Marcin Adamski przez niemal cztery lata zajmował się we Flocie Świnoujście m.in. pracą szkoleniowca. Najpierw pracował z młodzieżą, a następnie samodzielnie prowadził Flotę, z którą awansował do Betclic 3 Ligi. Od 8 marca tego roku jest prezesem klubu ze Świnoujścia. Szczegółowo opowiedział, jak z trenera stał się prezesem. – Co do samej prezesury, czuję się dość niezręcznie, gdy ludzie zwracają się do mnie "prezesie". Jakoś nie mogę się do tego przyzwyczaić. Poza tym cały czas wykonuję codzienną pracę. Załatwiam wiele spraw, ale oczywistym jest, że sam wszystkiego nie jestem w stanie zorganizować, dlatego mam zaufanych ludzi – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.