| Piłka nożna / Betclic 2 Liga
Wieczysta w sobotę zadebiutuje na poziomie Betlic 2 Ligi. Barwy krakowskiego klubu od pół roku reprezentuje Tomasz Swędrowski, który przeniósł się do niego z ekstraklasowego wówczas Ruchu Chorzów. – Dziś, po kilku miesiącach, absolutnie tego nie żałuję. Gdybym miał podjąć decyzję ponownie, zrobiłbym to samo – wyznał 30-letni pomocnik w rozmowie z TVPSPORT.PL. Transmisja spotkania Wieczysta – Resovia dziś w TVP.
👉 Kolejny szalony transfer Wieczystej. Kupują zawodnika Wisły!
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Po pół roku od transferu do Wieczystej możesz powiedzieć, że to był dobry wybór?
Tomasz Swędrowski: – Tak, przyszedłem do klubu z chęcią wywalczenia awansu i zrealizowałem cel. Teraz przed nami kolejne wyzwanie, którym będzie gra w drugiej lidze. Sam pobyt w Wieczystej oceniam pozytywnie. Można się tutaj uczyć i rozwijać. Wystarczy spojrzeć na CV niektórych zawodników czy na to, gdzie w trakcie kariery występował trener Sławomir Peszko.
– Gdy już zrezygnowałeś z gry w Ekstraklasie i podpisałeś kontrakt z Wieczystą nie pojawiły się żadne rozterki? Wiele osób uważało, że przenosisz się do trzeciej ligi dla pieniędzy.
– To moje życie i moja kariera, dlatego nie obchodzi mnie to, co mówią ludzie, którzy nie są na moim miejscu. To było dobre rozwiązanie. Dziś, po kilku miesiącach, absolutnie tego nie żałuję. Gdybym miał podjąć decyzję ponownie, zrobiłbym to samo.
– Wieczysta w przeszłości była postrzegana przez kibiców jako klub, do którego przychodzą piłkarze z dużym dorobkiem, ale traktują to jako dobre miejsce na sportową emeryturę. Jak odniesiesz się do tego, gdy patrzysz, jak funkcjonuje ta grupa wewnątrz?
– Jest wręcz odwrotnie. Ci o największych nazwiskach napędzają całą resztę do jeszcze mocniejszej pracy. Ludzie, którzy tak uważają, nie zawsze mają wiedzę i pojęcie o futbolu.
– W trzeciej lidze grało ci się łatwo?
– Muszę przyznać, że było tam trudniej niż w Ekstraklasie. W dużym stopniu wpływ na to miała jakość boisk, ale trzeba wspomnieć też o podejściu rywali. Każdy dodatkowo motywował się na spotkania z Wieczystą. Na to jednak się nastawiałem. Wiedziałem, że nie będzie łatwo i że punkty będziemy musieli wydzierać.
– Rzeczywiście czujesz, że rywale motywują się na was tak, jak ekstraklasowcy na starcia z Legią czy Lechem?
– Oczywiście, to dodatkowa mobilizacja. Wiem z własnego doświadczenia, jak bardzo mobilizowałem się chociażby na mecze z Legią. Zawsze chciałem zaliczyć jak najlepszy występ z takim przeciwnikiem i nasi rywale mają to samo, gdy przychodzi im zmierzyć się z Wieczystą, w składzie której są byli reprezentanci Polski. Nikt nie odstawi nogi, a my zawsze musimy zaprezentować ten sam poziom determinacji, co oni.
– Co do Wieczystej. Któryś z kolegów z drużyny zaskoczył cię w szczególności?
– Każdy tutaj jest stuprocentowym profesjonalistą. Widać, że nikt nie spoczywa na laurach, jest duża motywacja do tego, by realizować kolejne cele. To fajna grupa ludzi, w której panuje wzajemny szacunek i nie ma wywyższania się. Podoba mi się też to, że nikt nie uważa, że miejsce w składzie należy mu się za znane nazwisko. Każdy wie, że jeśli będzie grał poniżej oczekiwań, może usiąść na ławce rezerwowych.
