{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Niewiadoma wygrała Tour de France. "10 km przed metą Kasia krzyknęła przez radio, żebyśmy się zamknęli"
Dziesięć kilometrów przed metą Kasia krzyknęła przez radio, żebyśmy się zamknęli – zdradził po wyścigu Erik Zabel, były kolarz – zwycięzca dwunastu etapów Tour de France, a obecnie jeden z managerów zespołu Canyon-SRAM. – Cały etap to był zwariowany rollercoaster! – mówiła z kolei po triumfie Katarzyna Niewiadoma.
Gigantyczny sukces! Katarzyna Niewiadoma wygrała Tour de France!
Katarzyna Niewiadoma wygrała Tour de France
Przed startem etapu Niewiadoma miała nad Demi Vollering minutę i 15 sekund przewagi. Holenderka na pierwszym z dwóch wymagających podjazdów ruszyła do ataku, a Polka musiała zebrać siły, by ruszyć za nią w pogoń i obronić przewagę w klasyfikacji generalnej. – W tym momencie straciłam pewność siebie, czułam się okropnie psychicznie i fizycznie. Nie było łatwo, ale na zjeździe odzyskałam siłę – mówiła na mecie w rozmowie z organizatorami. – Na podjazdach wiedziałam, że muszę po prostu mądrze rozkładać siły, dać z siebie wszystko na ostatnich pięciu kilometrach, by zmniejszyć stratę najbardziej, jak to możliwe.
Niewiadoma wygrała wyścig z przewagą zaledwie czterech sekund nad ubiegłoroczną triumfatorką Tour de France. – To szaleństwo! Cały etap to był zwariowany rollercoaster. Miałam bardzo trudny moment na Col du Glandon, ale na zjeździe byłam w stanie w pewnym stopniu się odbudować – relacjonowała. – Szczerze mówiąc, w pewnym momencie straciłam wiarę w to, że mogę to zrobić. Przez radio na ostatnich dwóch kilometrach słyszałam, jak mój zespół krzyczy. Na tym podjeździe przeżyłam straszne chwile i nienawidziłam go, a później okazało się, że wygrałam Tour de France! To niesamowite! – mówiła szczęśliwa Polka.
Do tego, jak wyglądała komunikacja przez radio na decydującym etapie odniósł się też Erik Zabel, manager zespołu Canyon-SRAM, którego liderką na Tour de France była Polka. – Szczerze mówiąc, dziesięć kilometrów przed metą Kasia krzyknęła przez radio, żebyśmy się zamknęli. Powiedzieliśmy po prostu jedź swoim rytmem, swoją prędkością, a na ostatnich czterech kilometrach daj z siebie wszystko – powiedział Zabel, który w Tour de France sześć razy wygrywał klasyfikację punktową. – Przybyło mi dziesięć lat! – dodał.
Triumf Niewiadomej w Tour de France jest największym sukcesem w historii kolarstwa kobiet w Polsce. Prawdopodobnie zawodniczka grupy Canyon-SRAM wystąpi w tym roku jeszcze w mistrzostwach świata w kolarstwie szosowym, które zorganizuje Zurych.