| Sporty walki / MMA

Marcin Tybura: na lepszego rywala musiałbym czekać może nawet do zimy. Chciałem być aktywny [WYWIAD]

Patryk Prokulski, Justyna Skubis

Marcin Tybura to jeden z największych polskich weteranów UFC. 10 sierpnia w Las Vegas "Tybur" już po raz 20. wystąpi pod szyldem najlepszej organizacji MMA na świecie. Jego rywalem – po raz drugi – będzie Serghei Spivac. W rozmowie dla TVPSPORT.PL Polak opowiedział o przygotowaniach do pojedynku, ostatniej efektownej wygranej nad Taiem Tuivasą, a także o głosach fanów dotyczących niewielkiej medialności.

Świetne wieści! Polak zawalczy o kontrakt z UFC

Czytaj też

Bartosz Szewczyk (fot. Facebook/FEN)

Świetne wieści! Polak zawalczy o kontrakt z UFC

Historyczna chwila! Jędrzejczyk z wielkim wyróżnieniem

Marcin Tybura o wygranym pojedynku z Taiem Tuivasą, a zarazem jednym z najlepszych występów w UFC:
– Bardzo miło wspominam tę walkę, bo rzeczywiście działo się tam dużo. Nie zakładałem wojny w oktagonie, tak się po prostu potoczyło. Gdy zostałem rozcięty – już nawet nie pamiętam, czy łokciem, czy uderzeniem głową – i poczułem napływającą do oczu krew, to dodało mi to animuszu. Pojawiła się też taka myśl, że może w przerwie będzie potrzebna interwencja lekarza, pojawi się ryzyko przerwania... więc ruszyłem do przodu.

... o chęciach walki na gali UFC w Paryżu, do której ostatecznie nie dojdzie:
Były takie chęci, ale czy to był realna opcja, to też nie wiem. Ostatecznie nawet Cyril Gane nie walczy na tej gali, więc to i tak by się nie udało od samego początku. Ja dostałem informację, że teraz do wzięcia jest walka ze Spivakiem. Na mocniejszego rywala musiałbym sporo czekać. Pewnie byłaby to jesień albo może nawet zima. Wolę pozostawać jednak aktywny, bo też nie wiadomo, ile lat mi zostało. Teoretycznie nic na tej walce nie zyskuję, bo po pierwsze raz już go pokonałem, a po drugie on jest teraz chyba oczko niżej ode mnie w rankingu. Przede wszystkim robię to dlatego, że lubię uprawiać ten sport.

... o tym, jak zmienił się Spivac od czasu ich pierwszej walki w 2020 roku:
Prześledziłem jego walki, widziałem jego skończenia chociażby i wydaje mi się, że taka różnica, która mi się rzuca w oczy, to większa siła fizyczna. Sporo nad tym pracował, wydaje się, że jest większy, chociaż nie sprawdzałem, czy na ważeniach wnosi więcej kilogramów. Ale wydaje się, że jest większy.

... o trzech "highlightach" kariery w UFC:
Pierwszy to pewnie będzie nokaut z Viktorem Pestą, bo podejrzewam, że bardzo ukształtował moją drogę w UFC. Do dzisiaj przy każdym moim pojedynku jest przywoływany, bo tym zasłynąłem. Takim momentem była też walka wieczoru z Fabricio Werdumem w Australii. Najpierw miał być Mark Hunt, więc też duża legenda, potem zamieniony na Werduma. Trzeci – chociaż to znów przegrana walka – to kolejny main event, tym razem z Tomem Aspinallem. To, że zapracowałem na taką pozycję, by zawalczyć w walce wieczoru w Londynie, było dla mnie bardzo ważne. Cała ta wrzawa angielskich kibiców była ogromna – choć polskich fanów też nie brakowało. To byłby chyba numer trzy.

