Wszystko już jasne. Reprezentacja Francji będzie rywalem polskich siatkarzy w finale igrzysk olimpijskich. Gospodarze turnieju pewnie pokonali Włochów 3:0 (25:20, 25:21, 25:21).
Obie ekipy z kłopotami zameldowały się w półfinale turnieju olimpijskiego. Francuzi dopiero po tie-breaku wygrali z Niemcami 3:2 (18:25, 26:28, 25:20, 25:21, 15:13), choć przegrywali już 0:2 w setach z drużyną dowodzoną przez Michała Winiarskiego. W podobnych okolicznościach awans do strefy medalowej wywalczyli Włosi, którzy w bólach rozprawili się z Japonią 3:2 (20:25, 23:25, 27:25, 26:24, 17:15).
1. SET
Początek spotkania to wyrównana rywalizacja. Żaden z zespołów nie był w stanie odskoczyć na bezpieczny dystans (7:7) i taki stan rzeczy utrzymywał się do wyniku 17:17. Wówczas wyższy bieg wrzucili Trójkolorowi, którzy po skutecznej kontrze w wykonaniu Barthelemy'ego Chinenyeze wysunęli się na trzypunktowe prowadzenie (21:18). W dalszej fazie seta aktualni mistrzowie olimpijscy jeszcze bardziej podkręcili tempo, zwyciężając 25:20. Seta zamknął Trevor Clevenot.
2. SET
Druga partia miała podobny przebieg. Do stanu 18:18 oglądaliśmy wymianę "cios za cios" i wydawało się, że będziemy świadkami emocjonującej końcówki. Nic bardziej mylnego. W najważniejszych momentach drużyna Andrei Gianiego pokazała wyższość, a przy zagrywce Antoine'a Brizarda wykonała znaczący krok w kierunku wygranej w tej odsłonie meczu (23:21). Tak też się stało. Kropkę nad "i" postawił asem serwisowym Yacine Louati (25:21).
3. SET
W trzecim secie Francuzi poszli za ciosem. Po kontrze Nicolasa Le Goffa, zrobiło się 5:1. Zawodnicy Ferdinando De Giorgiego na moment wrócili do gry, kiedy swoje na środku siatki zrobił Gianluca Galassi (9:8). Na więcej jednak mistrzów świata nie było już stać. Trójkolorowi szybko ponownie wypracowali sobie większą przewagę (15:11), a gdy w antenkę uderzył Yuri Romano, losy spotkania były już praktycznie rozstrzygnięte (20:15). W ostatniej akcji formalności dopełnił atakiem z lewego skrzydła Earvin N'Gapeth i to zespół Andrei Gianiego mógł cieszyć się ze zwycięstwa w całym starciu (25:21).
PODSUMOWANIE
Tym samym w finale igrzysk olimpijskich Francuzi zmierzą się z Polską. Przypomnijmy, że Trójkolorowi bronią tytułu wywalczonego przed trzema laty w Tokio. Biało-czerwoni na złoto na najważniejszej sportowej imprezie czterolecia czekają od 1976 roku. Ten mecz zostanie rozegrany w sobotę (10 sierpnia) o godz. 13:00, a transmisja na antenach TVP.
Następne
0 - 3
Włochy
0 - 3
USA
0 - 3
Włochy
2 - 3
USA
Komentarz:
Piotr Dębowski, Radosław Panas