Jeden jest królem skoku o tyczce, drugi – biegu na 400 metrów przez płotki. Obaj mają rekordy świata w swoich specjalnościach, obaj potrzebują prędkości, żeby być mistrzami. W środę w Zurychu Armand Duplantis i Karsten Warholm zmierzą się w sprincie na 100 m. – Najlepsze jest to, że nikt nie wie, co się wydarzy – mówi Mondo. Ten pojedynek jest jak freak fight, tyle tylko, że na tartanie zamiast oktagonu.
Ile jest wart skok na 6,26 metra o tyczce, każdy widzi. Tym bardziej, jeśli drugi najlepszy zawodnik w historii uzyskał aż o dziesięć centymetrów mniej. W biegu przez płotki na pełne okrążenie nikt poza jednym człowiekiem nie był w stanie złamać granicy 46 sekund (dokładnie 45.94 s). Zarówno Armand Duplantis, jak i Karsten Warholm muszą do tego być po prostu szybcy.
O tym, jak bardzo faktycznie potrafią, przekonamy się w środę na Diamentowej Lidze w Zurychu.
Duplantis kontra Warholm na 100 metrów w Zurychu. Freak fight lekkoatletyki
Sprint tej dwójki na stadionie Letzigrund przykrywa wszystko inne, co znalazło się w programie mityngu. A jest to na przykład 1500 m i walka Jakoba Ingebrigtsena z Cole Hockerem czy wielki rewanż na setkę kobiet pomiędzy Sha’Carri Richardson i Julien Alfred. Dlatego na wszelki wypadek – a może celowo, żeby dłużej utrzymać uwagę fanów na Zurychu – wszystko zostało przesunięte o jeden dzień wprzód i włączone jako finał 90-minutowego eventu dla juniorów, połączonego z pokazem BMX-ów, breadance’em itd. Wejściówki (tylko na główną trybunę – tę przy finiszu) kosztowały od 25 CHF i rozeszły się na pniu. Skala rozgłosu bitwy Duplantis-Warholm jest tym bardziej zdumiewająca, że mowa o mityngu Weltklasse – imprezie kultowej, z bogatą historią; w miejscu, którego trybuny co rok wypełniają się w zasadzie do ostatniego miejsca. Dwaj rekordziści świata, obaj ze Skandynawii, obaj w konkurencji, której na co dzień nie poświęcają niemal w ogóle zawodowej uwagi.
4 września o godz. 21:30 starter wystrzeli ich do walki. Hasło starcia, którego sponsorem stał się popularny potentat napojów energetycznych: "to settle it all" (ang. aby to wszystko załatwić).
Całe zamieszanie wokół tego wyścigu trwa już bowiem rok.
Warholm najszybciej przebiegł 100 metrów w zawodach w 2017 roku – tym samym, w którym w Londynie po raz pierwszy wygrał złoto MŚ w koronnej konkurencji. Wówczas zmierzono mu 10.49 sekundy, co jest rezultatem tylko minimalnie lepszym od życiówki Duplantisa. Mondo miał krótszą przerwę od sprintu, ale tylko o rok. W sezonie 2018 – tym samym, kiedy pierwszy raz pokonał sześć metrów i został premierowo mistrzem Europy w Berlinie – na szkolnych zawodach uzyskał 10.57 s.
Obaj twierdzą, że dziś są szybsi. Przy czym Szwed jest o cztery lata młodszy i to on, a nie Karsten, bił w tym roku rekordy świata, dokładając do tego olimpijskie złoto. Ta informacja mówi wprost: to Warholm, jak się wydaje, będzie miał w Szwajcarii więcej do udowodnienia.
Ten bieg Duplantisa mógł być przeciwko Shelly-Ann Fraser-Pryce
Bukmacherzy nieznacznie większe szanse na sukces dają Norwegowi. Kibice w ankietach na Twitterze wskazują jednak częściej Duplantisa. W tej, którą na Instagramie przeprowadzili sami organizatorzy starcia, tyczkarz wygrał w stosunku aż 67-33.
– I ci ludzie są w błędzie – wypowiedział się w temacie, choć akurat pod inną ankietą, słynny Michael Johnson.
Sam fakt, że postać tego rozmiaru publicznie debatuje o tej mimo wszystko freakowej rywalizacji, świadczy o jej oddziaływaniu na środowisko lekkoatletyczne.
Panowie, jak wynika przynajmniej z ich wypowiedzi medialnych, nie zamierzają traktować tego jako zabawę.
– Po tym wszystkim, co wydarzyło się już tego lata, mam prawo czuć się nieco zmęczony. W zasadzie po igrzyskach można by jechać na wakacje, ale ten pojedynek sprawia, że przeciwnie – czuję nadal gigantyczną motywację do treningu – powiedział Duplantis. Skoczek dodał, że po cichu liczy na czas 10.30 s, ale tak naprawdę nikt nie wie, co się wydarzy i to jest w tym wspaniałe. Jego managementowi zależało jednak, aby w mityngu, w którym dojdzie do starcia, ten sprint był dla Duplantisa jedynym wydarzeniem. To był warunek, który wg nieoficjalnych informacji TVPSPORT.PL wcześniej uniemożliwił jego wyścig z Shelly-Ann Fraser-Pryce na Stadionie Śląskim. Ten temat był na tapecie dużo przed tym, gdy jako rywal pojawił się na horyzoncie Warholm.
Trash talk już się zaczął. Instagramowe wojenki na filmy, choć oba podobne
Skandynawskie media żyją tematem i przypominają, że rekord Szwecji Henrika Larssona wynosi 10.08 s. Tak na wszelki wypadek.
– Wiem, że Mondo nie chciałby tego starcia między nami, gdyby nie wierzył, że je wygra. Ale ja też mam podobne zamiary – odgraża się jednak Warholm. Gdy w ubiegłym roku, także w Zurychu, odbywała się konferencja prasowa z udziałem tej dwójki, siedzący obok Noah Lyles – dziś mistrz olimpijski z Paryża w tej konkurencji – zauważył, że choć obaj trenują szybkość do celów swoich specjalności, to Norweg ma istotną przewagę.
– Ty, Karsten, wiesz, jak się używa bloków. A ciebie, Mondo, nigdy w nich nie widziałem – stwierdził i dodał, że gdyby musiał postawić swoje pieniądze na któregoś z nich, z tego właśnie powodu wskazałby Warholma.
– Nie jestem na ciebie zły! Poza tym, czasami trenuję wyjścia z bloków. I jeszcze je potrenuję. Podoba mi się rola underdoga! – to Amerykanin usłyszał wtedy od Duplantisa.
W ostatnich dniach w Internecie pojawiło się zdjęcie, na którym widać, że Mondo rzeczywiście zabrał się do pracy w tym elemencie. Jego sparingpartnerem, jak wynika z fotografii, miał zostać mistrz świata z Eugene Fred Kerley.
– Mondo, uważnie się rozglądaj. 4 września będę bardzo szybki – powiadomił w specjalnym spocie na Instagramie jego rywal.
– Tak. Coś mi mignęło, że mnie zaczepił. Chyba mnie nie docenia – odpowiedział Duplantis. Na podobnym nagraniu (mają wspólnego sponsora technicznego) dodał: – niech pamięta, że to ja w Paryżu odebrałem złoto. A on był drugi.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.