| Piłka nożna / Liga Konferencji

Blaz Kramer: To jest Legia, zawsze spodziewaj się czegoś nieoczywistego

Piłkarze Legii Warszawa
Piłkarze Legii Warszawa (fot: PAP)

Nic nie dzieje się bez powodu. Nie ma przypadków, są tylko znaki – mówi Blaż Kramer. Wejście słoweńskiego napastnika Legii odmieniło mecz z Broendby. 28-latek wyłożył piłkę, najpierw Luquinhasowi, potem Morishicie i warszawianie wygrali pierwszy mecz III rundy eliminacji Ligi Konferencji 3:2.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Aż pięć goli i zwroty akcji. Legia wygrała w Danii!

Czytaj też

Piłkarze Legii Warszawa (fot. 400mm.pl/

Aż pięć goli i zwroty akcji. Legia wygrała w Danii!

Robert Błoński: – Kiedy ostatni raz miał pan dwie asysty w meczu?
Blaż Kramer (napastnik Legii):
– Nie pamiętam, ale pewnie kiedy grałem w Szwajcarii (3 sierpnia 2020 roku Słoweniec zaliczył dwie asysty i strzelił gola dla FC Zürich w zremisowanym 3:3 spotkaniu z FC Thun – przyp.red.). Ale to nie ma znaczenia, bo na pierwszym miejscu zawsze jest drużyna, ona jest najważniejsza. Jestem szczęśliwy z asyst, ale bardziej z tego, że dały zwycięstwo. Pokazaliśmy siłę, pokazaliśmy charakter, to była nasza odpowiedź po porażce z Piastem. Podnieśliśmy się i wygraliśmy z silnym rywalem – to najistotniejsze.

– Lubi pan asysty?
– Przede wszystkim lubię wygrywać. A jeszcze w takich okolicznościach – zwycięstwo smakuje wyjątkowo. Pokazaliśmy charakter – po porażce z Piastem w słabym stylu, graliśmy z silnym rywalem na jego boisku i do przerwy było 1:2. Ani przez moment nie straciliśmy wiary, że możemy odwrócić wynik. Jeden wspierał drugiego, trener nam ufa – przed nami dobra przyszłość.

– W lipcu był pan blisko transferu do Konyasporu, wszystko było niemal przesądzone, a jednak wrócił pan do Warszawy. I teraz jest bohaterem.
– Piłka jest nieprzewidywalna. Może to była wiadomość od Boga, że Turcja nie jest miejsce dla mnie? Wróciłem szczęśliwy, wiem, że trener na mnie liczy, dostałem kolejną szansę i z niej skorzystałem. Pokazałem, że kiedy jestem zdrowy, kiedy nic mnie nie boli, mogę być przydatny dla zespołu. Nie ma przypadków są tylko znaki, nic nie dzieje się bez przyczyny.

– Trener Gocalo Feio powiedział nam, że taki był plan na mecz. Mimo gola strzelonego Piastowi, zaczyna pan na ławce rezerwowych i po godzinie wchodzi na murawę. 
– Wszystko się zgadza. Wchodzą rezerwowi i odmieniają losy meczu. Mamy naprawdę silny zespół, konkurencja jest spora i zawodnicy wchodzący z ławki wreszcie mogą zrobić różnicę. Przypomniał mi się ubiegły rok i nasze niesamowite spotkania w eliminacjach Ligi Konferencji. W Wiedniu z Austrią, przeciwko Midtjylland... To jest Legia, oglądając jej mecze musisz spodziewać się niespodziewanego, czyli wszystkiego. 

– Szanse na awans do IV rundy urosły?
– Spokojnie, Broendby to silny rywal, a dla nas liczy się każde kolejne spotkanie. Na razie pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie walczyć z Duńczykami jak równy z równym. Zwyciężyliśmy na ich terenie, co było naprawdę trudne, w Warszawie musimy być sprytni i ich wyeliminować.

– Wreszcie nie ma pan problemów zdrowotnych. 
– Opuścił mnie pech – w marcu złamałem kość w stopie i wypadłem na trzy miesiące. To nie była moja wina, nie miałem na to wpływu. Każdy uraz czyni mnie silniejszym – chcę wyzdrowieć i wrócić, by walczyć, grać i strzelać gole.

– Jak pan reaguje na rolę rezerwowego?
– Chcemy i zamierzamy grać co trzy dni, więc – mam nadzieję – będzie okazja poprzebywać trochę na murawie. Piłkarz może jedno: być gotowym i wykorzystać szansę, kiedy ją otrzyma. Staram się myśleć pozytywnie, kiedy wchodzę na murawę, cieszę się, jakbym był podstawowym piłkarzem. Wierzę w plan trenera, reszta przyjdzie.

