Szkocki dziennikarz przed meczem z Polską: towarzyszy nam nerowowść

Polacy zaczynają rywalizację w Lidze Narodów! Oglądaj mecz ze Szkocją w TVP

Tak mamy zagrać ze Szkocją! Zaskoczenie w bramce

Czytaj też

Tak mamy zagrać ze Szkocją! Zaskoczenie w bramce

Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Czy po nieudanym Euro 2024 Steve Clarke ma słabszą pozycję jako selekcjoner reprezentacji Szkocji?
Mark Hendry, dziennikarz FootballScotland.co.uk: – Myślę, że to pierwszy raz, gdy Clarke został poddany prawdziwej krytyce, odkąd objął stanowisko trenera Szkocji. Jego taktyka na Euro 2024 była postrzegana jako zbyt defensywna, gdy nadzieje w narodzie były większe. Słaba postawa w Lidze Narodów może być jego gwoździem do trumny ze strony Tartan Army, czyli szkockich kibiców.

– Jakie są nastroje w Szkocji przed wrześniowymi meczami?
– Towarzyszy nam nerwowość. Szkocja pierwszy raz znalazła się w najwyższej dywizji i zagra z dużymi graczami w europejskim futbolu. Niestety, optymizm po awansie opadł i gra z silniejszymi rywalami jest bardziej przerażająca niż wcześniej.

– Czy można się spodziewać zmian w składzie Szkotów na mecz z Polską? Widziałem, że jest w drużynie kilka absencji.
– Callum McGregor był ważny, ale po mistrzostwach Europy zakończył karierę. Niektórzy piłkarze przyjechali na zgrupowanie pierwszy raz, w tym Ben Doak z Liverpoolu, który jest uważany za niezwykle perspektywicznego. Może nie będzie grać w pierwszym składzie w najbliższych meczach, ale jeśli pokaże zaangażowanie, może stać się nową twarzą tej drużyny. Z kolei Ryan Gauld błyszczy w MLS i również zasłużył na to, żeby zagrać. Nie mogę się doczekać występu tej dwójki.

– Ostatnio Billy Gulmour i Scott McTominay zaskoczyli, przenosząc się do Napoli. To nietypowe ruchy jak na piłkarzy z Wysp Brytyjskich. Co o nich sądzisz?
– Myślę, że to fantastyczny ruch dla obu tych piłkarzy. McTominay sprawdził się w Manchesterze United jako strzelec goli w lidze, która jest szybka i trzeba się spieszyć. W Serie A, jeśli będzie często przy piłce, może być objawieniem. Podobnie jak Gilmour, który może we Włoszech się dobrze rozwinąć, dzięki swojemu rozgrywaniu piłki.

– Czego się spodziewasz w rywalizacji z Polską?
– Mecz odbywa się na Hampden Park. Gdy szkoccy kibice są zaangażowani, ta drużyna może pokonać każdego! Darzymy was szacunkiem, ale ten mecz może być dla nas najlepszą szansą na trzy punkty w grupie Ligi Narodów. Jeśli chcemy pozostać w najwyższej dywizji, w czwartek musimy wygrać. Również wśród zawodników panuje poczucie, że muszą zadowolić kibiców. Dlatego mam nadzieję na dobry rezultat.

– Czy rozgrywki Ligi Narodów są u was uważane za ważne?
– Szkocja zakwalifikowała się do swojego pierwszego dużego turnieju po dwudziestu latach właśnie poprzez Ligę Narodów, dlatego są to rozgrywki, które kochamy! Po awansie może nam być trudno, ale międzynarodowy futbol może być szalony i przynosić wyniki, których nikt się nie spodziewa. Mamy nadzieję, że tak będzie w tym roku!

Liga Narodów UEFA 2024/25, mecz Szkocja – Polska [szczegóły transmisji]

Kiedy mecz: 5 września (czwartek), godzina 20:45
Gdzie oglądać: od 18:45 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV, od 20:25 w TVP 1
Komentatorzy: Mateusz Borek, Grzegorz Mielcarski
Prowadzący studio: Jacek Kurowski (Warszawa), Kacper Tomczyk (Glasgow)
Reporterzy: Hubert Bugaj, Maja Strzelczyk (Glasgow) oraz Marcin Wojtasik, Marcin Feddek (analiza)
Goście/eksperci: Jakub Wawrzyniak (Glasgow) oraz Marcin Żewłakow, Łukasz Trałka, Marek Wasiluk, Rafał Ulatowski (analiza)

Tak mamy zagrać ze Szkocją! Zaskoczenie w bramce

Czytaj też

Tak mamy zagrać ze Szkocją! Zaskoczenie w bramce