Od tygodni w mediach mówi się o zainteresowaniu Riccardo Calafiorim ze strony Arsenalu. Londyński klub i Bologna nadal nie doszły do porozumienia, a jak podaje "The Times Sport", jedną z przyczyn niezgody ma być postawa Jakuba Kiwiora.
Calafiori latem ubiegłego roku zamienił FC Basel na Bolognię. Wiele wskazuje na to, że w życiu 22-latka szybko może dojść do kolejnego transferu. Włoch udanymi występami w Serie A zapracował na powołanie do pierwszej reprezentacji. Na Euro 2024 był podstawowym obrońcą i mimo samobójczego trafienia z Hiszpanią zaprezentował się z dobrej strony.
Najpoważniejszym kandydatem do pozyskania Calafioriego jest Arsenal. Kanonierzy gotowi są wyłożyć za defensora 37 milonów funtów, jednak Bologna oczekuje 46 milionów funtów. Włoski klub nie ma zamiaru schodzić z ceny z powodu umowy zawartej z FC Basel. Szwajcarska drużyna ma otrzymać 50 procent z kwoty sprzedaży Calafioriego do kolejnego zespołu.
Bologna byłaby bardziej otwarta na niższą kwotę, jeśli do Włoch od razu poszedłby inny zawodnik. Arsenal jest gotów zaoferować Jakuba Kiwior, który odpowiada profilem Calafioriemu. Jak informuje jednak Gary Jacob z "The Times Sport", reprezentant Polski wstrzymuje transakcję, ponieważ nie jest zainteresowany przenosinami do Bolognii. Według przedstawionych informacji Kiwior preferowałby AC Milan.
Polak również może zaliczyć poprzedni sezon w Arsenalu do udanych, szczególnie okres od stycznia do końca marca. Poszukiwania przez Kanonierów nowego obrońcy o podobnej charakterystyce mogą więc nieco zaskakiwać. Nie ma jednak wątpliwości, że przybycie Calafioriego do północnego Londynu jeszcze bardziej ograniczyłoby potencjalne minuty Kiwiora na boisku.
Następne