... o tym, czy jest bardziej doceniany w Stanach Zjednoczonych, niż w Polsce:
Jest coś takiego w mojej głowie, że nie lubię tego "świecznika". Parę razy popełniłem ten błąd, że w moim życiu pojawiali się ludzie, którzy namawiali mnie, bym bardziej postawił na budowanie medialności. Oczywiście to nie była ich wina, tylko po prostu ja też doświadczenie zbierałem przez całe życie i parę razy próbowałem jakoś tak dołożyć do swojego arsenału rzeczy, które mogłyby mi zwiększyć medialność. Ale zwykle oddziaływało to negatywnie na mój poziom sportowy. Więc jeśli ktokolwiek gdzieś tam odczuwa negatywnie to, że ja nie mam aż takiej pozycji w mediach... to szczerze powiem, że ja jestem zadowolony z tego, jak mi się wiedzie. Cieszę się jak mi się walki układają, że nie potrzebuję tej medialności za bardzo do niczego, nic by ona mi nie dała. Wiesz, mam dobry kontrakt z UFC i taką przyjemność, że ludzie mnie rozpoznają na całym świecie. Może nie tak często, żebym nie mógł przejść ulicą, ale bywałem w różnych zakątkach świata i praktycznie w każdym miejscu ktoś mnie rozpoznawał. Nie potrzebuję jakiegoś docenienia. Mam takie poczucie, że jak sam siebie nie docenisz, to będziesz oczekiwał docenienia z czyjejś innej strony. I nigdy ono nie będzie aż takie duże, żeby cię zaspokoić. Gdy spotykam swoich fanów, to oni doceniają to, że nie robię dziwnych medialnych "wygibasów". Myślę, że mam wiernych kibiców i to mi wystarcza.

... o tym, czy przejście Jona Jonesa zaszkodziło dywizji ciężkiej, wprowadzając stagnację:
– Wydaje mi się, że tak czy siak to było dla nas dobre, bo cały czas się o tej dywizji mówi. Wydaje mi się, że obecnie Tom Aspinall jest najlepszym zawodnikiem wagi ciężkiej i mógłby Jona Jonesa pokonać, ale czegoś mu brakuje do tego, by być taką gwiazdą jak Jones czy Stipe Miocić. Ktoś ostatnio powiedział, że nie ma takiej "aury". Podejrzewam, że potrzebuje czasu, by ją zbudować. Dlatego z perspektywy czasu wciąż uważam, że przejście Jonesa było dobre.

... o tym, czy Jones powinien być pozbawiony pasa lub obowiązkowo zawalczyć z tymczasowym mistrzem dywizji, zamiast ze Stipe Miociciem:
– Nie jestem takim człowiekiem, który będzie oceniał UFC i Danę White'a za to, jak prowadzą swój biznes. To jest też show i polityka. Tam trzeba wszystko poukładać tak, żeby się spinało. I dopóki federacja robi w ten sposób, że nikogo nie oszukuje, mówi ci co jest dla nich priorytetem i wypłaca zawodnikom to, na co się umówili, to jest dla mnie okej. Niech oni robią, co chcą. Ja nie znam się na robieniu show. Tak samo wiesz, jest taki temat, czy ważniejsi są zawodnicy, czy menadżerowi. Wydaje mi się, że wszyscy razem tworzą MMA. Zawodnicy, którzy mają pretensje o to, jak są walki składane, czy kibice... mają do tego prawo. Ale pozostali ludzie wiedzą za to co robić, żeby organizacja się rozwijała. Gdyby nie oni, moglibyśmy się obijać w piwnicy i nic z tego nie mieć. Dzięki takim ludziom ten sport się rozwija i jest światową marką. Dlatego nie mam z tym żadnego problemu, jak to ma być poukładane, choć są głosy o stagnacji. Po drugie ja jestem też w obozie Dany White'a w kwestii tego, że Jon Jones jest dla mnie GOAT-em, więc no... GOAT ma pewne przywileje. Każdy powinien znać swoje miejsce w szeregu, choć też rozumiem, że ktoś krzyczy i domaga się czegoś. Ale ja nie mam z tym problemu, że nie zawsze zostaję wysłuchany.


