Męski tenis w ostatnim czasie przyzwyczaił nas do tego, że wytypowanie triumfatora imprezy wielkoszlemowej jest bardzo trudnym zadaniem. Tytuły rozdzielają między sobą Jannik Sinner, Novak Djoković oraz Carlos Alcaraz – czy na US Open wszystko rozegra się w tym samym gronie, a może wreszcie da o sobie znać ktoś z "drugiego szeregu"? Przeanalizowaliśmy to w Power Rankingu przygotowanym przed ostatnim tegorocznym turniejem Wielkiego Szlema.
Począwszy od 2023 roku, od kiedy rozegrano już siedem turniejów wielkoszlemowych, można mówić o panowaniu nowej "Wielkiej Trójki" w męskim tenisie. W tym czasie po najbardziej prestiżowe tytuły sięgali tylko Novak Djoković, Carlos Alcaraz (obaj po trzy razy), a także Jannik Sinner (jeden raz). Co więcej – wśród uczestników US Open 2024 jest łącznie tylko sześciu graczy, którzy zaznali smaku triumfu w Wielkim Szlemie. Poza wspomnianymi są to Daniił Medwiediew, Dominic Thiem i Stan Wawrinka.
Nie ma wątpliwości, co do tego, że każdy mecz pomiędzy członkami nowej "Wielkiej Trójki" jest ogromnym świętem, ale znajdą się tacy, którzy są głodni czegoś innego. Urozmaicenia, świeżości, czyli sukcesów osiąganych przez innych tenisistów. Czy tegoroczne US Open będzie odpowiedzią na ich oczekiwania? Czy w Nowym Jorku pojawi się tenisista, który znajdzie sposób na Djokovicia, Sinnera i Alcaraza? A może znowu to oni zasiądą przy jednym stole i rozstrzygną kwestię końcowego triumfu między sobą?
8. HUBERT HURKACZ
Jak co roku, od kilku sezonów, polscy kibice przed US Open zadają jedno pytanie: czy to w końcu będzie turniej Hurkacza? Statystyki są dla niego bardzo bolesne – w Nowym Jorku nigdy nie wygrał więcej, niż jednego meczu. Tegoroczna edycja będzie kolejną okazją do przełamania się. Polak zmagania zacznie od meczu z kwalifikantem, Timofiejem Skatowem, później może czekać na niego Matteo Arnaldi, a w czwartej rundzie Alex de Minaur. Nie są to rywale, których widok na swojej drodze powinien wzbudzać strach, ale z drugiej strony dyspozycja Hurkacza wciąż jest niewiadomą.
Po kontuzji kolana odniesionej na Wimbledonie wrócił do gry w Montrealu, gdzie zaprezentował się solidnie. Dobrze sobie radził także w Cincinnati, ale tam występ zakończył kreczem. Jeśli z jego zdrowiem wszystko będzie w porządku, to życiowy sukces w Nowym Jorku będzie obowiązkiem. A później – kto wie, czy nie odblokuje go to na dobre i będzie w stanie pokusić się o coś więcej?
7. GRIGOR DIMITROW
US Open zdecydowanie nie jest ulubionym turniejem wielkoszlemowym Bułgara, który poza półfinałem osiągniętym w 2019 roku, w Nowym Jorku raczej zawodził. Potwierdza to fakt, iż poza wspomnianym sukcesem jego najlepszym rezultatem jest czwarta runda (2014 oraz 2016 rok). Dimitrow w tym roku przystępuje do gry ze zgoła odmiennym nastawieniem, niż w poprzednich sezonach – w Brisbane wygrał pierwszy tytuł od pięciu lat, do tego zanotował finały w Marsylii oraz w Miami. To wszystko na kortach twardych, więc może i obiekt Flushing Meadows okaże się dla niego szczęśliwy?
33-latek w pierwszych rundach powinien mieć przestrzeń do rozpędzania się z każdym kolejnym meczem. W czwartej rundzie może czekać na niego Andriej Rublow, który na pewno nie jest przeszkodą nie do przejścia. Jeśli Dimitrow zaprezentuje tenis, którym zachwycał w 2024 roku, to stać go na jeden z najlepszych swoich wyników w Nowym Jorku.
6. ANDRIEJ RUBLOW
Jeśli w stawce jest gracz, który czterokrotnie dochodził do ćwierćfinału US Open, w tym dwa razy z rzędu w ostatnich edycjach, to nie może go zabraknąć w tym zestawieniu. Nawet, jeśli jest to Rublow, który potrafi zaskoczyć w najbardziej negatywny sposób. Akurat w szlemach na kortach twardych jest bardzo regularny i jest swego rodzaju gwarantem jakości. 1/4 finału na pewno nie jest już tym, co go w pełni zadowala, ale osiągnięcie tego wyniku wciąż jest godne pochwały.
