| Piłka nożna / Inne ligi

Mateusz Kochalski: jest bardzo intensywnie, widzę dużą różnicę w porównaniu z polskimi klubami, w których występowałem

Mateusz Kochalski podczas jednej z interwencji w Stali Mielec (fot. Getty).
Mateusz Kochalski podczas jednej z interwencji w Stali Mielec (fot. Getty).

Najlepszy bramkarz poprzedniego sezonu PKO BP Ekstraklasy zamienił Mielec na... Azerbejdżan. Mateusz Kochalski przeniósł się do Karabachu Agdam i jesienią zagra przynajmniej w Lidze Europy. – Nie spodziewałem się, że dwa, trzy dni przed meczem można tak ciężko trenować. W Polsce mieliśmy luźniejsze zajęcia, tutaj jest inaczej – powiedział w rozmowie dla TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Rosołek po odejściu z Legii. "Od początku odczuwałem krytykę"

Czytaj też

Maciej Rosołek jeszcze w barwach Legii Warszawa w meczu przeciwko Piastowi Gliwice (fot. 400mm.pl).

Rosołek po odejściu z Legii. "Od początku odczuwałem krytykę"

Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Mateusz, za tobą pierwsze dni w nowym klubie. Słynny proces aklimatyzacji przeszedł szybko?
Mateusz Kochalski, bramkarz Karabachu Agdam:
– Myślę, że tak. Sprawdziło się wszystko, co powiedział mi Kuba Rzeźniczak. W klubie pomagają mi z każdą sprawą i dbają o to, abym miał zapewnione to, co potrzebuję. Im zależy, żebym jak najszybciej sobie wszystko ułożył. Mamy bardzo fajną drużynę. Zespół dobrze mnie przyjął. Koledzy powtarzają, żebym pytał o wszystko. Na treningach widać niezwykle wysoki poziom. Z transferu jestem bardzo zadowolony. Jedynym minusem jest to, że na razie jestem tu sam. Z czasem się to zmieni.

– Co Kuba Rzeźniczak powiedział o Karabachu?
– Kiedy mocno zastanawiałem się nad transferem, to odezwałem się do Kuby. Wiem, że tu grał, jako jedyny z Polaków. Napisałem do niego na Instagramie, potem się zdzwoniliśmy i w samych superlatywach opowiadał o tym klubie. Mówił, że czas w Azerbejdżanie był dla niego jednym z lepszych w życiu. Nie usłyszałem niczego, co mogłoby mnie zniechęcić.

– Jakie miałeś wątpliwości przed tym transferem? Azerbejdżan to mocno egzotyczny kierunek.
– Każdy piłkarz z Polski marzy o graniu w ligach TOP 5. Ja też o tym myślałem, ale po jakimś czasie uświadomiłem sobie, że Karabach to naprawdę fajna opcja. Tutaj w każdym sezonie gra się w pucharach, w lidze walczy o mistrzostwo. To mało oczywisty kierunek, bo Polacy raczej nie wyjeżdżają do Azerbejdżanu. Łącznie było tu chyba kilku naszych zawodników. To muzułmański kraj, co nie jest dla mnie przeszkodą, bo nieważne, w co kto wierzy, tylko jakie ludzie mają podejście. Widzę, że wszyscy są tu bardzo w porządku.

– Europejskie puchary były kluczowe w przenosinach do Karabachu?
– Wiedziałem, że będzie tu co najmniej Liga Konferencji. Przyleciałem do klubu w dniu rewanżowego meczu z Łudogorcem. Wiedziałem, że przyjeżdżam tu podpisywać kontrakt. Media przedstawiały, że przylatuję tu, aby zobaczyć klub i wtedy podejmę decyzję. To nie była prawda. Mój przyjazd wiązał się z grą w Karabachu. Puchary miały największy wpływ, bo to duża możliwość rozwoju i pokazania się w Europie. Oczywiście, jeżeli będę grał. Ze swojej strony dołożę wszelkich starań, żeby tak było.

– Przed podpisaniem kontraktu rozmawiałeś z trenerem i dyrektorem sportowym o swojej roli w zespole?
– Do transferu najbardziej przekonał mnie dyrektor sportowy, choć tak naprawdę skład wybiera trener. Usłyszałem, że trener mnie oglądał, widział wiele razy w akcji i był zdecydowany na to, abym pojawił się w klubie. Nie umniejszając w żadnym stopniu Stali Mielec, bo to wspaniały klub i świetny czas w mojej karierze, trafiłem do klubu, który regularnie gra w grupie europejskich pucharów. Wiem jednak, że nikt nie da mi gwarancji występów. Przeanalizowałem sobie wszystko, popatrzyłem na skład, możliwości i uważam, że przy mojej dobrej formie jestem w stanie wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie. Na pewno nie poszedłbym do klubu, w którym miałbym być drugim lub trzecim bramkarzem bez możliwości rywalizacji. Gdybym trafił do lig TOP 5, to byłoby dużo trudniej o grę. Wiele zespołów ma dobrze obsadzoną bramkę, jest tam większa rywalizacja. W Karabachu były kontuzje bramkarzy i w tym momencie jest tylko jeden, z którym rywalizuję. Wiedziałem, że jestem w stanie wskoczyć do bramki.

Rosołek po odejściu z Legii. "Od początku odczuwałem krytykę"

Czytaj też

Maciej Rosołek jeszcze w barwach Legii Warszawa w meczu przeciwko Piastowi Gliwice (fot. 400mm.pl).

Rosołek po odejściu z Legii. "Od początku odczuwałem krytykę"

Mateusz Kochalski był najlepszym bramkarzem Ekstraklasy w poprzednim sezonie (fot. Getty).
Mateusz Kochalski był najlepszym bramkarzem Ekstraklasy w poprzednim sezonie (fot. Getty).
Odciął się od social mediów. "Ludzie nie znają mojej historii"

Czytaj też

Filip Szymczak w meczu z Legią Warszawa (fot. PAP).

Odciął się od social mediów. "Ludzie nie znają mojej historii"

– Masz za sobą bardzo dobry debiut. Przegraliście 0:1, ale jedna z twoich interwencji stała się internetowym wiralem. Czujesz, że szybko możesz stać się "jedynką"?
– Muszę zrobić wszystko na każdym treningu, aby udowodnić, że jestem gotowy do gry. Chciałbym występować w najważniejszych spotkaniach. Pierwszy dobry mecz jest motywacją na przyszłość, ponieważ pokazałem, że mogę grać nawet lepiej niż wcześniej.

– Świetny debiut daje dużo pewności siebie w nowym miejscu?
– Jak pojechałem na zgrupowanie kadry, zmieniałem kluby, to zawsze na początku inni mogą mnie odbierać jako zestresowanego. Nie jestem typem człowieka, który wchodzi do szatni jak pan piłkarz. Niektórzy mają takie podejście, nie mając nawet w karierze większych osiągnięć. Ja taki nie jestem. Czasami mogłem się wydawać spięty, ale na pewno tak nie było. Kiedy wychodzę na mecz, to czuję się w swoim żywiole. Przez te dwa lata, kiedy nie grałem w Polsce, miałem bardzo ciężki okres. Nie chcę sobie pozwolić, aby coś takiego raz jeszcze się przydarzyło.

– Jakie wrażenie wywarł na tobie trener Gurban Gurbanow? To człowiek-legenda azerskiej piłki.
– Dużo wcześniej o nim słyszałem, w klubie przedstawiono mi dobrze całą sylwetkę trenera. Po pierwszych dniach mogę stwierdzić, że to wielki profesjonalista na treningach. Jest bardzo intensywnie, widzę dużą różnicę w porównaniu z polskimi klubami, w których występowałem. Wiele wymaga od zawodników, ale jest bardzo w porządku jako człowiek. Potrafi świetnie zmotywować. Nie ma przypadku w tym, jak wiele osiągnął z Karabachem. Miał ogromny wpływ na sukcesy zespołu. Ktoś może myśleć, że są tu nie wiadomo jakie pieniądze czy możliwości, ale kluczowe jest to, że trener Gurbanow potrafi wyciągnąć maksa z każdego zawodnika.

– To typ surowego nauczyciela, czy trenera, który ma przyjacielski kontakt z szatnią?
– Odkąd jestem tutaj, to jeszcze dłużej z nim nie rozmawiałem. Z tego, co zauważyłem, nie spędza dużo czasu na indywidualnych rozmowach z piłkarzami. Mamy natomiast wiele spotkań i odpraw. Na nich dużo mówi, analizuje. Robi to spokojnie, ale słyszałem, że jest w stanie się zdenerwować.

– W klubie jest duża wiara, że można odrobić trzy gole z pierwszego spotkania w Zagrzebiu?
– Oczywiście, że tak. Wierzymy w to, ponieważ w pierwszym meczu mieliśmy sporo sytuacji. Wydaje mi się, że nawet więcej od Dinama. Ich bramkarz był tego dnia w świetnej formie. Nam przeszkadzały słupki i brak koncentracji w polu karnym rywala. Pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie strzelić im trzy albo cztery gole. Cały zespół jest mocno zmotywowany przed rewanżem.

– Czujesz w powietrzu, że zagrasz w rewanżu?
– Zobaczymy, jaką decyzję podejmie trener. Ja dałem z siebie sto procent w meczu ligowym. Jestem tu krótko, ale staram się pokazać z jak najlepszej strony.

Odciął się od social mediów. "Ludzie nie znają mojej historii"

Czytaj też

Filip Szymczak w meczu z Legią Warszawa (fot. PAP).

Odciął się od social mediów. "Ludzie nie znają mojej historii"

Kochalski w meczu z Legią Warszawa (fot. Getty).
Kochalski w meczu z Legią Warszawa (fot. Getty).
Kapitan "kopciuszka" deklaruje. "Takie komentarze tylko nas mobilizują"

Czytaj też

Jakub Serafin (L) i Mateusz Cholewiak (P) (fot. Getty Images)

Kapitan "kopciuszka" deklaruje. "Takie komentarze tylko nas mobilizują"

– Rozegrałeś jeszcze cztery mecze ligowe w Stali Mielec. Dlaczego do tego transferu doszło stosunkowo późno? Wcześniej miałeś inne propozycje?
– Powiem szczerze, że nie miałem nic innego oprócz Karabachu. Mogłem jedynie zostać w Stali, ale nie wiem, jak to dalej miałoby to wyglądać. Na moje miejsce przyszedł już Kuba Mądrzyk, bo wszyscy byli przekonani, że latem odejdę. W momencie oferty Karabachu zostały już raptem trzy tygodnie do końca okienka transferowego. Azerowie z nią wrócili, bo pierwsza była w maju. Wtedy zostałem mocno zaskoczony. Nie spodziewałem się, że odezwie się do mnie taki klub. Byłem przekonany, że uczestnik europejskich pucharów ściąga raczej doświadczonych zawodników. Dużo się chciałem dowiedzieć, dopytywałem i dlatego tyle to trwało. Później temat ucichł. Karabach ściągnął innego bramkarza, ale znowu się do mnie odezwał. Pomyślałem wtedy, że jest to ostatnia szansa, aby tam trafić. Nie wiedziałem, czy w ostatnich tygodniach okienka pojawi się coś innego, dlatego zdecydowałem się na transfer.

– Wspomniałeś o dużej intensywności treningów. Co możesz powiedzieć o samej organizacji klubu, finansach, jeżeli miałbyś to porównać do polskich klubów, w których występowałeś?
– Nasza baza treningowa to jedno pełnowymiarowe boisko, stadion, na którym rozgrywamy mecze i siedziba klubu, w której nocujemy przed każdym domowym spotkaniem. Tu w kraju muzułmańskim są całkowicie inne zasady, o których wcześniej nie miałem pojęcia. Dopiero się tego uczę.

– Możesz coś więcej powiedzieć o tych zasadach?
– Nie wiem, czy mogę o nich mówić, bo nie wiem, jak to później zostanie odebrane. Może kiedyś o tym opowiem. Na pewno wiele rzeczy różni się od tego, z czym miałem do czynienia w Polsce. Na niektóre kwestie patrzy się z większym rygorem. Czynności, które są u nas normalne, nie są tu akceptowane. Wszystko wygląda zupełnie inaczej. Finansowo jest dobrze, szczególnie jak gramy w europejskich pucharach. Jeżeli wygrywamy, to nie możemy narzekać, bo zwycięstwa są premiowane. Ze wszystkich rzeczy najbardziej przekonały mnie europejskie puchary i możliwość pokazania się światu. Życzę, jak najlepiej Stali, ale na razie tam nie było to możliwe. Z innych polskich klubów nie dostałem żadnych ofert. Jeżeli chodzi o różnice, to raz jeszcze powiem o intensywności treningów. Nie spodziewałem się, że dwa, trzy dni przed meczem można tak ciężko trenować. W Polsce mieliśmy luźniejsze zajęcia, tutaj jest ciężko. To przekłada się na to, że Karabach gra bardzo wysokim pressingiem, dużo biega, a do tego potrzeba zdrowia.

– Wspomniałeś wcześniej o ligach TOP 5. Karabach i europejskie puchary mogą być fajną trampoliną do tego, aby za jakiś czas znaleźć się w znacznie mocniejszej lidze?
– Myślę, że wszystko jest w moich rękach. Najwięcej zależy od tego, jak będę prezentował się w meczach. Karabach jest odpowiednim miejscem do tego, aby pograć w pucharach, pokazać się światu i za jakiś czas spróbować czegoś więcej.

Mecz Karabach Agdam – Dinamo Zagrzeb zostanie rozegrany w środę 28 sierpnia o godzinie 18:45. Azerowie mają do odrobienia trzy bramki z pierwszego starcia. W przypadku niekorzystnego wyniku zagrają w fazie ligowej Ligi Europy.

Kapitan "kopciuszka" deklaruje. "Takie komentarze tylko nas mobilizują"

Czytaj też

Jakub Serafin (L) i Mateusz Cholewiak (P) (fot. Getty Images)

Kapitan "kopciuszka" deklaruje. "Takie komentarze tylko nas mobilizują"

Kochalski: sama nominacja była dla mnie ogromnym wyróżnieniem [WIDEO]
Mateusz Kochalski
Kochalski: sama nominacja była dla mnie ogromnym wyróżnieniem [WIDEO]

Zobacz też
Grali w europejskich pucharach, są jedną nogą w "okręgówce"
W 1991 roku na stadionie Bałtyku

Grali w europejskich pucharach, są jedną nogą w "okręgówce"

| Piłka nożna / Inne ligi 
Polski trener obrał wyjątkową ścieżkę. 23 lata i... debiut w pucharach!
Piotr Ostrowski (pierwszy z lewej) wraz z bramkarzami Nomme Kalju FC po wywalczeniu Pucharu Estonii (fot. Nomme Kalju)
tylko u nas

Polski trener obrał wyjątkową ścieżkę. 23 lata i... debiut w pucharach!

| Piłka nożna / Inne ligi 
Męki na Narodowym i remis... Tak zagraliśmy z Mołdawią [SKRÓT]
(fot. PAP)

Męki na Narodowym i remis... Tak zagraliśmy z Mołdawią [SKRÓT]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Kompromitacja w Kiszyniowie. Przypominamy mecz z Mołdawią [SKRÓT]
(fot.

Kompromitacja w Kiszyniowie. Przypominamy mecz z Mołdawią [SKRÓT]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Trener Zielińskiego i Zalewskiego zmienił klub. Zaskakujący kierunek
Simone Inzaghi został nowym trenerem Al-Hilal (fot. PAP)

Trener Zielińskiego i Zalewskiego zmienił klub. Zaskakujący kierunek

| Piłka nożna / Inne ligi 
Argentyński gwiazdor opuszcza Europę. Wróci do pierwszego klubu
Angel Di Maria (fot. Getty Images)

Argentyński gwiazdor opuszcza Europę. Wróci do pierwszego klubu

| Piłka nożna / Inne ligi 
Piątek pożegnał się z klubem. Prezes wskazał datę transferu
Krzysztof Piątek (fot. Getty Images)

Piątek pożegnał się z klubem. Prezes wskazał datę transferu

| Piłka nożna / Inne ligi 
Co za noc w MLS! Dwóch Polaków z golami [WIDEO]
Bartosz Slisz (fot. Getty Images)

Co za noc w MLS! Dwóch Polaków z golami [WIDEO]

| Piłka nożna / Inne ligi 
Ronaldo zmieni klub? Tajemniczy wpis w sieci
Cristiano Ronaldo w barwach Al-Nassr FC (fot. Getty).

Ronaldo zmieni klub? Tajemniczy wpis w sieci

| Piłka nożna / Inne ligi 
Polacy brylowali w meczu MLS! Gol i asysta [WIDEO]
Bartosz Slisz (fot. Getty)

Polacy brylowali w meczu MLS! Gol i asysta [WIDEO]

| Piłka nożna / Inne ligi 
Polecane
wyniki
Wyniki
01 czerwca 2025
Piłka nożna

Bodrumspor

Besiktas

Samsunspor

Kayserispor

31 maja 2025
Piłka nożna

Adana Demirspor

Gaziantep

Alanyaspor

Sivasspor

Fenerbahce

Konyaspor

Caykur Rizespor

Hatayspor

30 maja 2025
Piłka nożna

Antalyaspor

Trabzonspor

Galatasaray

İstanbul Başakşehir

Kasimpasa

Goztepe

26 maja 2025
Piłka nożna

Al Ettifaq

Al Wehda

Najnowsze
Łzy kapitana. "Pracowaliśmy dwa lata, a odpadamy po trzech dniach" [WIDEO]
Łzy kapitana. "Pracowaliśmy dwa lata, a odpadamy po trzech dniach" [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Kacper Tobiasz (fot. PAP)
Dominik Marczuk: takie porażki bolą najbardziej [WIDEO]
Dominik Marczuk (fot. TVP Sport)
Dominik Marczuk: takie porażki bolą najbardziej [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Sportowy wieczór (14.06.2025) Młodzieżówka ośmieszona
Sportowy wieczór (14.06.2025) (fot. PAP)
transmisja
Sportowy wieczór (14.06.2025) Młodzieżówka ośmieszona
| Sportowy wieczór 
Adam Majewski: przegraliśmy jakością indywidualną [WIDEO]
Adam Majewski (fot. TVP Sport)
Adam Majewski: przegraliśmy jakością indywidualną [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Euro U21: Portugalia – Polska [MECZ]
Portugalia – Polska. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-21, Trenczyn.
Euro U21: Portugalia – Polska [MECZ]
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Słowacja – Włochy. ME U-21, Trnawa [SKRÓT]
Słowacja – Włochy. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-21, Trnawa [SKRÓT]
Słowacja – Włochy. ME U-21, Trnawa [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Euro U21 z Polakami w TVP! Sprawdź wyniki, tabele i plan transmisji
Euro 2025. Kiedy i gdzie mistrzostwa Europy U21? Transmisje meczów Polaków w TVP [TERMINARZ]
Euro U21 z Polakami w TVP! Sprawdź wyniki, tabele i plan transmisji
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Do góry