Świetne wieści! Polak zawalczy o kontrakt z UFC

Czytaj też

Bartosz Szewczyk (fot. Facebook/FEN)

Świetne wieści! Polak zawalczy o kontrakt z UFC

Zobacz też
Ziółkowski wróci do gry o pas? "Parnasse nie miał rywali z topowej półki" [PUNCH LINE]
Ziółkowski wróci do gry o pas? "Parnasse nie miał rywali z topowej półki" [PUNCH LINE]

Ziółkowski wróci do gry o pas? "Parnasse nie miał rywali z topowej półki" [PUNCH LINE]

| Sporty walki / MMA 
Mocny transfer do KSW. "Otworzyły się nowe możliwości" [WIDEO]
Laura Grzyb (fot. TVP Sport HD)

Mocny transfer do KSW. "Otworzyły się nowe możliwości" [WIDEO]

| Sporty walki / MMA 
Sebastian Przybysz: w końcu to zrobiłem! [WIDEO]
Sebastian Przybysz (fot. TVP SPORT)

Sebastian Przybysz: w końcu to zrobiłem! [WIDEO]

| Sporty walki / MMA 
Albert Odzimkowski: choroba odebrała mi walkę na KSW 102 [WIDEO]
Patryk Prokulski i Albert Odzimkowski (fot. TVP SPORT)

Albert Odzimkowski: choroba odebrała mi walkę na KSW 102 [WIDEO]

| Sporty walki / MMA 
Gamrot z pali się do powrotu. "To może być najważniejszy rok" [WYWIAD WIDEO]
(fot. TVP)
tylko u nas

Gamrot z pali się do powrotu. "To może być najważniejszy rok" [WYWIAD WIDEO]

| Sporty walki / MMA 
Najnowsze
Zawziętość, walka i... osłabienie. Legia bez dwóch piłkarzy z Chelsea
Zawziętość, walka i... osłabienie. Legia bez dwóch piłkarzy z Chelsea
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Przepychanka kosztowała Legii dwóch piłkarzy na mecz z Chelsea (fot. PAP)
Kiedy Legia zagra z Chelsea!? UEFA dokonała pilnej zmiany!
Legia Warszawa zmierzy się w ćwierćfinale Ligi Konferencji z Chelsea FC. Znany jest termin i miejsce pierwszego meczu (fot: PAP)
Kiedy Legia zagra z Chelsea!? UEFA dokonała pilnej zmiany!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Za nami rewanże 1/8 finału w Lidze Europy i Lidze Konferencji. Sprawdź wyniki
Liga Europy i Liga Konferencji 2024/25 – terminarz meczów 1/8 finału (13.03.2025)
Za nami rewanże 1/8 finału w Lidze Europy i Lidze Konferencji. Sprawdź wyniki
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Mecz bohaterów. Legia inna niż na krajowym podwórku
Legia w Europie to zupełnie inna drużyna (fot. Getty)
Mecz bohaterów. Legia inna niż na krajowym podwórku
Robert Błoński
Robert Błoński
Wieczór zapomnienia w Warszawie. Stadion Legii... odleciał
Legia Warszawa awansowała do ćwierćfinału Ligi Konferencji, a stadion przy Łazienkowskiej oszalał. Sukces ma także... sygnaturę Kacpra Tobiasza (fot: PAP)
Wieczór zapomnienia w Warszawie. Stadion Legii... odleciał
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Liga Konferencji: sprawdź wyniki 1/8 finału i drabinkę
Liga Konferencji 2024/25 – wyniki fazy pucharowej i terminarz meczów [AKTUALIZACJA]
Liga Konferencji: sprawdź wyniki 1/8 finału i drabinkę
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Probierz wybrał. Oni powalczą w eliminacjach mistrzostw świata!
Michał Probierz (fot. Getty Images)
Probierz wybrał. Oni powalczą w eliminacjach mistrzostw świata!
| Piłka nożna / Reprezentacja 
image