Wisłę Kraków czeka trudne zadanie w II rundzie eliminacji Ligi Europy. Biała Gwiazda przegrała u siebie z Rapidem Wiedeń 1:2, choć całą drugą połowę grała z przewagą zawodnika. Zdaniem Macieja Śliwowskiego, byłego napastnika drużyny ze stolicy Austrii, krakowianie nie stoją na straconej pozycji. – Wisła jest w stanie sprawić niespodziankę czy wręcz sensację i pokonać Rapid. Warunkiem jest podjęcie walki i atakowanie. Skupienie się tylko na defensywie i liczenie na kontry raczej nic nie da – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.