Powiedzcie mi: jak to możliwe, że dwa dni wcześniej miałem negatywny, dwa dni później negatywny, a pozytywny na dopalacze wyszedł tam, gdzie byłem z rodziną? AIU wprowadziło mnie w błąd. To jest popier… – uważa w rozmowie z TVPSPORT.PL Norbert Kobielski, skoczek wzwyż, któremu tuż przed igrzyskami w Paryżu zarzucono przekroczenie przepisów antydopingowych. Zapowiada walkę i wizytę u chemika. Dano mu czas do 25 lipca. – Sami wysłali mejla, że wszystko OK. I nagle nie jest OK?