| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
W prostej sytuacji sędzia Patryk Gryckiewicz i sędzia wideo Piotr Lasyk popełnili błąd zdumiewający. Rzut karny, z którego Widzew podwyższył wynik meczu z Radomiakiem na 2:0, został podyktowany słusznie, ale faulujący Rahil Mammadov niesłusznie został ukarany żółtą kartką zamiast czerwoną.
Najtrudniejsze w tej akcji dla sędziego Patryka Gryckiewicza powinno być dostrzeżenie, że Rahil Mammadov złapał Imada Rondicia za koszulkę i przez krótką chwilę ją pociągnął. Pociągnięcie nie było mocne, ale przez moment mogło utrudnić bieg napastnikowi Widzewa, który starał się o zdobycie gola.
Dla podjęcia decyzji o rzucie karnym nie jest istotne, jak długo czy jak mocno zawodnik fauluje rywala, lecz kluczowe jest to, czy takie postępowanie jest istotne, czyli: czy ma lub mogło mieć wpływ na grę. Rondić przewrócił się idealnie w tempo – być może nie musiał się przewracać, ale mógł – miał prawo, jeśli stracił rytm biegu lub jeśli chciał wyeksponować fakt, że został sfaulowany. Samo pociągnięcie za koszulkę jest faktem bezspornym – widać je wyraźnie na powtórkach telewizyjnych.
Gdyby nie przewinienie Mammadova, Rondić byłby w sytuacji sam na sam z bramkarzem Radomiaka Maciejem Kikolskim. Mammadov nie próbował zagrać piłki, lecz użył ręki w celu przerwania akcji bramkowej. To oznacza, że arbiter powinien faulującemu pokazać czerwoną kartkę. Jednak zupełnie nieoczekiwanie Patryk Gryckiewicz sięgnął tylko po kartkę żółtą. Jeszcze bardziej zaskakujące było to, że w sytuacji tak ewidentnego błędu sędziego na interwencję nie zdecydował się bardzo doświadczony sędzia wideo Piotr Lasyk. Żadna z powtórek telewizyjnych nie pozostawia nawet najmniejszych wątpliwości co do tego, że w tej sytuacji nie było żadnego powodu, żadnego argumentu, żeby użyć żółtej kartki, natomiast był bardzo wyraźny i poważny argument za wykluczeniem Mammadova z gry.
Czytaj też: niezwykłe kłopoty z linią spalonego w meczu GKS-u Katowice z Motorem Lublin
To nie był zwykły błąd sędziowski w trudnej sytuacji. Skoro już arbitrowi Patrykowi Gryckiewiczowi udało się dostrzec pociągnięcie za koszulkę, to powinien doskonale wiedzieć, że w takiej sytuacji niejako w pakiecie musi pokazać czerwoną kartkę. Gdyby nie faul, Rondić byłby bowiem z piłką w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Mógłby go okiwać, przelobować lub strzelić obok niego. Skoro jednak z jakiegoś nieznanego powodu Gryckiewicz podjął złą decyzję i pokazał tylko żółtą kartkę, to obowiązkiem sędziego wideo było wezwać go do monitora, aby mógł się przekonać, że konieczna jest zmiana decyzji. Niestety Piotr Lasyk całkowicie w tej sytuacji zawiódł.
O ile z powodu błędu czy błędów merytorycznie zrozumiałych – czyli takich, które można przynajmniej częściowo usprawiedliwić ze względu na trudność czy złożoność sytuacji – nie trzeba sędziów karać, czyli można ich wyznaczać do prowadzenia kolejnych meczów, o tyle w przypadku takich zdumiewających decyzji jak ta, dla dobra rozgrywek i samych sędziów lepiej jest odsunąć ich od sędziowania przynajmniej na jedną kolejkę.
Jeśli Gryckiewicz i Lasyk pojawią się w obsadzie następnej kolejki Ekstraklasy lub I ligi, to będzie tylko potwierdzać, iż forma tak wielu sędziów jest obecnie tak niska, że PZPN po prostu brakuje arbitrów w lepszej dyspozycji.
Grający do 94. minuty w pełnym składzie Radomiak był bliski zakończenia meczu remisem. Widzew wygrał 3:2.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1035 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.