Nie jestem zaskoczony tym, że medal olimpijski dla Polski po tak długiej przerwie zdobyła kobieta – powiedział Henryk Wilk, założyciel bokserskiego GUKS Carbo Gliwice. Największe osiągnięcia w 22-letniej historii klubu – medale mistrzostw świata – są dziełem pięściarek.
W sobotni wieczór Julia Szeremeta zdobyła srebrny medal igrzysk w Paryżu w bokserskiej kategorii 57 kg. W finale przegrała jednogłośnie na punkty z Tajwanką Yu Ting Lin 0-5 (27:30, 27:30, 27:30, 27:30, 27:30).
– Julia zrobiła bardzo duży postęp, ale jest jeszcze młodą dziewczyną (20 lat). Być może sytuacja troszkę ją przerosła. Według mnie nieco zabrakło w tej walce zagonienia rywalki do narożnika i popracowania tam. Bo dziś Tajwanka była szybsza, a Julia po pierwszej rundzie sprawiała wrażenie jakby zagubionej – ocenił.
To pierwszy olimpijski medal polskiego boksu od 1992 roku, kiedy brąz w Barcelonie zdobył Wojciech Bartnik. Natomiast w finale igrzysk polski pięściarz poprzednio wystąpił w 1980 roku w Moskwie. Wówczas także ze srebrem rywalizację zakończył Paweł Skrzecz.
– Nie jestem zaskoczony tym, że medal olimpijski dla Polski po tak długiej przerwie zdobyła kobieta. Ja organizuję od 19 lat Międzynarodowe Mistrzostwa Śląska Kobiet. Na początku września spodziewam się zawodniczek z 25 krajów. Dekorowana złotym medalem Yu Ting Lin walczyła w naszych zawodach w Gliwicach trzy lata temu. Widzę, że pięściarki robią duże postępy. Innym naszym zawodniczkom trochę brakowało dotąd trochę szczęścia, a w boksie ono jest bardzo potrzebne – stwierdził trener i prezes młodzieżowego klubu.
Największe osiągnięcia w historii klubu – medale MŚ – są dziełem kobiet. Magdalena Wichrowska-Stelmach wywalczyła srebro w Qinhuangdao (2012), a Lidia Fidura – brąz w Stambule (2022).
– Mamy dobre zawodniczki, ale one muszą rywalizować z najlepszymi w turniejach, żeby podnosić swoje umiejętności. Mam nadzieję, że jeśli nadal do Polski będą przyjeżdżać naprawdę solidne rywalki, to będziemy osiągać sukcesy – powiedział.
Nie ukrywał, że olimpijskie występy Szeremety wywołały mnóstwo dyskusji wśród trenującej w Carbo młodzieży.
– Na pewno medal da nam możliwość większego naboru. Julka boksowała w mistrzostwach Śląska. Myślę, że teraz po igrzyskach sobie odpuści, bo będzie zmęczona. Mam nadzieję, że przyjmie zaproszenie i będzie naszym honorowym gościem – zakończył.