22 lip 2024 | Piłka nożna / Reprezentacja

Michał Probierz: mamy trzy, cztery pozycje, na których ciągle szukamy rozwiązań

Trener Michał Probierz i reprezentanci Polski na Euro 2024 (fot. Getty).

Selekcjoner Michał Probierz był gościem i jednym z prelegentów Ogólnopolskiej Konferencji Dla Trenerów z UEFA Pro. Trener reprezentacji Polski pierwszy raz tak obszernie odniósł się do występu naszej kadry na Euro 2024. – Musimy poprawić grę w obronie, bo za łatwo traciliśmy gole na mistrzostwach – powiedział szkoleniowiec biało-czerwonych.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Kiedy kolejne mecze Polaków? Zobacz terminarz Polaków

"PZPN nigdy nie zastąpi prawdziwego szkolenia"

Czytaj też

Robert Lewandowski i Kylian Mbappe (fot. Getty).

"PZPN nigdy nie zastąpi prawdziwego szkolenia"

Michał Probierz podsumował Euro 2024 w wykonaniu reprezentacji Polski

Niemalże wszyscy trenerzy m.in. Ekstraklasy, pierwszej i drugiej ligi. Byli selekcjonerzy (Jerzy Engel, Paweł Janas, Stefan Majewski, Waldemar Fornalik, Jerzy Brzęczek) i wiele innych znakomitych nazwisk pojawiło się w Łodzi na Ogólnopolskiej Konferencji Trenerów z UEFA Pro.

– Za mną dziewięć miesięcy w roli selekcjonera. Było mi nieco łatwiej, bo wcześniej pracowałem w drużynie narodowej. Po trzech dniach treningów graliśmy pierwsze spotkanie i ciężko było wprowadzić nowe rzeczy. Zrobiliśmy analizę i zdecydowaliśmy się na grę trójką obrońców. Dlatego, że mamy niewielu skrzydłowych regularnie występujących w swoich klubach – powiedział Probierz.

Najlepsi szkoleniowcy w naszym kraju przez dwa dni będą wzbogacać swoją wiedzę i dzielić się doświadczeniami. Jednym z najważniejszych punktów poniedziałkowego spotkania było wystąpienie trenera Michała Probierza. Selekcjoner biało-czerwonych pierwszy raz oficjalnie podsumował występ kadry na Euro 2024.

– Bardzo ważną rolą było dla mnie wybranie sztabu szkoleniowego. To najważniejsza rzecz, która dotyczy trenera. Kluczowe było doświadczenie, które jest w tym sztabie. Nie są w nim przypadkowi ludzie. Każdy z tych trenerów był na wielu imprezach i wiedział, jaką drogę obrać. Dziękuję selekcjonerom, z którymi rozmawiałem. Podzielili się swoimi uwagami, w jaki sposób można się przygotować. Reprezentacja Polski pięć razy z rzędu awansowała na wielki turniej. Każdy z poprzednich trenerów miał swoją wizję, swój kierunek, ale to nasza rola, aby przekonać zawodników do swojej pracy – wspomniał.

Wcześniej zaprezentował nieco liczb. Za kadencji Probierza zadebiutowało dziewięciu zawodników (Patryk Peda, Jakub Piotrowski, Kacper Urbański, Patryk Dziczek, Marcin Bułka, Jakub Kałuziński, Karol Struski, Filip Marchwiński i Bartłomiej Wdowik). Sztab drużyny narodowej przez dziewięć miesięcy przyglądał się aż 114 zawodnikom. Później ta grupa została zawężona do 51 nazwisk.

– Staraliśmy się zmobilizować zawodników przed Euro i chcieliśmy grać swój futbol, nawet przeciwko Holandii czy Francji. Nie zawsze to wychodzi, ale to nasz kierunek, który chcemy obrać. Głównym ustawieniem było 1-3-5-2 i do tego dopasowywaliśmy zawodników. Mieliśmy dwa alternatywne 1-3-4-3 lub 1-4-4-2, których próbowaliśmy w trudnych momentach. Trzon drużyny jest zbudowany i to dla nas bardzo istotne, że mamy zawodników regularnie grających w klubach. Mamy trzy, cztery pozycje, na których ciągle szukamy rozwiązań. Musimy poprawić grę w obronie, bo za łatwo traciliśmy gole na mistrzostwach. Dziękuję wszystkim za wsparcie, jakie otrzymaliśmy na tych mistrzostwach. Zarówno od trenerów, jak i kibiców – mówił Probierz.

"PZPN nigdy nie zastąpi prawdziwego szkolenia"

Czytaj też

"PZPN nigdy nie zastąpi prawdziwego szkolenia"

Polak błyszczy w MLS! "Probierz jeszcze ze mną nie rozmawiał"

Czytaj też

Mateusz Bogusz i... Lionel Messi w meczu ligi MLS (fot. Getty).

Polak błyszczy w MLS! "Probierz jeszcze ze mną nie rozmawiał"

Taktyczne elementy kadry na Euro 2024

Selekcjoner opowiedział o głównych założeniach taktycznych reprezentacji Polski, z których kadra korzystała na Euro 2024. Wspomniał o obronie wysokiej i agresywnym pressingu. Dodał, że sztab namawiał zawodników do podejmowania ryzyka i budowaniu jak największej ilości ataków pozycyjnych. Probierz pokazał przykłady tego typu akcji, po których kadra stworzyła poważne zagrożenia we wcześniejszych meczach. Wyróżniony został także atak przestrzeni, czyli ruch bez piłki. Po nim Polacy potrafili znaleźć sobie wolne miejsce na boisku i byli w stanie łatwiej przedostawać się pod pole karne rywala. Trener wyróżnił też uderzenia z dystansu. Wspomniał, że piłkarze wielokrotnie zostali namawiani do tego, aby jak najczęściej próbowali swoich sił właśnie w tym aspekcie. Kadra bardzo dużo czasu poświęciła na doskonalenie stałych fragmentów gry.

Trener kadry wielokrotnie dziękował sztabowi medycznemu oraz trenerom przygotowania fizycznego. Mimo wielu urazów i problemów zdrowotnych nasza kadra nie odbierała od rywali, jeżeli chodzi na przykład o liczbę przebiegniętych kilometrów czy sprinty.

Jeżeli chodzi o najbliższe plany sztabu szkoleniowego Probierz przyznał, że wszystkie mecze Ekstraklasy są obserwowane przez trenerów naszej kadry. Mateusz Oszust, trener od przygotowania fizycznego jest w stałym kontakcie z fachowcami zajmującymi się przygotowaniem motorycznym klubów naszej ligi.

– To dla nas bardzo istotne, aby dalej móc rozwijać ten zespół. Dziękuję prezesowi Kuleszy za wsparcie, jakiego udzielił nam przed meczem z Francją. To dla mnie i sztabu bardzo ważne. Dzięki temu nadal w spokoju możemy pracować nad coraz lepszą grą tej drużyny – podsumował Probierz.

Polak błyszczy w MLS! "Probierz jeszcze ze mną nie rozmawiał"