Jonas Vingegaard (Team Visma-Lease a Bike) najprawdopodobniej wygra 81. Tour de Pologne. Dwukrotny zwycięzca Tour de France zachował przewagę w klasyfikacji generalnej po szóstym, królewskim etapie z Wadowic do Bukowiny Tatrzańskiej. Etap wygrał Thibau Nys (Lidl-Trek) – i był to jego trzeci triumf w wyścigu.
Królewski etap z Wadowic do Bukowiny Tatrzańskiej miał rozstrzygnąć losy 81. Tour de Pologne. Choć kolarzy czekał jeszcze niedzielny etap do Krakowa, to tradycyjnie największe szanse daje się w nim sprinterom. Zupełnie inaczej miało być w sobotę, więc ataków i ucieczek było bez liku. Liderem po pięciu etapach był Jonas Vingegaard (Team Visma-Lease a Bike). Inni kolarze chcieli zmienić ten stan rzeczy.
Jako pierwszy z peletonu oderwali się Silvan Diller (Alpecin-Deceunink), Davide Formolo (Movistar) i Samuele Battistella (Astana-Qazaqstan). Próbował dołączyć do nich walczący o koszulkę najlepszego górala Michał Paluta, ale ta sztuka mu się nie powiodła. Przewaga ucieczki wynosiła ponad trzy minuty, ale peleton zdawał się ją kontrolować.
Na pierwszą górską premię na Ścianie Bukowina najszybszy był Diller przez Battistellą i Formolo. Z tyłu próbowali dołączyć do nich jeszcze Tobias Foss (INEOS-Grenadiers) oraz Tim Wellens (UAE-Team Emirates), jak również Archie Ryan (EF-Education-Easy Post) i Mick van Dijke (Team Visma-Lease a Bike), który mógł być wykorzystywany przez grupę Vingegaarda jako ewentualny przekaźnik.
Peleton wciąż niwelował straty. To Van Dijke wygrał premię lotną w Szaflarach, potem zaś rozpoczął się drugi podjazd pod najbardziej charakterystyczny dla Tour de Pologne podjazd. Najszybciej wspinaczkę rozpoczął Ryan, który zachowywał około trzydziestu sekund przewagi nad główną grupą, gdzie prym wiódł zespół Visma-Lease a Bike. Urwać się próbował także Rafał Majka (UAE-Team Emirates), którego ataki szybko były jednak powstrzymywane. A Ryan wciąż był na prowadzeniu. Irlandczykowi zostało pięć kilometrów. A wsparcie miał i od szalonych kibiców. Tyle samo mieli rywale Vingegaarda, by spróbować się od niego odłączyć.
Na 3,5 kilometra przed metą peleton dostrzegł Ryana, który coraz bardziej opadał z sił. Wciąż czekaliśmy na atak po żółtą koszulkę lidera. Kolarzy czekał wszak ostatni z podjazdów. Irlandczyk został dopadnięty już na początku ścianki. Wtedy rozpoczęła się decydująca walka. Vingegaard mógł liczyć na Wilco Keldermana, który ciągle prowadził peleton.
Na nieco ponad kilometr do mety po zwycięstwo etapowe ruszył Yannis Voisard (Tudor), ale jego wysiłki spełzły na niczym. Ponownie do przodu wyrwał się Thibau Nys, który wygrał już trzeci etap Tour de Pologne. W klasyfikacji generalnej nie zmienił on jednak losów wyścigu. Przed ostatnim etapem Vingegaard ma 13 sekund przewagi nad Diego Ulissim (UAE-Team Emirates), który zajął drugie miejsce na mecie i otrzymał sześciosekundową bonifikatę. Na odrobienie większych strat Włochowi zabrakło mocy.
Tour de Pologne, 6. etap, wyniki:
1. Thibau Nys (Belgia/Lidl-Trek) 4:26:06
2. Diego Ulissi (Włochy/UAE-Team Emirates)
3. Oscar Onley (Wielka Brytania/Team DSM-Firmenich)
4. Jonas Vingegaard (Dania/Team Visma-Lease a Bike)
5. Wilco Kelderman (Holandia/Team Visma-Lease a Bike)
6. Andrea Bagioli (Włochy/Lidl-Trek) wszyscy ten sam czas
***
19. Rafał Majka (Polska/UAE-Team Emirates) + 15s
Tour de Pologne, klasyfikacja generalna po 6. etapach:
1. Jonas Vingegaard (Dania/Team Visma-Lease a Bike) 21:22:14
2. Diego Ulissi (Włochy/UAE-Team Emirates) + 13s
3. Wilco Kelderman (Holandia/Team Visma-Lease a Bike) + 20s
4. Romain Gregoire (Francja/Groupama-FDJ) + 33s
5. Magnus Sheffield (Wielka Brytania/INEOS-Grenadiers) + 37s
6. Matej Mohorić (Słowenia/Bahrain-Victorious) + 44s
Komentarz:
Piotr Sobczyński, Bartosz Huzarski