Przejdź do pełnej wersji artykułu

El. LM: piłkarki Pogoni Szczecin przegrały z Servette

Alexis Legowska (po prawej) z Pogoni Szczecin i Maeva Clemaron (po lewej) z Servette (fot. PAP) Alexis Legowska (po prawej) z Pogoni Szczecin i Maeva Clemaron (po lewej) z Servette (fot. PAP)

Piłkarki Pogoni Szczecin przegrały z Servette 0:1 (0:0) w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzyń. Już na tym etapie wiemy zatem, że polskiego klubu ponownie zabraknie w elitarnych rozgrywkach.

Czytaj też:

Erling Haaland (fot. Getty)

Absurdalna sytuacja w reprezentacji Norwegii. Nieżyjący piłkarze na liście do badań antydopingowych

Ewa Pajor z nominacją do Złotej Piłki!

Liga Mistrzyń piłkarek to elitarne grono. W fazie grupowej uczestniczy zaledwie szesnaście klubów. Tylko cztery mają z góry zapewniony udział. To obrończynie trofeum (FC Barcelona) oraz mistrzynie trzech najsilniejszych lig na kontynencie (Lyon, Bayern Monachium, Chelsea FC). Pozostałe zespoły o awans muszą rywalizować w eliminacjach.

Te, podobnie jak w przypadku męskich rozgrywek, dzielą się na ścieżkę mistrzowską i niemistrzowską. W pierwszej występuje jedyny przedstawiciel naszego kraju. W tym sezonie jest nim Pogoń Szczecin.

Jaką drogę musi pokonać mistrz Polski, by zagrać w Champions League? Pierwszy etap eliminacji to mini-turniej, podczas którego rozgrywane są półfinały oraz mecz o trzecie miejsce (jego wynik jest ważny wyłącznie pod kątem budowania rankingu) i finał. Zwyciężczynie przechodzą do drugiego, kluczowego etapu. W nim dwumecze decydują o awansie do fazy grupowej.

Pogoń Szczecin nie miała szczęścia w losowaniu. Choć mini-turniej rozgrywa na własnym stadionie, już w jego półfinale trafiła na Servette. Nie dało się ukryć, że to Szwajcarki od początku były wyraźnymi faworytkami. Trzy lata temu grały w końcu w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Tam co prawda w meczach z Wolfsburgiem, Chelsea i Juventusem były dostarczycielkami punktów. Zakończyły zmagania bez zdobyczy i z bilansem bramkowym 0-23. Mimo to: były w miejscu, o którym jakikolwiek mistrz Polski może od wielu lat co najwyżej marzyć. Co więcej, rok później inny zespół będący mistrzem Szwajcarii, Zurich FC, również znalazł miejsce w czołowej "szesnastce" kontynentu.

POGOŃ POSTAWIŁA SIĘ SERVETTE

Zgodnie z oczekiwaniami najważniejszą piłkarką Pogoni miała być Anna Palińska. Rzeczywiście, w pierwszym kwadransie bramkarka miała sporo pracy. Z czasem jednak gospodynie nabierały rozpędu. Po raz pierwszy realnie zagroziły w 14. minucie, gdy piłka po "centrostrzale" Weroniki Szymaszek trafiła w poprzeczkę.

W dalszej części pierwszej połowy piłkarki Pogoni zdołały stworzyć większą liczbę ciekawych akcji ofensywnych niż rywalki. Kluczową rolę w ich budowaniu pełniła Emilia Zdunek. Z dobrej strony pokazywały się Alexis Legowski i Jaylen Crim. Zabrakło wykończenia. Zresztą podobnie jak po drugiej stronie. 

Bezbramkowy remis do przerwy mógł cieszyć polskich kibiców. Szczególnie, że gra szczecińskiej ekipy dawała nadzieje na niespodziankę. Druga połowa również była wyrównana. Piłkarki Pogoni nie rezygnowały z ofensywy nawet po tym, jak w 76. minucie drugą żółtą kartką ukarana została Legowski

Grające w przewadze zawodniczki ze Szwajcarii dopięły jednak w końcu swego. W 92. minucie Rimante Jonusaite oddała piękny, skuteczny strzał. Kluczowy dla wyniku i awansu. Szczecinianki w ostatnich minutach nie były w stanie odrobić straty.

Servette po wyeliminowaniu Pogoni zmierzy się z greckim PAOK-iem. Stawką tego spotkania będzie awans do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzyń. Pogoń Szczecin zagra o trzecie miejsce w mini-turnieju z izraelskim Kiryat Gat. To jednak już mecz wyłącznie o poprawienie sytuacji w rankingu UEFA. Oba wspomniane spotkania zaplanowano na sobotę 7 września.

Źródło: tvpsport.pl
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także