| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Motor w dwóch pierwszych kolejkach PKO BP Ekstraklasy zdobył trzy punkty. Piotr Ceglarz deklaruje, że zespół z Lublina chce zostać w elicie na lata. – Nie chcę składać górnolotnych deklaracji, ale wcale nie musi być tak, że do końca sezonu będziemy drżeć o pozostanie w rozgrywkach – podkreślił kapitan beniaminka w rozmowie z TVPSPORT.PL.
👉 Wygrał Ligę Mistrzów z Barceloną. Teraz zagra w Ekstraklasie!
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Jakie są twoje wrażenia po pierwszych dwóch meczach w Ekstraklasie?
Piotr Ceglarz: – Nic szczególnego mnie nie zaskoczyło. Oczywiście, to wyższy poziom chociażby pod względem intensywności w grze, ale to mnie wcale nie dziwi. Szkoda porażki z Rakowem Częstochowa, bo z perspektywy czasu uważam, że mogliśmy rozegrać to spotkanie inaczej. Trochę niepotrzebnie poszliśmy z rywalem na wymianę ciosów, a Raków doskonale czuje się w takiej grze. Być może gdybyśmy postawili na niską obronę, w której czujemy się dobrze, udałoby się zdobyć jakieś punkty. Dziś zastanawianie się nad tym nie ma już jednak sensu.
– Po porażce z Rakowem pojawiła się refleksja nad tym, że czekają was naprawdę trudne wyzwania?
– Nie miałem żadnych wątpliwości. Szczerze mówiąc, brałem pod uwagę nawet to, że drużyna z Częstochowy na naszym tle może wyglądać jeszcze lepiej. Moim zdaniem dysponujemy jakością, która powinna wystarczyć na Ekstraklasę. Mamy za sobą dwa awanse i ciągle idziemy do przodu. Nie zwalniamy tempa.
– Jak wielkim "kopem" mentalnym było dla was to, co osiągnęliście w barażach? Awans do Ekstraklasy wyszarpaliście w Gdyni w ostatnich minutach.
– Na pewno to dla nas wielki impuls, który dodaje pewności siebie. Podoba mi się to, że nie składamy broni. Pamiętam, że w tamtym sezonie zremisowaliśmy ze Zniczem Pruszków 3:3 i po tym spotkaniu zaczęto skreślać nas z rywalizacji o awans. Wszyscy zachowaliśmy jednak zimną krew, wierzyliśmy, że możemy to osiągnąć i tak też się stało. W wielu spotkaniach świetnie wyglądaliśmy w końcówkach. Duża w tym zasługa dobrego przygotowania fizycznego, bo w ostatnich minutach wystarczyło nam sił. Drugi aspekt to jednak wielka determinacja, którą pokazywaliśmy.
– Ostatnie miesiące są dla Mateusza Stolarskiego pierwszymi w roli trenera Motoru. Powiedziałbyś, że udało mu się zastąpić Goncalo Feio?
– Od początku wierzyłem, że trener Stolarski może sobie poradzić. Warto podkreślić rolę nie tylko jego, ale również całego sztabu szkoleniowego, który go otacza. Pod względem warsztatu i podejścia do pracy z pewnością niczego mu nie brakuje, a nasza gra wygląda coraz lepiej. Jeśli chodzi o charakter, to różni się od trenera Feio, bo nie jest aż tak wybuchowy. Kiedy jednak trzeba, potrafi przemówić w mocniejszy sposób.
– Co Motor musi poprawić w porównaniu do poprzedniego sezonu, by poradzić sobie w Ekstraklasie?
– Wydaje mi się, że trzeba będzie zdecydowanie lepiej wykorzystywać pewne momenty w grze. Skuteczniej bronić się w chwilach, gdy rywale zepchną nas do obrony, a także częściej zamieniać na gole stworzone sytuacje, bo nie będzie ich tyle, co w pierwszej lidze. Nie powinniśmy wstydzić się tego, że czasami możemy się cofnąć i zagrać bardziej defensywnie, bo mamy to dobrze przygotowane. Takie wyrachowanie również jest niezbędne do tego, by z powodzeniem grać w Ekstraklasie.
– Jak szacujesz dziś potencjał Motoru? Nie brakuje głosów, że powalczycie głównie o utrzymanie…
– Wiadomo, że każdy patrzy na nas przez pryzmat tego, że jesteśmy beniaminkiem i dlatego „skazuje” na grę o pozostanie w lidze. Trzeba pamiętać, że w pierwszej lidze też nie byliśmy faworytami do awansu, a pozytywnie zaskoczyliśmy. Sezon wcześniej, w drugiej lidze, przeszliśmy drogę od ostatniego miejsca w tabeli do awansu. Już udowodniliśmy, że stać nas na wiele. Nie chcę składać górnolotnych deklaracji, ale wcale nie musi być tak, że do końca sezonu będziemy drżeć o pozostanie w rozgrywkach.
– Ostatnio pokonaliście Lechię Gdańsk, a ty strzeliłeś pierwszego gola w Ekstraklasie. Odniesienie zwycięstwa już w drugiej kolejce ma dla ciebie duże znaczenie?
– Tak. To bardzo ważne, że szybko udało się zdobyć trzy punkty, w dodatku w spotkaniu z rywalem, który wszedł do Ekstraklasy razem z nami. To jednak dopiero początek. Teraz czeka nas starcie z Koroną Kielce, w którym mamy szansę na wygraną, ale będzie to bardzo trudne. W żadnym spotkaniu nie będziemy faworytami, ale nie będzie też meczu, w którym będziemy skazani na porażkę.
– Wcześniej wspomniałeś o dojrzałości. Brak doświadczenia nie okaże się przeszkodą?
– Uważam, że nie. Poradzimy sobie z tym, podobnie było w pierwszej lidze, gdy początkowo też poznawaliśmy jej specyfikę. Przypuszczam, że tak samo będzie w tym sezonie. Z każdym meczem będziemy bogatsi o kolejne doświadczenia, które będą procentować.
– Jaki sezon Ekstraklasy nas czeka?
– Sądzę, że o tytuł powalczą Legia, Raków i Jagiellonia Białystok. Wydaje mi się, że walka o trofeum potrwa do ostatniej kolejki, podobnie jak w minionym sezonie. Co do celów Motoru, to będziemy szli od meczu do meczu, a po rundzie jesiennej zobaczymy, w jakim miejscu jesteśmy.
– W ostatnich dwóch sezonach dostarczyliście kibicom dużo pozytywnych emocji. Nie obawiasz się, że ekstraklasowa rzeczywistość trochę zahamuje ten optymizm?
– Nie. Wierzę, że sam awans nie jest końcem pozytywnych chwil i był po prostu kolejnym przystankiem. Nikt nie zamierza zadowalać się samą obecnością w Ekstraklasie. Chcemy odegrać tutaj ważniejszą rolę.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.