– Zgodzi się pan, że dziś ma zdecydowanie mocniejszą pozycję w Legii niż w poprzednich rozgrywkach?
– Mamy lepszą drużynę, a kiedy jesteś otoczony bardzo dobrymi piłkarzami, pokazujesz swoją najlepszą wersję. Rywalizacja jest naprawdę duża, nie zazdroszczę trenerowi, który musi wybrać podstawową jedenastkę. Możliwości są ogromne – to nie jest łatwa praca, kogo wybrać, a kogo posadzić. Uwierz, że dla nas nie ma znaczenia, kto gra, a kto wchodzi z ławki – liczą się tylko zwycięstwa. 

Aż pięć goli i zwroty akcji. Legia wygrała w Danii!

Czytaj też

Piłkarze Legii Warszawa (fot. 400mm.pl/

Aż pięć goli i zwroty akcji. Legia wygrała w Danii!

Zobacz też
Legia fenomenem Ligi Konferencji. Dokonała tego jako jedyna
Piłkarze Legii poznali smak zwycięstwa zarówno z Betisem, jak i Chelsea (fot. Getty)

Legia fenomenem Ligi Konferencji. Dokonała tego jako jedyna

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Liga Konferencji: zobacz wyniki i terminarz fazy pucharowej
Liga Konferencji 2024/25 – wyniki fazy pucharowej i terminarz meczów [AKTUALIZACJA]

Liga Konferencji: zobacz wyniki i terminarz fazy pucharowej

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Betis faworytem finału? Polska szczęśliwa dla Hiszpanów
Real Betis zawalczy we Wrocławiu o triumf w Lidze Konferencji (fot. Getty)

Betis faworytem finału? Polska szczęśliwa dla Hiszpanów

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
To oni zagrają we Wrocławiu! Znamy finalistów Ligi Konferencji!
Fiorentina w finale Ligi Konferencji (fot. Gety)

To oni zagrają we Wrocławiu! Znamy finalistów Ligi Konferencji!

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Napastnik Jagiellonii nadal liderem! Sprawdź klasyfikację strzelców LK
Klasyfikacja strzelców Ligi Konferencji – ranking 2024/25 [TABELA]

Napastnik Jagiellonii nadal liderem! Sprawdź klasyfikację strzelców LK

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Wielkie firmy powalczą o Wrocław. Szykuje się zacięty bój
Real Betis lub Fiorentina przyjadą do Wrocławia na finał Ligi Konferencji (fot. Getty).

Wielkie firmy powalczą o Wrocław. Szykuje się zacięty bój

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Polak nominowany na finał Ligi Konferencji
Kibice Ruchu Chorzów (fot. PAP)

Polak nominowany na finał Ligi Konferencji

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Pogromcy Legii i Jagi jedną nogą w finale Ligi Konferencji!
Jadon Sancho strzelił pierwszego gola dla Chelsea (fot. Getty)

Pogromcy Legii i Jagi jedną nogą w finale Ligi Konferencji!

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
UEFA bezlitosna! Dwie kary dla Legii
Legia Warszawa otrzymała wysokie kary od UEFA (fot. Getty Images)

UEFA bezlitosna! Dwie kary dla Legii

| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Najnowsze
Najmłodsza Polka w historii na najwyższej górze świata [WIDEO]
Najmłodsza Polka w historii na najwyższej górze świata [WIDEO]
| Inne 
Zoja Skubis najmłodszą Polką, która weszła na Mount Everest! [WIDEO]
Oprawcy gwiazdy Realu ukarani. Surowe konsekwencje za rasizm
Vinicius Junior podczas niedawnego El Clasico (fot. Getty).
Oprawcy gwiazdy Realu ukarani. Surowe konsekwencje za rasizm
| Piłka nożna / Hiszpania 
"Lewy" pominięty w najlepszych "11" sezonu!
Robert Lewandowski (fot. Getty)
"Lewy" pominięty w najlepszych "11" sezonu!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Zarobki w Lidze Europy. Ile zarobi zwycięzca rozgrywek?
Piłkarze Tottenhamu Hotspur zagrają z Manchesterem United w finale Ligi Europy. Zwycięzca zarobi siedem milionów euro (fot. Getty Images)
Zarobki w Lidze Europy. Ile zarobi zwycięzca rozgrywek?
| Piłka nożna / Liga Europy 
Świątek właśnie to ogłosiła. Zagra tam po raz pierwszy
Iga Świątek z ważnym ogłoszeniem (fot. Getty)
Świątek właśnie to ogłosiła. Zagra tam po raz pierwszy
| Tenis / WTA (kobiety) 
Kubacki uderzył w trenera. Stoch: Dawid powiedział za mało, żeby...
Kamil Stoch i Thomas Thurnbichler (fot. PAP)
tylko u nas
Kubacki uderzył w trenera. Stoch: Dawid powiedział za mało, żeby...
| Skoki 
16-letni Polak w czołowym holenderskim klubie!
Bryan De Jongh (fot. archiwum prywatne)
tylko u nas
16-letni Polak w czołowym holenderskim klubie!
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
Do góry