Trener Manchesteru United, Erik ten Hag, wybrał dość nieoczywistą linię obrony po dotkliwej porażce jego zespołu z Liverpoolem 0:3 w niedzielę. Stwierdził, że "nie jest Harrym Potterem". Mimo wpadki jest przekonany, że jego drużyna ma wielką szansę na zdobycie trofeum w tym sezonie.