie, wywierał presję na rywalach.
Niecodzienny gol w eliminacjach Ligi Mistrzów
Pierwszą bramkę udało się zdobyć już w 9. minucie, kiedy precyzyjnym strzałem w róg bramki przymierzył Vladimir Weiss. Chwilę później miała miejsce niespotykana często sytuacja, bowiem zawodnik Strugi Kire Ristevski przelobował... swojego bramkarza. Można było pomyśleć, że 33-latek jest napastnikiem, ale nic bardziej mylnego.
Macedończyków stać było na gola honorowego w końcówce spotkania, a w dwumeczu Slovan wygrał 6:3. W II rundzie eliminacji LM mistrz Słowacji zagra ze słoweńskim NK Celje, który gładko ograł Florę Tallinn (7:1 w dwumeczu).