W Monako rozlosowano fazę ligową Ligi Europy. Choć w rozgrywkach tych nie ma polskich klubów, to kibice mogą być pewni wielu emocjonujących meczów. Najciekawiej z polskiego punktu widzenia zrobiło się gdy Manchester United trafił na Fenerbahce Sebastiana Szymańskiego. Smaku dodaje fakt, iż turecki klub prowadzi Jose Mourinho.
W Lidze Europy nie mamy polskich przedstawicieli po tym jak Wisła Kraków odpadła w eliminacjach tych rozgrywek z Rapidem Wiedeń, zaś Jagiellonia w ostatniej rundzie kwalifikacyjnej uległa Ajaksowi Amsterdam. Polskich wątków było jednak kilka, a najbardziej zadowolonym z losowania może być Sebastian Szymański, którego Fenerbahce ugości u siebie Manchester United. Będzie to szczególny moment dla trenera tureckiego klubu, Jose Mourinho, który w przeszłości prowadził Czerwone Diabły.
Fenerbahce w rozgrywkach zagra jeszcze z Lyonem, AZ Alkmaar, Slavią Praga, Unionem St. Gilloise, FC Midtjylland, Athletikiem Bilbao i Twente Enschede. Szymański będzie miał więc okazję zmierzyć się z grającym w duńskim Midtjylland Adamem Buksą.
Roma Nicoli Zalewskiego zmierzy się z Eintrachtem Frankfurt, Tottenhamem, Bragą, AZ Alkmaar, Dynamem Kijów, Unionem St. Gilloise, Athletikiem Bilbao i szwedzkim Elfsborgiem.
Łudogorec Razgrad Jakuba Piotrowskiego zagra ze Slavią Praga, Lazio, AZ Alkmaar, Lyon, Midtjylland, Viktorię Pilzno, Athletic Bilbao i Anderlecht Bruksela.
Midtjylland Adama Buksy zagra w dwóch "polskich" meczach, z Fenerbahce i Łudoorcem. Poza tym nasz napastnik będzie rywalizował z Eintrachtem Frankfurt, Porto, Maccabi Tel Awiw, Unionem St. Gilloise, Hoffenheim i rumuńskim FCSB.
Nicea Marcina Bułki rozlosowywana była z czwartego koszyka. A to oznaczało dużo ciekawych dla polskiego bramkarza meczów. Francuski klub zagra z Rangersami, Lazio, Realem Sociedad, Ferencvarosem, Bodo/Glimt, Unionem St. Gilloise, Twente Enschede i Elfsborgiem.