– W końcówce sezonu zaliczyliście dość wstydliwą porażkę 2:6 z Siarką Tarnobrzeg…
– Nie chcę już wracać do tamtego meczu. Doszło do tego już po awansie, trener dokonał dużych zmian w składzie. Część zawodników już wiedziała, że nie zostanie w klubie na następny sezon i mam wrażenie, że nie każdy był w stu procentach skoncentrowany. Muszę jednak przyznać, że całkowicie o tym zapomniałem. Patrzymy przed siebie i czekamy na pierwszy występ w drugiej lidze.
– Sławomir Peszko jako piłkarz wyrobił sobie opinię żartownisia. A jakim jest trenerem?
– Oczywiście, ludzie mogą uważać go za „śmieszka”, ale jeśli chodzi o pracę szkoleniową, to wszystko wygląda tak, jak powinno. Przemowy na odprawach są dla niego czymś naturalnym, chociaż dzisiaj zwraca się do nas już jako trener, a nie jako piłkarz. Wyniki pokazują jednak, że radzi sobie bardzo dobrze. Kibice mogą sobie wyobrażać, że w szatni cały czas jest śmiech i niepoważne rozmowy. To tak nie wygląda, chociaż oczywiście atmosfera jest dla trenera ważna.
– Uważasz, że Peszko może zrobić karierę jako trener?
– Myślę, że tak. Tak jak wspomniałem, był w zachodnich klubach, przez co doskonale wie, co trzeba zrobić, by wejść na wysoki europejski poziom. Co do warsztatu, to na pewno wymaga od nas dużej intensywności w grze i stosowania wysokiego pressingu.
– Świetnie zaprezentowaliście się w sparingach, w których pokonaliście m.in. ŁKS Łódź. Awans to cel bezwzględny?
– Tak, lecz zdaję sobie sprawę, że nie będzie łatwo. Nie było mnie w drugiej lidze przez pewien czas, ale spodziewam się, że znów będziemy musieli mocno walczyć w każdym spotkaniu. Pierwsze mecze będą ważne, bo dobrze byłoby złapać serię zwycięstwo. To sprawi, że nabierzemy rozpędu. Wyniki sparingów to pozytywny prognostyk. Za te zwycięstwa nie przyznaje się punktów, ale to coś budującego dla drużyny. Na pewno pracuje się wtedy znacznie przyjemniej, rośnie nasza pewność siebie. Nie możemy przy tym zapominać o tym, że weryfikacją będą mecze ligowe.
– Nie masz obaw, że druga liga czymś was zaskoczy i nie uda się awansować już w pierwszym sezonie?
– Nie, bo zdaję sobie sprawę z potencjału tej drużyny. Mamy duże umiejętności. Musimy szanować każdego w tej lidze, ale nie możemy obawiać się żadnego z rywali. Nie dostaniemy niczego za darmo, ale tak samo było w drugiej lidze. Na pewno czeka nas sporo ciekawych meczów, na które już czekam z niecierpliwością.
– Latem przeszliście kadrową rewolucję. Brak zgrania nie okaże się problemem?
– Po zmianach często potrzeba czasu, ale jestem optymistą. Ważne jest to, że kręgosłup zespołu został zachowany, nie było też wielkiego zamieszania w trakcie przygotowań, bo nowi dołączyli do nas szybko. Z dnia na dzień wygląda to coraz lepiej, a o tym, że nie powinno być kłopotów, świadczą też wspomniane już sparingi.
– Zaczniecie od starcia z Resovią, która spadła z pierwszej ligi. Jakiego meczu się spodziewasz?
– Chcemy uniknąć falstartu, a optymizmem napawa mnie fakt, że bardzo dobrze prezentujemy się w meczach u siebie. Od kiedy gram w Wieczystej, jeszcze nie przegraliśmy przed własną publicznością. To istotne, bo jeśli chcemy liczyć się w grze o awans, regularne punktowanie w domowych meczów powinno być fundamentem.
– Gdy wywalczyłeś awans do drugiej ligi pomyślałeś, że możesz zawitać z Wieczystą do Ekstraklasy?
– Nie zastanawiam się nad tym, ale faktycznie, umowa obowiązuje przez dwa najbliższe lata i w idealnym scenariuszu byłoby to możliwe. To byłaby bardzo ciekawa historia, ale dziś nie wybiegam w przyszłość aż tak daleko. Skupiam się na wygranej z Resovią, a później na dalszej części sezonu, na końcu którego chciałbym świętować drugi awans z rzędu. Zobaczymy, co wydarzy się później.
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.