Przejdź do pełnej wersji artykułu

Jamajczyk Roje Stona mistrzem olimpijskim w rzucie dyskiem

Roje Stona (fot. Getty Images) Roje Stona (fot. Getty Images)

Jamajczyk Roje Stona został niespodziewanie mistrzem olimpijskim w rzucie dyskiem. W najlepszej próbie uzyskał równo 70 metrów i o trzy centymetry wyprzedził głównego faworyta, Litwina Mykolasa Aleknę. Trzeci był Australijczyk Matthew Denny.

Pierwsza na mecie! Kaczmarek w finale [WIDEO]

Czytaj też:

Aleksandra Mirosław (fot. PAP/Adam Warżawa)

Paryż 2024. Wielka Ola Mirosław! Mamy złoto igrzysk olimpijskich! [WIDEO]

Nowy rekord olimpijski w rzucie dyskiem

25-letni Stona w ubiegłorocznych mistrzostwach globu w Budapeszcie zajął 19. lokatę, a do Paryża przyjechał z ósmym w tym roku rezultatem na świecie.

W czwartej kolejce finału posłał dysk na odległość 70 m i o trzy centymetry wyprzedził Aleknę, który w kwietniu wynikiem 74,35 ustanowił rekord świata, a w drugiej serii finału poprawił o osiem centymetrów rekord olimpijski należący od 20 lat do... jego ojca Virgilijusa.

Jamajski mistrz w maju wziął udział w obozie dla potencjalnych debiutantów zorganizowanym przez zespół futbolu amerykańskiego Green Bay Packers, ponieważ, choć nie miał żadnego doświadczenia w tym sporcie, jego celem jest gra w lidze NFL.

Denny'emu brązowy medal dał wynik 69,31.

Mistrz olimpijski z Tokio i ubiegłoroczny mistrz świata Szwed Daniel Stahl zajął siódme miejsce – 66,95.

Polacy w rzucie dyskiem nie startowali.

Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także