| Lekkoatletyka

Konrad Bukowiecki: jestem dumny, że po raz trzeci byłem olimpijczykiem

Konrad Bukowiecki (fot. Getty Images)
Konrad Bukowiecki i Natalia Kaczmarek (fot. Getty Images)

Ostatni hejt urósł do takiej wielkości, że nie dało się o nim nie myśleć, nie czytać komentarzy. Jest mi przykro. Uważam, że nie zasłużyłem na takie traktowanie – mówi Konrad Bukowiecki, który zakończył zmagania olimpijskie w Paryżu na kwalifikacjach pchnięcia kulą. 28. miejsce pozostawiło niedosyt. Do wyniku odnieśli się kibice, którzy nie kryli niezadowolenia.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Stanowcza deklaracja Swobody po zakończeniu sezonu!

Czytaj też

Ewa Swoboda (fot. Getty Images)

Stanowcza deklaracja Swobody po zakończeniu sezonu!

Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Jak ocenisz twoje rezultaty osiągane w ostatnich tygodniach?
Konrad Bukowiecki:
– To nie są wyniki, z których powinienem być zadowolony. I nie jestem. Na tę chwilę chyba tak musi być. Jestem bliżej niż dalej dwudziestego metra. Mówiąc żartobliwie, forma od igrzysk olimpijskich w Paryżu jest zwyżkowa.

– Pojawiają się pytania, czy polscy kulomioci wrócą jeszcze na światowy poziom, by rywalizować z najlepszymi. Jaką masz na to odpowiedź?
– Każdy ma problemy, z którymi się boryka. U mnie i Michała Haratyka to przede wszystkim kwestia zdrowia. Pchnięcie kulą to nie jest najzdrowszy pomysł na spędzenie wolnego czasu. Mamy do czynienia z kontuzjogenną konkurencją. Mam dopiero 27 lat. To nie czas, by przestać trenować i kończyć karierę. Przede mną jeszcze ładnych parę lat w sporcie. Ci, którzy mnie lubią i nie lubią, jeszcze się ze mną pomęczą.

– Trudno było wrócić do reżimu treningowego?
– Po głównej imprezie motywacja spada. Drastycznie. Wiemy jednak, że są jeszcze mityngi po powrocie z Paryża. Mi trening nie sprawia przykrości. Lubię to robić. Nie mam problemu, by ćwiczyć.

– Kibice po waszym występie we Francji okazali niezadowolenie. Oliwy do ognia dolał twój wpis w mediach społecznościowych.
– Sam byłem w szoku, że urosło to do takiej skali. Nie spodziewałem się, że aż tyle osób będzie się mną interesować. To kwestia tego, że ludzie oglądający na co dzień piłkę nożną przywykli do krytykowania piłkarzy. Gdy leciały igrzyska w telewizji, przerzucili się na lekkoatletów, zapaśników i kolarzy. Niestety, nie do końca mają pojęcie o tych sportach. Post, który popełniłem, rozniósł się na szeroką skalę. Zasięgi poszły w miliony. Nie wiem, czy być z tego dumnym, czy nie. Poruszyłem tam temat hejtu na sportowców. Wychodzi na to, że każdy, kto nie wraca do kraju z medalem, jest do niczego.

– Takie podejście was boli?
– To przykre. Ludziom wydaje się, że żeby pojechać na igrzyska, wystarczy wysłać podanie do PKOl i tyle. Zupełnie tak nie jest. Jako młody chłopak uważałem, że ktoś, kto jedzie na najważniejszą imprezę czterolecia, ma dożywotni szacunek i chwałę. Teraz jest inaczej. Paradoksalnie, wyjazd na igrzyska sprawia, że jestem gorszy od tych, którzy tam nie jadą. Ludzie komentują, że nie było się na podium. Doszliśmy do absurdu. Gdybym nie poleciał do Francji, krytykowaliby mnie, że się nie dostałem.

Stanowcza deklaracja Swobody po zakończeniu sezonu!

Czytaj też

Ewa Swoboda (fot. Getty Images)

Stanowcza deklaracja Swobody po zakończeniu sezonu!

Najlepszy bieg w historii lekkoatletyki. Mógł się nie odbyć!

Czytaj też

Jakob Ingebrigtsen poprawił w Polsce rekord świata (fot. Getty)

Najlepszy bieg w historii lekkoatletyki. Mógł się nie odbyć!

– Ty sam nie miałeś łatwo w ostatnich miesiącach. Kontuzje pokrzyżowały wiele planów...
– Przez to, co przeszedłem w ostatnich latach, moim głównym celem było w ogóle pojechanie do Paryża. Ostatecznie byłem w topie na świecie. Jestem dumny, że po raz trzeci stałem się olimpijczykiem. Trzeba mierzyć siły na zamiary. Czołówka pcha po 22 metry. Mnie na tę chwilę na takie odległości nie stać. Gdyby pchnięcie kulą było sportem drużynowym, ustąpiłbym miejsca lepszej osobie, by pomogła całej ekipie. To jednak sport indywidualny. Walczyłem dla kraju, ale przede wszystkim dla siebie.

– Myślisz, że jest opcja, by podejście kibiców kiedyś się zmieniło?
– Ludzie mówią, mówili i mówić będą. Negatywne komentarze przeniosły się chwilowo na dyscypliny olimpijskie. Nie da się z tym walczyć. Internet jest na tyle szeroki, że można z piętnastu kont pisać, co się chce.

