Siatkarze plażowi Michał Bryl i Bartosz Łosiak długo czekali na pierwszy mecz igrzysk olimpijskich w Paryżu. Jak już się doczekali, to rozpoczęli z przytupem. – Jak usłyszałem budzik o 5.10 wiedziałem, że nie potrzebuję kawy. To są tak duże emocje – powiedział Bryl po wygranej z Australijczykami.