Paryż 2024: Simone Biles wywalczyła szósty złoty medal olimpijski

Legenda powalczy w Paryżu o złoto i... swoje nazwisko

Czytaj też

Legenda powalczy w Paryżu o złoto i... swoje nazwisko

Nerwy do ostatniej sekundy. Polscy koszykarze z kolejną wygraną w Paryżu!

Amerykanka doskonale rozpoczęła rywalizację w Paryżu. Na wstępie sięgnęła po złoty medal z drużyną. W czwartkowy wieczór dołożyła do tego indywidualny triumf w wieloboju. Kapitalnie spisała się przede wszystkim w skoku, za który otrzymała aż 15.766 punktu. Najlepsza w stawce była także w ćwiczeniach na równoważni (14.566) i ćwiczeniach wolnych (15.066). Rywalki jakkolwiek nawiązały walkę tylko w ćwiczeniach na poręczach asymetrycznych (13.733).

W ostatniej z wymienionych konkurencji najlepsza była Kayla Nemour z Algierii (15.533), która w ostatecznym rozrachunku zajęła jednak dopiero piątą pozycję. Biles osiągnęła 1.199 punktu przewagi nad drugą Brazylijką Rebecą Andrade i 2.666 punktu nad trzecią Amerykanką Sunisą Lee.

Tym samym Biles wywalczyła dziewiąty medal olimpijski w karierze, w tym szósty złoty. Pnie się w klasyfikacji najwybitniejszych olimpijek w historii. Łarysa Łatynina, gimnastyczka z ZSRR, skompletowała na przełomie lat 50. i 60. dziewięć złotych, pięć srebrnych i cztery brązowe krążki. To właśnie ona jest druga w zestawieniu olimpijskich multimedalistów, "tuż" za Michaelem Phelpsem (23-3-2).

Gdyby Biles była krajem, w klasyfikacji medalowej wszech czasów, już teraz wyprzedzałaby przeszło 70 państw. A poza nią Amerykanie mają też inną gwiazdę, zachwycającą w stolicy Francji. To pływaczka Katie Ledecky. Po skompletowaniu medali w każdym z kolorów na paryskiej pływalni, w kolekcji ma już osiem złotych, trzy srebrne i jeden brązowy medal.

Legenda powalczy w Paryżu o złoto i... swoje nazwisko

Czytaj też

Legenda powalczy w Paryżu o złoto i... swoje nazwisko