| Piłka nożna / Liga Konferencji
Emocje po meczu Śląska Wrocław i FC St. Gallen nie opadają. Wrocławianie uważają, że zostali pokrzywdzeni przez chorwackiego arbitra, Duje Strukana. Ten miał nie zauważyć co najmniej jednego rzutu karnego dla gospodarzy, wlepił też aż trzy czerwone kartki. – Wysłaliśmy do UEFA protest z opisem sytuacji i żądamy powtórzenia meczu – napisał na portalu X dyrektor sportowy WKS-u, David Balda.
Śląsk Wrocław w absurdalnych okolicznościach zakończył przygodę w Lidze Konferencji. O odpadnięciu wrocławian zadecydował rzut karny Willema Geubbelsa strzelony w... 18 minucie doliczonego czasu gry. I wcale nie był to koniec gry. Chwilę później Arnau Ortiz został sfaulowany w polu karnym, tymczasem otrzymał drugą Żółtą kartkę za symulację i został wyrzucony z boiska. Śląsk kończył mecz w ósemkę – i choć wygrał 3:2, kluczowa okazała się dwubramkowa strata z pierwszego meczu.
Suchej nitki na sędzim Duje Strukanie, który zupełnie nie poradził sobie z prowadzeniem meczu, nie zostawił spokojny zwykle Jacek Magiera. – Po meczu byłem w pokoju sędziowskim z jednym z małych chłopców, który płakał i powiedziałem do sędziego Strukana: "powiedz mu, co zrobiłeś". To on wypchnął mnie ze swoim asystentem i trzasnął drzwiami. To była jego reakcja na to, co się wydarzyło. Pokazał, że nie panował nad swoimi emocjami – stwierdził szkoleniowiec Śląska.
– Cała trójka sędziowska była od początku do nas negatywnie nastawiona. Nawet jeśli chodzi o relacje przy linii bocznej, gdzie każde zagranie było sędziowane dla przeciwnika. To irytowało i deprymowało. Powinniśmy złozyć protest, żeby zrobiło się głośno o tym spotkaniu i żeby eliminować takich ludzi z prowadzenia meczów. Skoro nas rozlicza się za wynik, tak samo powinno się rozliczać arbitrów. Wiem, jaki będzie werdykt, ale chyba zrobimy to, przede wszystkim dla siebie, z poczucia, że nie wszystko dziś było fair – dodał Magiera.
Za słowami Magiery poszły czyny, o czym poinformowali prezes Śląska, Patryk Załęczny, a także dyrektor sportowy klubu, David Balda.
"Nasze odwołanie zostało wysłane do UEFA. Wylistowaliśmy wszystkie kontrowersyjne decyzje sędziego, które naszym zdaniem wpłynęły negatywnie na jego przebieg i eskalowało złą atmosferę na całym stadionie. Walczymy o dobre imię Śląska i polskich drużyn w Europie. Nie możemy być tak traktowani. Chcemy ten mecz rozstrzygnąć sportowo - tego domagamy się od UEFA" – napisał na portalu X Załęczny.
"Na spokojnie obejrzałem cały mecz i wszystkie sytuacje. Wysłaliśmy do UEFA protest z opisem sytuacji i żądamy powtórzenia meczu. Błąd jest ludzki i każdy może go popełnić, ale reakcja i zasady fair play są kluczowe. Kropka" – napisał z kolei Balda.
Nie wiadomo czy protest złożony do UEFA przyniesie skutek. Śląsk musi jednak próbować, by takie sytuacje jak ta z czwartkowego meczu nie powtarzały się zbyt często.
3 - 2
TNS
4 - 3
FC Noah
4 - 0
Dynamo Mińsk
2 - 2
Pafos FC
2 - 2
CS Petrocub
1 - 1
FK Astana
2 - 0
NK Celje
1 - 4
Vitoria Guimaraes
0 - 2
Panathinaikos Ateny
3 - 0
Borac Banja Luka
20:00
APOEL Nikozja
20:00
Panathinaikos Ateny
20:00
Olimpija Lublana
20:00
NK Celje
20:00
Vikingur Reykjavik
20:00
Borac Banja Luka