David Neres przeżył chwile grozy. Nowy nabytek Napoli padł ofiarą napadu!

👉 Piątek w Serie A: cały mecz Linettego, debiut Walukiewicza

Sensacyjny zwrot akcji. Gwiazda w... "Klubie Kokosa"

Czytaj też

Sensacyjny zwrot akcji. Gwiazda w... "Klubie Kokosa"

W letnim okienku transferowym Napoli przeszło rewolucję kadrową. Jednym z zawodników, który latem dołączył do zespołu Antonio Conte był David Neres. Władze Azzurich zapłaciły Benfice za Brazylijczyka 28 milionów euro.

Transfer Neresa szybko zaczął się spłacać decydentom Napoli. W dwóch meczach zanotował dwie asysty. Jego ostatnie podanie do Andre-Franka Zambo Anguissy w 96. minucie spotkania z Parmą (2:1), dało zwycięstwo ekipie spod Wezuwiusza.

Pomimo zwycięstwa, Neres nie będzie miło wspominał sobotniego wieczora, o czym poinformował za pośrednictwem Instagrama. Tuż po spotkaniu przeżył chwile grozy. Kiedy chciał opuścić stadion, do piłkarza podjechało dwóch uzbrojonych mężczyzn na motocyklach. Złodzieje wybili szybę w samochodzie Brazylijczyka, a następnie zaczęli mu grozić bronią palną. Celem napadu był drogocenny Rolex, który ostatecznie udało im się ukraść.

Dwójka napastników uciekła z miejsca zdarzenia, a Brazylijczyk niemal natychmiast zgłosił sprawę na policję. Neres podróżował razem ze swoją partnerką, ale jak poinformował, nie ponieśli żadnego uszczerbku na zdrowiu.

To nie pierwszy piłkarz Napoli, który w ostatnich latach padł ofiarą napadu. Wcześniej ten przykry los spotkał m.in. Marka Hamsika, Lorenzo Insigne, czy Arkadiusza Milika.

Sensacyjny zwrot akcji. Gwiazda w... "Klubie Kokosa"

Czytaj też

Sensacyjny zwrot akcji. Gwiazda w... "Klubie Kokosa"