{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Szybki koniec finału. Polacy wicemistrzami olimpijskimi!
Polscy siatkarze zostali wicemistrzami olimpijskimi. Biało-czerwoni nie znaleźli sposobu na świetnie dysponowanych gospodarzy i przegrali z Francją 0:3 (19:25, 20:25, 23:25). To pierwszy polski medal w sportach drużynowych na igrzyskach od 32 lat i pierwszy w siatkówce od 1976 roku.
Sukces Polaka! Powalczy o medal [WIDEO]
Polscy siatkarze medalistami olimpijskimi
Początek spotkania był dosyć nerwowy, a z obu stron pojawiły się błędy w zagrywce. Grę szybciej uspokoili Francuzi i po asie serwisowym Earvina Ngapetha i ataku w aut Norberta Hubera obrońcy tytułu po raz pierwszy wyszli na prowadzenie. Polacy mieli spore problemy w przyjęciu i nie mogli wyprowadzić skutecznych ataków. Po przerwie dla Nikoli Grbicia błąd w zagrywce popełnił Ngapeth, a asem serwisowym odpowiedział Huber i przewaga Francuzów z sześciu punktów spadła do czterech. Te zrywy jednak nie wystarczyły, a dodatkowo przy piłce setowej dla Francuzów Polacy pogubili się w obronie i pierwszą partię mocnym atakiem zakończył Jean Patry. Biało-czerwonych pogrążyły przed wszystkim błędy własne, których popełnili aż dziesięć.
W drugiego seta Polacy weszli z nową energią i po atakach Bartosza Kurka, Wilfredo Leona i Tomasza Fornala po raz pierwszy w meczu wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Trener Francuzów zareagował prosząc o czas, ale na akcje Patry'ego i Nagpetha błyskawicznie punktami odpowiadali polscy zawodnicy atakami ze środka. Francuzi zdołali jednak wyjść na prowadzenie 13:12, gdy Antoine Brizard dwukrotnie zablokował Fornala. Polakom kolejne punkty w ważnym momencie przyniosły ataki Bartosza Kurka i nasi reprezentanci wrócili na dwupunktowe prowadzenie (18:16). Ponownie jednak stracili je przy zagrywce Patry'ego i szala zwycięstwa w secie zaczęła się niebezpiecznie przechylać na stronę Francuzów. Polaków w końcówce pogrążył Trevor Clevenot, który skończył dwa ważne ataki, do których dołożył punkt z zagrywki.
Francuzi w trzecim secie kontynuowali koncertową grę. W pierwszych kilku punktach każdy atak Leona był blokowany, z kolei rywalom w ataku i obronie wychodziło właściwie wszystko. Grbić szukał rozwiązania problemów biało-czerwonych w zmianach Fornala na Aleksandra Śliwkę i Kurka na Bartłomieja Bołądzia i właśnie wejście tego drugiego było impulsem, dzięki któremu Polacy wyszli na dwupunktowe prowadzenie (16:14). Straty po stronie Francuzów szybko odrobił jednak Patry, a później na zagrywce pojawił się Quentin Jouffroy, który wyprowadził gospodarzy ze stanu 18:18 na 23:19. Po ataku Clevenot Francuzi stanęli przed szansą na skończenie meczu, ale na ostatni zryw zebrali się jeszcze Polacy. Przy zagrywce Wilfredo Leona biało-czerwoni odrobili trzy punkty, ale przy kolejnej przyjmujący piłce meczowej zaserwował w siatkę.
Francuzi obronili złoty medal wywalczony w Tokio i dokonali tego przed własną publicznością. Brązowe medale zdobyli Amerykanie. Biało-czerwoni z kolei zagrali w finale olimpijskim po raz pierwszy od 1976 roku.