| Piłka nożna / Betclic 1 Liga
Wisła Płock rozpoczęła swój drugi sezon w Betclic 1 Lidze po spadku z PKO BP Ekstraklasy. Nafciarze są jednym z kandydatów do awansu, a Łukasz Sekulski wierzy, że tym razem jego drużyna nie rozczaruje. – Poprzednie rozgrywki były czasem straconym – podkreślił kapitan płockiego klubu w rozmowie z TVPSPORT.PL. Transmisja spotkania Warta Poznań – Wisła Płock dziś w TVP.
👉 Kotwica znów zatrzymała faworyta. Sędzia nie uznał gola!
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Odczuwasz duży niedosyt po minionym sezonie?
Łukasz Sekulski: – Dla mnie to był wielki zawód. Brak awansu oznacza dla mnie stracony czas. Żałuję, że nie daliśmy sobie szansy chociaż w barażach. Trudno wskazać jedną konkretną przyczynę tego, dlaczego nie wyszło. Wydaje mi się, że w końcówce sezonu nie wszyscy wytrzymali psychicznie. Wystarczyło wygrać jedno z trzech spotkań, co dałoby nam grę w barażach. Stało się jednak inaczej.
– Przez półtora roku Wisłę prowadziło czterech trenerów. Te zmiany nie zaszkodziły drużynie?
– Wiadomo, że takie rotacje nie są korzystne, bo kluczowa jest stabilizacja. Trzeba jednak postawić sprawę jasno – jeśli wyniki są dobre, to klub nie ma powodów do zmiany trenera. Jako zespół nie pomagaliśmy szkoleniowcom pod tym względem. Nie sądzę, by dochodziło do zwolnień trenerów, gdyby nasze rezultaty były zadowalające.
– W tamtym sezonie długo mówiło się, że Wisła jest uzależniona od twoich goli. Wiosna pod tym względem była już jednak słabsza. Dlaczego?
– Wpłynęło na to kilka rzeczy, jednak to już przeszłość i trzeba o tym zapomnieć. Teraz razem z drużyną musimy zrobić wszystko, by zmazać plamę z poprzedniego sezonu.
– Powiedziałbyś, że zderzenie z pierwszoligową rzeczywistością po spadku okazało się brutalne?
– Jeśli chodzi o mnie, to tak nie było, bo w Polsce występowałem na każdym szczeblu rozgrywkowym. Wiedziałem, że po spadku z Ekstraklasy nie będzie łatwo. Mentalnie byłem przygotowany na wymagającą przeprawę. To liga, w której nie ma faworytów. Pokazał to miniony sezon i z pewnością zobaczymy to także w obecnym. Mimo wszystko, żałuję tamtych rozgrywek, bo stać nas było na zdecydowanie więcej.
– Latem nie myślałeś o odejściu?
– Nie było żadnych ofert. Mam wciąż ważny kontrakt i cały czas powtarzam, że powrót do Ekstraklasy z Wisłą Płock jest dla mnie priorytetem. Mam nadzieję, że dojdzie do tego już w przyszłym roku.
– Latem w drużynie doszło do wielu zmian kadrowych. Nie obawiasz się, że po kolejnej rewolucji kadrowej będziecie potrzebować czasu na zgranie?
– Wierzę, że będzie dobrze, ponieważ mamy mocny zespół. W drużynie pojawili się jakościowi zawodnicy. Oczywiście, wciąż jest przed nami dużo pracy i mamy tego świadomość. Myślę jednak, że będziemy się cały czas poprawiać.
– Zaczęliście jednak nie najlepiej. Na inaugurację, tylko zremisowaliście z Kotwicą Kołobrzeg przed własną publicznością.
– Bez wątpienia czujemy niedosyt, bo liczyliśmy na więcej. Zaczęliśmy zbyt bojaźliwie i ospale. To dla nas nauczka przed dalszą częścią sezonu, bo jeśli będziemy się tak prezentować, nic nie ugramy. Na wszystkie mecze, a zwłaszcza te domowe, musimy wychodzić z większą pewnością siebie. W starciu z Kotwicą nie wyglądało to tak, jak powinno. Ponownie zobaczyliśmy również urok tej ligi. To, że jesteś faworytem, nie gwarantuje ci zwycięstwa.
– W nowym sezonie prowadzi was Mariusz Misiura. Jak bardzo różni się jego koncepcja od tego, czego wymagał od was Dariusz Żuraw?
– To dwie różne filozofie. Pomysł trenera Misiury zakłada, że będziemy grali dwoma napastnikami. U poprzedniego szkoleniowca wyglądało to inaczej. Jest wiele innych założeń.
– Jakie wrażenie zrobił dotychczas na tobie trener Misiura?
– Mogę mówić o nim tylko dobrze. Ma ciekawy pomysł na grę i jest też pozytywnym człowiekiem. Co do pracy, to wprowadził do zespołu jasne zasady funkcjonowania. Dzięki temu każdy doskonale wie, co zrobić na boisku i jest przygotowany na każdy wariant. Ten element, a także dobra atmosfera w zespole, powinny być naszymi głównymi atutami.
– Mariusz Misiura zadeklarował, że brak awansu będzie porażką. To nie wytworzy dodatkowej presji?
– Osobiście zawsze wolałem być oszczędny w takich deklaracjach, ale trener ma do tego pełne prawo. Skoro tak mówi, to jest to ważna deklaracja także dla nas, bo znaczy, że mocno wierzy w nas, drużynę. Wisła to klub, który może mieć takie aspiracje i mam nadzieję, że zrealizujemy ten cel.
– Kogo wymieniłbyś w gronie faworytów do awansu?
– Tak naprawdę o awans powalczy… połowa ligi i nie ma w tym przesady, bo wszyscy widzieliśmy, że rywalizacja w tamtym sezonie trwała do ostatniej kolejki. Wierzę, że w tym gronie będzie również Wisła. Powinniśmy jednak punktować lepiej niż w ubiegłym sezonie. Musimy jednak walczyć o każdy punkt. W poprzednich rozgrywkach zabrakło nam raptem dwóch "oczek" do baraży, co pokazuje, że w ostatecznym rozrachunku kluczowa może okazać się każda, nawet najmniejsza zdobycz punktowa.
– Nie pojawiają się u ciebie myśli, że Wisła na dłużej "ugrzęźnie" w pierwszej lidze i jeszcze trochę zaczeka na powrót do Ekstraklasy?
– Obawy są, bo historia pokazuje, że powrót do elity nie jest taki prosty. Spójrzmy chociażby na GKS Katowice, który czekał na to 19 lat. Przykłady Arki Gdynia i Wisły Kraków także potwierdzają moje słowa. Czeka nas trudne zadanie, ale zrobimy wszystko, by nasz pobyt w pierwszej lidze zakończył się już w tym sezonie i żebyśmy w maju świętowali awans.
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1024 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.