| Piłka nożna / Liga Konferencji
Śląsk Wrocław w absurdalnych okolicznościach zakończył przygodę w Lidze Konferencji Europy. Lepszy w dwumeczu okazał się FC St. Gallen, choć swoje trzy grosze dodał skandalicznie sędziujący to spotkanie Chorwat Duje Strukan. – Złożymy protest do UEFA, żeby było głośno o tym spotkaniu i żeby eliminować takich ludzi z prowadzenia meczów – grzmiał na konferencji prasowej trener wicemistrzów Polski Jacek Magiera.
Dramatyczne sceny na stadionie Wisły. Polała się krew
Mecz rozegrany 14 sierpnia 2024 roku pomiędzy Śląskiem Wrocław a szwajcarskim FC St. Gallen na zawsze zapisze się w annałach polskiej piłki. Być może przejdzie jako najbardziej absurdalny mecz w historii futbolu klubowego nad Wisłą. Było w nim absolutnie wszystko. Pięć goli, trzy czerwone kartki dla piłkarzy WKS-u, skandaliczne zachowanie kibica, długie analizy VAR, dwadzieścia cztery minuty doliczone do końca meczu i nieustanne przepychanki pomiędzy zawodnikami obu ekip. Gwiazdą wieczoru na Tarczyński Arena był sędzia – Duje Strukan.
We Wrocławiu nie mają wątpliwości – chorwacki arbiter razem ze swoimi kolegami asystentami i technicznym – wypaczyli mecz. Kontrowersyjne sytuacje w postaci anulowanego gola Sebastiana Musiolika, nieuznanego karnego po faulu na Aleksie Petkowie, czy przewinieniu i kartce na Arnau Ortizie to jedno, ale Strukan sprawiał wrażenie człowieka pogubionego, który stracił kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. Każdą swoją decyzję konsultował z VAR-em, nie działał samodzielnie. Swoją nieporadnością tylko prowokował nerwową atmosferę.
Trener Jacek Magiera, który uważany jest za niezwykle spokojnego szkoleniowca, aż rwał włosy z głowy. Wściekał się przy linii (słusznie), podobnie jak reszta jego sztabu. Konferencję prasową rozpoczął w zupełnie innym stylu. Nawet nie chciał podsumowywać meczu, od razu przeszedł do pytań dziennikarzy. Choć wypowiadał się w spokojnym tonie, to widać było, że aż kipiał ze złości.
– Po meczu byłem w pokoju sędziowskim z jednym z małych chłopców, który płakał i powiedziałem do sędziego Strukana: "powiedz mu, co zrobiłeś". To on wypchnął mnie ze swoim asystentem i trzasnął drzwiami. To była jego reakcja na to, co się wydarzyło. Pokazał, że nie panował nad swoimi emocjami. To było słabiutkie sędziowanie. Zarówno Aleks Petkow, jak i Arnau Ortiz byli trafieni w nogę przez zawodników gości, więc były podstawy do podyktowania jedenastki. Jeśli nie chciał już zdecydować się na taką decyzję, nie powinien ukarać zawodników żółtą kartką. Czerwona kartka dla Nahuela była poprzedzona szarpaniem zawodnika St. Gallen, który później wykonywał rzut karny, więc tu też nie było sprawdzenia, jak to powinno wyglądać. O reszcie mógłbym opowiadać kolejne 15 minut, ale nie ma to sensu – opowiadał Magiera, który odpowiadając na nasze pytanie przyznał, że był to najbardziej absurdalny mecz, w jakim brał udział, jako trener lub piłkarz.
Trener Śląska na konferencji pogratulował swoim piłkarzom, pochwalił ich za charakter, docenił wysiłek i stwierdził, że zostali czwartkowego wieczoru skrzywdzeni. Zapowiedział, że klub będzie interweniował w sprawie sędziowania chorwackich arbitrów do UEFA.
– Cała trójka sędziowska była od początku do nas negatywnie nastawiona. Nawet jeśli chodzi o relacje przy linii bocznej, gdzie każde zagranie było sędziowane dla przeciwnika. To irytowało i deprymowało. Powinniśmy złozyć protest, żeby zrobiło się głośno o tym spotkaniu i żeby eliminować takich ludzi z prowadzenia meczów. Skoro nas rozlicza się za wynik, tak samo powinno się rozliczać arbitrów. Wiem, jaki będzie werdykt, ale chyba zrobimy to, przede wszystkim dla siebie, z poczucia, że nie wszystko dziś było fair.
– Awans dla Śląska to niewyobrażalne pieniądze, jeśli chodzi o inwestowanie, transfery. Dzisiaj zostaliśmy tego pozbawieni w bezczelny sposób, nie w rywalizacji sportowej, tylko przez decyzje sędziowskie. Czy mój głos będzie słyszalny w UEFA? Myślę, że nie.
Po ostatnim gwizdku doszło do awantury w tunelu pomiędzy zawodnikami Śląska i St. Gallen. Zapytany przez nas o to Magiera odpowiedział w taki sposób:
– Sport to są emocje i ktoś ich tu nie trzymał i w dużej mierze byli to gracze St. Gallen, którzy prowokowali, szarpali, kopali. Jak ktoś naszego bije, to nikt z nas nie będzie się przyglądał. Wiele rzeczy z ich strony było taktycznymi grami, żeby wybić nas z rytmu. Nie mam pretensji o czerwone kartki do moich zawodników. Ja dostałem żółtą, zapytał mnie sędzia, czy chcę kartkę, odpowiedziałem: "jak chcesz sprawić sobie przyjemność, to mi daj". I dał.
W kolejnej fazie rozgrywek FC St. Gallen zmierzy się z Trabzonsporem. Stawką dwumeczu będzie walka o awans do fazy ligowej Ligi Konferencji. Śląskowi pozostanie już tylko ekstraklasowa codzienność. Powrót do niej – już 18 sierpnia we Wrocławiu z Koroną Kielce.
1 - 4
Chelsea Londyn
2 - 3
Real Betis
1 - 0
Djurgardens IF
2 - 1
ACF Fiorentina
1 - 4
Chelsea Londyn
1 - 6
Djurgardens IF
2 - 2
NK Celje
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.