Trener Roy Hodgson w latach 2012–2016 prowadził reprezentację Anglii. Jeszcze w lutym 2024 roku pracował w Crystal Palace na poziomie Premier League. Doświadczony szkoleniowiec w poniedziałek pojawił się w Łodzi na Ogólnopolskiej Konferencji Trenerów z licencją UEFA Pro. – Budzimy się po to, aby być na boisku. Coś, co jest naszą dziecięcą pasją, staje się zawodem. Musimy dbać o to, aby pasja była z nami zawsze – mówił Anglik.
Doświadczony szkoleniowiec pracuje z czołowymi zespołami na świecie od... 1976 roku. W swoim bogatym CV ma m.in. Inter Mediolan, Liverpool, Crystal Palace czy reprezentacje Anglii i Szwajcarii. Roy Hodgson jeszcze w lutym 2024 roku pracował na poziomie Premier League. Jego Crystal Palace wygrało wtedy z Manchesterem United, zremisowało z Manchesterem City i potrafiło napsuć sporo krwi faworytom.
Kibice reprezentacji Polski mogą pamiętać Hodgsona z... "basenu Narodowego". Anglik prowadził drużynę narodową w październiku 2012 roku. Wtedy pamiętny mecz Polska – Anglia został przełożony na kolejny dzień ze względu na zalanie murawy warszawskiego stadionu. Ostatecznie po golach Wayne'a Rooneya i Kamila Glika padł remis 1:1.
Hodgson w Łodzi opowiedział o przywództwie na najwyższym poziomie. Anglik przez lata pracy miał okazję trenować największe gwiazdy futbolu.
– Sądziłem, że już nigdy nie będę przemawiał o budowie zespołu. Okazało się inaczej jednak inaczej i bardzo się z tego powodu cieszę. Mówimy jednym językiem o futbolu. Nie zapominajmy, że reprezentacja to 24 zawodników. Nigdy nie spotkałem się z zawodnikiem, który powiedziałby mi, że woli indywidualną grę, a nie wierzy w zespół. Z drugiej strony, jeżeli rezygnujemy z takiego gracza, to niechętnie godzi się z takim stanem. Rinus Michels był moim wzorem, jeżeli chodzi o przywództwo w zespole. Jego osobowość przyczyniła się do wielkich sukcesów reprezentacji Holandii. Umiejętność podejmowania ryzyka była wyznacznikiem jego futbolu. Teraz przejął to Pep Guardiola. Michels oczekiwał, że zawodnicy będą wykonywać pracę, która będzie przyczyniać się do sukcesu zespołu – tłumaczył Hodgson.
Były szkoleniowiec reprezentacji Anglii opowiadał o sposobie budowania zespołu. Wspomniał o kilku najważniejszych cechach: szacunku, motywacji, determinacji i jedności w szatni.
– Jednym ze słów kluczowych w budowaniu zespołu jest szacunek. Nikt nie powie, że nie szanuje innych zawodników i sztabu. Niektórzy ludzie jednak nie mają szacunku do drugiego człowieka. Musimy zadbać o to, aby piłkarze szanowali siebie, sztab i ludzi, którzy pracują dla naszego klubu. Decydujące dla kariery trenerów nie jest to, czego nauczą się na kursie, lecz to, czy będą w stanie wygrywać spotkania. Trenerzy mogą motywować lub demotywować zawodników na przykład miejscem lub brakiem miejsca w pierwszej jedenastce. Uważam, że motywacja wychodzi z atmosfery, jaką mamy w zespole. Kiedy wierzymy w piłkarza, to on wierzy w nas i chętnie za nami pójdzie. Te wszystkie cechy przekazujemy na boisku treningowym. Nie możemy zapominać, że zawodnicy i trenerzy wykonują pracę marzeń. W Anglii często mówi się, że bycie trenerem piłki nożnej jest lepsze od pracy. Daje dobre wynagrodzenie za coś, co tak naprawdę naszą pracą nie jest. Budzimy się po to, aby być na boisku. Coś, co jest naszą dziecięcą pasją, staje się zawodem. Musimy dbać o to, aby pasja była z nami zawsze. Nie zapominajcie, aby każdego dnia powiedzieć kilka słów do każdego zawodnika. Usłyszałem to, jak miałem 37 lat i wtedy aż tak mocno to do mnie nie docierało. Później zobaczyłem, jak bardzo jest to istotne – dodał.
– Pieniądze nie mogą być największą motywacją. Nic by nie dało, gdybym miał w Crystal Palace grupę zawodników, która przyszłaby jedynie ze względu na pieniądze. Kluczowe jest to, czy dany zawodnik chce być w naszej szatni. Muszę powiedzieć też o równowadze. Nadchodzi okienko transferowe, prezes pyta, kogo byś chciał do tego zespołu? W klubie musisz przekonać zarząd, aby kupił danych zawodników. Często brakuje nam właściwej oceny. W wielu zespołach będą oczekiwać od was, żebyście pracowali z zawodnikami, jacy są w składzie. Kiedy będziesz mieć pecha, nie będziesz mógł liczyć na transfery. Ważne jest ocenienie potencjału i osobowości zawodników. Przy doborze drużyny możecie stwierdzić, czy potencjalni piłkarze będą chcieli u was grać. Musicie zastanowić się nad systemem, ja preferuję 4-4-2, ale to tylko moje zdanie. Koniec końców, nie ma idealnego systemu. Gdyby taki był, każdy by z niego korzystał – tłumaczył Hodgson.
Legendarny szkoleniowiec zaapelował do polskich trenerów o równowagę w codziennej pracy. – Z jednej strony piłka nożna to coś lepszego od pracy, ale nie zapominajcie o rzeczach ważniejszych. Nikt nie powie, nie dbam o rodzinę, liczy się tylko piłka. Pamiętajcie, że macie rodziny i dzieci – mówił 76-latek.
Kluczem do sukcesu mogą być zasady w szatni. Hodgson opowiedział ciekawą anegdotę związaną jeszcze z Interem Mediolan. – Wymagaliśmy najlepszych warunków, nie wiadomo jakich hoteli. Pierwszego dnia przed meczem z Manchesterem mieliśmy lunch. Jeden z zawodników był bardzo agresywny. Był przyzwyczajony do tego, że miał... masło w potrawach. Lekarz drużyny zakazał używania masła. Piłkarz był wściekły, zaczął machać rękami. Jeżeli będziecie używać kar, bądźcie ostrożni. Miałem to szczęście, że przez większość kariery nie musiałem być tak ostry jak sir Alex Ferguson. Mogłem stosować inne metody – dodał.
Na koniec Hodgson wspomniał, że w swojej karierze rzadko pracował z drużynami, od których wymagano samych zwycięstw. Przyznał, że nie potrafił wydobyć najlepszych cech z piłkarzy Interu Mediolan i Liverpoolu. Powiedział polskim trenerom, że nie zawsze pracować będą z najlepszymi drużynami i muszą być gotowi na to, aby stawić czoła innym wyzwaniom, jakimi jest między innymi walka o nieco inne cele, niż rywalizacja o mistrzostwo kraju.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (955 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.