– Śledzisz zamieszanie, które toczy się na linii PKOl-Ministerstwo Sportu i Turystyki? 
– Śledzę, ale nie chcę się wypowiadać na tematy, w których nie jestem w stu procentach pewny odpowiedzi. Nie jestem dobrym adresatem pytania. Jeśli chcą walczyć, niech walczą. Jeśli coś się zmieni na lepsze, fajnie. Czy potrzeba jest medialna wojna? Nie wiem.

– Wspomniany wcześniej post uruchomił największą falę hejtu w twoim życiu?
– Tak. Nie wiedziałem nawet, że tyle osób mnie zna. Wszystko zaczęło się, gdy ogłosiłem, że po raz trzeci jadę na igrzyska. Pytali, po co ja tam w ogóle jadę. Nie rozumiem tego do teraz. Ludzie, którzy nie przebiegli w życiu 100 metrów i nigdy nie mieli kuli w dłoni, wypowiadają się na tematy, o których nie mają pojęcia. Zapraszam każdego do wspólnego treningu. Dopóki ktoś nie liźnie tego sportu, nie wie, o co w nim chodzi. Zaznaczę jeszcze, iż oprócz hejtu dostałem też bardzo dużo miłych słów. Nie chcę o tym zapominać. Dziękuję tym próbującym zrozumieć, o co chodzi w zawodowym sporcie.

– Jak radzisz sobie z takimi momentami?
– Nie było tak, że nie mogłem spać przez komentarze. Generalnie mam to gdzieś. Staram się tym nie przejmować. Ostatni hejt urósł jednak do takiej wielkości, że nie dało się o nim nie myśleć, nie czytać komentarzy. Jest mi przykro. Uważam, że nie zasłużyłem na takie traktowanie. Nie mówię, że super wystartowałem w Paryżu i jestem z tego dumny. Jestem jednak dumny z tego, że jestem olimpijczykiem.

– Największe emocje powoli opadają. Masz już plan na kolejny sezon?
– Spokojnie. Najpierw chcę wziąć ślub. Potem pojechać na wakacje i naładować baterie.

*Rozmowa przeprowadzona w strefie mieszanej na Stadionie Śląskim.

Najlepszy bieg w historii lekkoatletyki. Mógł się nie odbyć!

Czytaj też

Jakob Ingebrigtsen poprawił w Polsce rekord świata (fot. Getty)

Najlepszy bieg w historii lekkoatletyki. Mógł się nie odbyć!

Zobacz też
Czterokrotny mistrz Polski zdyskwalifikowany na dwa lata!
Norbert Kobielski (fot. PAP)

Czterokrotny mistrz Polski zdyskwalifikowany na dwa lata!

| Lekkoatletyka 
Powiedziała to na głos. I dobrze. "Dwa lata bez okresu"
Anna Matuszewicz aspiruje do światowej czołówki skoku w dal (fot. PAP, Getty)
tylko u nas

Powiedziała to na głos. I dobrze. "Dwa lata bez okresu"

| Lekkoatletyka 
Ukrainka mistrzynią w chodzie
Katarzyna Zdziebło (fot. PAP)

Ukrainka mistrzynią w chodzie

| Lekkoatletyka 
Padł kolejny lekkoatletyczny rekord świata!
Massimo Stano to mistrz świata w chodzie na 35 kilometrów (fot. Getty Images)

Padł kolejny lekkoatletyczny rekord świata!

| Lekkoatletyka 
Mityng w Atlancie: najlepszy wynik w roku w biegu na 100 metrów
Akani Simbine (fot. Getty Images)

Mityng w Atlancie: najlepszy wynik w roku w biegu na 100 metrów

| Lekkoatletyka 
Polecane
Najnowsze
Walczą o utrzymanie, mogą nie dostać licencji. "Robimy wiele wbrew logice"
Walczą o utrzymanie, mogą nie dostać licencji. "Robimy wiele wbrew logice"
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg (fot. Kotwica Kołobrzeg)
Były selekcjoner Portugalii został trenerem w Poznaniu!
Orlando Duarte (fot. 400mm.pl)
Były selekcjoner Portugalii został trenerem w Poznaniu!
| Piłka nożna / Futsal 
LM znów bez United? To może być pierwszy przypadek od 30 lat!
Bruno Fernandes (fot. Getty Images)
LM znów bez United? To może być pierwszy przypadek od 30 lat!
FOTO
Wojciech Papuga
Kamil Stoch o końcu kariery: nie sądzę, że przeciągam czas [WYWIAD]
Kamil Stoch (fot. TVP)
tylko u nas
Kamil Stoch o końcu kariery: nie sądzę, że przeciągam czas [WYWIAD]
| Skoki 
Siatkarki i siatkarze wyróżnieni. Rozdano nagrody sezonu... i 25-lecia
Wilfredo Leon (fot. PAP)
Siatkarki i siatkarze wyróżnieni. Rozdano nagrody sezonu... i 25-lecia
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Manchester pożegnał De Bruyne! Ostatni mecz na stadionie City [WIDEO]
Kevin De Bruyne (fot. Getty Images)
Manchester pożegnał De Bruyne! Ostatni mecz na stadionie City [WIDEO]
FOTO
Wojciech Papuga
Beniaminek Ekstraklasy straci trenera? Wiceprezes przekazał szczegóły
Marcin Brosz (fot. Getty)
tylko u nas
Beniaminek Ekstraklasy straci trenera? Wiceprezes przekazał szczegóły
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Do góry