Oskar Zawada po dwóch udanych latach w lidze australijskiej chce przypomnieć o sobie w Europie. Przed sezonem trafił do klubu holenderskiej Eredivisie, RKC Waalwijk, w którym już zadebiutował w oficjalnym meczu. – Mogłem być "królem" i dalej cieszyć się grą w Australii, a po meczach spędzać czas na plaży przy kawie. Ale komfort życia nastąpiłby wtedy za szybko i po latach pewnie wypominałbym sobie, że w tamtym momencie poszedłem na łatwiznę – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL.