Przejdź do pełnej wersji artykułu

Sroga ocena gry Lewandowskiego. "Zbojkotowany, ledwo co się pojawił"

2024-08-28 08:40 Robert Lewandowski (fot. Getty)

Piłkarze Barcelony wygrali na wyjeździe z Rayo Vallecano 2:1 w meczu 3. kolejki La Liga. Zespół Hansiego Flicka został liderem rozgrywek. Z kolei Robert Lewandowski po raz pierwszy w sezonie nie zdobył gola, sędzia nie uznał jego trafienia. Zdaniem hiszpańskich mediów, Polak nie był widoczny i w rezultacie został oceniony bardzo przeciętnie.

Lewandowski oceniony w EA FC 25. Najsłabiej od wielu lat!

Gospodarze w pełni zasłużenie już w 9. minucie wyszli na prowadzenie. Jorge de Frutos zagrał płasko z prawego skrzydła, a do podania doskoczył Unai Lopez, który zmieścił piłkę w siatce przy bliższym słupku.

Gościom gra ofensywna długo wyraźnie się nie układała. Nic dziwnego, że Lewandowski był mało widoczny. Jedynie większą aktywność wykazywał Lamine Yamal. Zawodnicy nie szczędzili sobie prowokacji. Dani Olmo na drugą część gry wszedł do gry z ławki rezerwowych, czym zadebiutował w Barcy.

Polski napastnik w 50. min był bliski zdobycia czwartego gola w rozgrywkach, ale nie sięgnął piłki po zagraniu Raphinhi. Dobrze grający Olmo później trafił z dystansu w poprzeczkę, a Pedri przytomnie wykończył kolejną akcję drużyny i było 1:1.

Z kolei Lewandowski sprytnie wyprowadził drużynę na prowadzenie (71'), ale sędzia po weryfikacji VAR nie uznał gola. We wcześniejszej fazie akcji faulował Jules Kounde. Swego dopiął jednak Olmo (82'). Technicznym strzałem "postawił stempel" na trzecim ligowym zwycięstwie drużyny.

Trudny wieczór dla Lewandowskiego

Hiszpański serwis eldesmarque.com, ocenił Lewandowskiego na notę "5" w skali 1-10. "W pierwszej połowie praktycznie ledwo co się pojawił. W drugiej części miał problemy, ale w końcu się pojawił. Po jednej z akcji po podaniu Pedriego i trafił prosto w ręce bramkarza. Strzelił też gola, ale problem w tym, że został unieważniony" – czytamy w uzasadnieniu.

Kataloński dziennik "Mundo Deportivo" użył sformułowania "zbojkotowany" w kontekście gry kapitana reprezentacji Polski. "W pierwszej odsłonie zespół o nim zapomniał. W drugiej strzelił nieuznanego gola. Wciąż jest liderem klasyfikacji strzelców La Ligi, ale nie ma takiej przewagi, jaką powinien mieć" – zauważono.

To trzeci występ w sezonie niemieckiego bramkarza Barcy, Marc-Andre ter Stegena, w którym przepuścił jedną bramkę. Poprzednio jego koledzy zdobywali po dwa gole, sięgając po komplet punktów. Podobnie było i tym razem.

W tabeli z 9 punktami prowadzi FC Barcelona. Aktualny wicelider Villarreal traci do Dumy Katalonii dwa "oczka".

Rayo Vallecano – FC Barcelona 1:2 [SKRÓT MECZU]