VfL Wolfsburg wygrał z Holstein Kiel. Pierwsze czyste konto Kamila Grabary w Bundeslidze

👉 Kownacki miał udział przy golu, Wdowik zadebiutował

To spotkanie na stałe zapisze się w historii Bundesligi, bo po raz pierwszy najwyższa klasa rozgrywkowa zawitała w kraju związkowym Szlezwik-Holsztyn. Nic więc dziwnego, że mecz cieszył się ogromnym zainteresowaniem, a bilety na mogący pomieścić 15 tysięcy kibiców Holstein Stadion rozeszły się jak świeże bułeczki. Fani beniaminka muszą jednak poczekać na historyczny punkt w Bundeslidze.

Historyczny mecz Bundesligi w Kilonii

Piłkarze z Wolfsburga mieli optyczną przewagę, ale długo nie mogli skruszyć obrony gospodarzy. Dopiero skutecznie wykonane stałe fragmenty gry przyniosły bramki: w 27. minucie z rzutu wolnego strzelił Maximilian Arnold, a piłka po rykoszecie wpadła do bramki, natomiast kilkadziesiąt sekund później Niemiec dośrodkował z rzutu rożnego, a Sebastiaan Bornauw strzelił na 2:0. Przed przerwą gospodarze mieli okazję na zdobycie bramki kontaktowej, gdy Timo Becker urwał się Kamińskiemu, ale w dogodnej sytuacji strzelił obok bramki.

W drugiej połowie obie drużyny stworzyły sobie kilka groźnych sytuacji, ale wynik nie uległ zmianie. Dla Wolfsburga to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.

Jak grał Kamil Grabara?
Przez ponad godzinę solidnie się wynudził, bo gospodarze z rzadka przedostawali się pod jego pole karne, ale gdy nadszedł moment próby, polski bramkarz zachował czujność. W 73. minucie Shuto Machino wyskoczył do prostopadłle zagranej piłki i stanął oko w oko z Grabarą, który znakomicie interweniował. W doliczonym czasie gry Benedikt Pichler mocno strzelał głową, ale Polak znów uchronił swój zespół od straty gola. W poniedziałek magazyn Kicker umieścił Grabarę w jedenastce tygodnia 1. kolejki i wygląda na to, że polski bramkarz po tych dwóch klasowych obronach będzie mocnym kandydatem także po drugiej serii gier.
Ocena TVPSPORT.PL: 8/10

Jak grał Jakub Kamiński?
Podobnie jak w meczu z Bayernem Monachium, był bardzo aktywny, tylko że tym razem lepiej zagrał w obronie. Raz co prawda dał się zaskoczyć Timo Beckerowi, ale bez konsekwencji. Zdecydowanie lepiej radził sobie z przodu: miał sporo kontaktów z piłką, celnie podawał i dośrodkowywał. W doliczonym czasie gry strzelił sprzed pola karnego, ale obok słupka. To był dobry występ Polaka.
Ocena TVPSPORT.PL: 7/10

Wyniki sobotnich meczów 2. kolejki Bundesligi:
VfL Bochum – Borussia Moenchengladbach 0:2
Eintracht Frankfurt – Hoffenheim 3:1
Holstein Kiel – VfL Wolfsburg 0:2
VfB Stuttgart – FSV Mainz 3:3
Werder Brema – Borussia Dortmund 0:0
18:30 Bayer Leverkusen – RB Lipsk