{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Angel Rodado i Joao Oliveiro z dubletem w meczu Wisła Kraków – Arka Gdynia. Wielkie emocje w hicie Betclic 1 Ligi
Skrót meczu 5. kolejki Betclic 1 Ligi, w którym Wisła Kraków zmierzyła się z Arką Gdynia.
Beniaminek bez szans. Twarde przywitanie z ligą
Wielkie emocje w starciu Wisły Kraków z Arką Gdynia
Wisła przetrzymała napór Arki od pierwszych minut i jeszcze przed upływem kwadransa wyprowadziła pierwszy cios. Angel Rodado otrzymał przeszywające drugą linię podanie i znalazł się w okolicy 25. metra przed bramką. Nie zwlekał z decyzją, przełożył piłkę na lewą nogę i uderzył bardzo mocno po ziemi. Paweł Lenarcik próbował reagować, ale strzał był za mocny.
Gol numer dwa to także dzieło Rodado. W 49. minucie znów znalazł się na skraju pola karnego, ale tym razem uderzył prawą nogą. Efekt był ten sam. Lenarcik po chwili sięgał po piłkę z bramki.
Arka odpowiedziała jednak po czterech minutach. Wszystko zaczęło się od długiego podania na uwolnienie, które wypuściło w pojedynek biegowy Joao Oliveirę. Szwajcar rewelacyjnie wykorzystał swoje możliwości sprinterskie, wyszedł sam na sam i pewnie pokonał Antona Cziczkana.
Piłkarze z Gdyni złapali wiatr w żagle, a do tego sytuacja Wisły znacznie się skomplikowała po czerwonej kartce dla Wiktora Biedrzyckiego. Choć wydawało się, że siły wyrównają się już po pięciu minutach. Martin Dobrotka nieprzepisowo zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję piłkarza Wisły, ale sędzia pozwolił na dogranie akcji. Po niej doszło do analizy VAR, w skutek której sędzia pokazał defensorowi Arki żółtą kartkę.
Goście dopięli swego w 84. minucie. W polu karnym dobrze zastawił się Karol Czubak, a piłka w obliczu nieporadności obrońców Wisły trafiła pod nogi Oliveiry. Ten uderzył mocno po ziemi nie dając szans bramkarzowi.
Więcej trafień do końca meczu już nie było. Arka wskoczyła na szóste miejsce w tabeli Betclic 1 Ligi, a Wisła na dziesiąte.