26-latek w Montrealu doszedł do finału, w Cincinnati musiał uznać wyższość Sinnera w ćwierćfinale. Rublow jest w dobrej formie, wygląda na to, że w końcu ustabilizował swoją dyspozycję, co wskazuje, że będzie się liczył w grze o najlepszą ósemkę turnieju.
5. ALEXANDER ZVEREV
Niemiec w tym roku nie dotarł do finału na kortach twardych, ale jego wyniki na tej nawierzchni i tak są warte odnotowania. Mowa o półfinałach Australian Open, w Miami oraz w Cincinnati. Zverev w przeszłości dobrze sobie radził na US Open – w trzech ostatnich sezonach jego najgorszy wynik to ćwierćfinał, a grał przecież też o tytuł w 2020 roku. Każdy kolejny turniej wielkoszlemowy jest dla niego następną szansą. Obecnie czwarty tenisista świata głośno mówi o tym, że jego celem jest końcowy triumf i zrobi wszystko, co w jego mocy, aby osiągnąć go w Nowym Jorku.
4. DANIIŁ MIEDWIEDIEW
Niewielu jest tenisistów, którzy w ostatnich latach mogą się pochwalić lepszym dorobkiem w Nowym Jorku, niż Miedwiediew. US Open zdecydowanie jest turniejem mu odpowiadającym i nie powinien tego zmienić nawet fakt, że Rosjanin nie wygrał meczu podczas imprez do niego przygotowujących. Miedwiediew jest specjalistą na kortach twardych – wygrał na nich 19 z 20 swoich tytułów. Jedynego szlema zdobył w Nowym Jorku, poza tym dwukrotnie grał tam w finale. Jeśli gdzieś ma się wznosić na swoje wyżyny, to właśnie tam.
3. CARLOS ALCARAZ
Czterokrotny triumfator imprez wielkoszlemowych w tym roku najlepszy okazywał się już na French Open i Wimbledonie. Swój pierwszy tytuł zdobył na US Open w 2022 roku, ale po upływie czasu wydaje się, że to właśnie na kortach twardych będzie mu najtrudniej o kolejne skalpy.
Jego niedawna porażka z Gaelem Monfilsem była szokująca, tym bardziej, że doprowadziła ona do wcześniej niespotykanego u niego wybuchu złości, co skutkowało zniszczeniem rakiety. Frustracja była ogromna, ale najważniejsze będzie, aby młody Hiszpan wszystko, co złe, zostawił za sobą. Wydaje się, że w Nowym Jorku będzie za plecami Djokovicia i Sinnera, co jednak nie oznacza, że będzie bez szans w starciu z nimi.
2. NOVAK DJOKOVIĆ
Serb przez wiele miesięcy obecnego sezonu pozostawał bez tytułu, ale jak już go zdobył, to z wielkim hukiem. Złoty medal na igrzyskach olimpijskich był tym, o czym marzył od lat i wreszcie osiągnął swój cel. Djoković nie grał w żadnych turniejach podprowadzających pod US Open, ale w jego przypadku należy to traktować jako atut – do najważniejszej imprezy tej części sezonu przystąpi wypoczęty, przygotowany, a przede wszystkim spragniony kolejnych sukcesów. Bo przecież chyba nikt nie ma wątpliwości, że sam olimpijski medal zadowoli kogoś takiego, jak Djoković!
1. JANNIK SINNER
Włoch jest bezapelacyjnie najlepszym zawodnikiem tego sezonu, jeśli mowa o rywalizacji na kortach twardych (bilans 25-2). W ostatnim czasie pojawiło się wokół jego osoby sporo niepotrzebnego zamieszania w związku z aferą dopingową, ale Sinner wydaje się być człowiekiem, który będzie potrafił zostawić to przed wejściem na kort. Szczególnie, że US Open nigdy nie było turniejem, który szczególnie układał się po myśli Włocha. Spośród wszystkich Wielkich Szlemów, jak dotychczas tylko w Nowym Jorku nie udało mu się przebrnąć fazy półfinałowej.
Lider rankingu ATP w 2024 roku na kortach twardych pokonywał wszystkich swoich największych rywali, za wyjątkiem Alcaraza. To wyłącznie dodaje smaczku rywalizacji, bowiem właśnie Hiszpan może być jego półfinałowym rywalem.
Jannik Sinner
3 - 1
Carlos Alcaraz
Amanda Anisimova
0 - 2
Iga Świątek
Jannik Sinner
3 - 0
Novak Djokovic
Taylor Fritz
1 - 3
Carlos Alcaraz
Belinda Bencic
0 - 2
Iga Świątek
Aryna Sabalenka
1 - 2
Amanda Anisimova
Flavio Cobolli
1 - 3
Novak Djokovic
Jannik Sinner
3 - 0
Ben Shelton
Mirra Andreeva
0 - 2
Belinda Bencic
Iga Świątek
2 - 0
Ludmilla Samsonova
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1024 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.