Polskie siatkarki po 16 latach wracają na igrzyska olimpijskie. Drużyna trenera Stefano Lavariniego ma na koncie dwa brązowe medale Ligi Narodów. Po cichu marzy o sprawieniu niespodzianki w stolicy Francji. – W pełni zasłużenie jedziemy do Paryża. Nie tylko w roli turystek, ale chcemy tam zaznaczyć swoją obecność – powiedziała nam Malwina Smarzek.