{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Ministerstwo sportu odcina się od Grzegorza Gutkowskiego. Nakazało usunięcie logo ze strony
Damian Pechman /
Na początku roku informowaliśmy o skandalu w Związku Piłki Ręcznej w Polsce z udziałem Grzegorza Gutkowskiego. Po naszej publikacji wprawdzie zniknął z ZPRP, ale nie z polskiej piłki ręcznej. Grzegorz Gutkowski jest nadal szefem Warszawsko-Mazowieckiego Związku Piłki Ręcznej, pojawia się na turniejach i jubileuszach klubów. Do niedawna WMZPR chwalił się współpracą z MSiT, ale to już nieaktualne.
👉 "Klepanie w pupę? To motywacja" Kobiety z ZPRP przerywają milczenie
Przypomnijmy: tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, w dniu pracowniczej wigilii, monitoring na jednym z pięter budynku ZPRP przy ulicy Puławskiej w Warszawie zarejestrował, jak Grzegorz Gutkowski uderza w pośladek jedną ze związkowych pracownic. To ona jako pierwsza złożyła zawiadomienie do Pełnomocnika ds. etyki ZPRP. Wraz z nią swoje raporty złożyło dwóch świadków tego zdarzenia.
W kolejnych dniach na podobny krok zdecydowało się jeszcze siedem byłych i obecnych pracownic, które zgłosiły, że doświadczyły ze strony Gutkowskiego zachowań mogących nosić znamiona dyskryminacji ze względu na płeć lub mobbingu. Mowa o poniżaniu i upokarzaniu w ramach relacji służbowych, używaniu zwrotów o podtekście seksualnym oraz naruszaniu nietykalności. M.in. o tym wspomniane kobiety zdecydowały się opowiedzieć TVPSPORT.PL (więcej w tekście autorstwa Macieja Wojsa, który wysłuchał ich historii).
Grzegorz Gutkowski nie zniknął z polskiej piłki ręcznej
Grzegorz Gutkowski wysłał do mediów specjalne oświadczenie (całość można przeczytać TUTAJ). w którym odniósł się do tej sprawy.
"Informacje podawane w mediach odnośnie mojej osoby, dotyczące mobbingu i molestowania, nie są prawdziwe i stanowią pomówienia. Działania te określam jako celowe i nieprzypadkowe, również w związku ze zbliżającymi się wyborami do władz ZPRP. Podkreślam, że dotychczas nie toczy się przeciwko mnie żadne postępowanie przed organami ścigania, które uprawniałoby do opisywania mnie w charakterze podejrzanego lub sprawcy jakichkolwiek niezgodnych z prawem czynów".
Grzegorz Gutkowski przestał być pracownikiem ZPRP, nie zasiada już również w zarządzie związku. Nie zniknął jednak zupełnie z polskiej piłki ręcznej. Pozostaje nadal prezesem Warszawsko-Mazowieckiego Związku Piłki Ręcznej. Z ramienia WMZPR wziął udział w Zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Sprawozdawczym Delegatów Związku Piłki Ręcznej w Polsce, 29 czerwca br. w Warszawie.
Grzegorz Gutkowski nadal jest też patronem turniejów, w którym dzieci rywalizują o Puchar Prezesa Warszawsko-Mazowieckiego Związku Piłki Ręcznej. W ostatnich tygodniach uczestniczył ponadto między innymi w jubileuszach klubów: 25-lecia UMKS "Trójka" Ostrołęka i 65-lecia UKS "Varsovia" (gościem specjalnym był Robert Lewandowski).
Ministerstwo sportu odpowiada ws. WMZPR
Na stronie Warszawsko-Mazowieckiego Związku Piłki Ręcznej jeszcze do czerwca widniało logo Ministerstwa Sportu i Turystyki, więc postanowiliśmy zapytać ministra Sławomira Nitrasa, aby odniósł się do współpracy z WMZPR i jego prezesem Grzegorzem Gutkowskim. Poniżej odpowiedź.
"Warszawsko-Mazowiecki Związek Piłki Ręcznej nie jest polskim związkiem sportowym i nie podlega nadzorowi Ministerstwa Sportu i Turystyki. Podmiot ten nie występuje również w bazie kontrahentów MSiT.
Ministerstwo Sportu i Turystyki w ramach programów realizowanych przez Departament Sportu Wyczynowego nie współpracuje z Warszawsko-Mazowieckim Związkiem Piłki Ręcznej.
Warszawsko-Mazowiecki Związek Piłki Ręcznej w latach 2021-2023 nie otrzymał wsparcia w ramach programów realizowanych przez Departament Sportu dla Wszystkich. Powyższy Związek w 2024 również nie wnioskował o wsparcie.
Logo MSiT zostało usunięte ze strony Warszawsko-Mazowieckiego Związku Piłki Ręcznej.
Do Ministerstwa Sportu i Turystyki nie wpłynęło żadne pismo w sprawie nieprawidłowości i skarg dotyczących Związku Piłki Ręcznej w Polsce.
Ministerstwo Sportu i Turystyki przygotowało projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o sporcie. Propozycja zakłada wprowadzenie do ustawy nowego rozdziału "Przeciwdziałanie przemocy i dyskryminacji w sporcie". Przepisy tego rozdziału będą zobowiązywały kluby sportowe, związki sportowe, oraz spółki zarządzające ligami zawodowymi do przyjęcia standardów przeciwdziałania przemocy i dyskryminacji w sporcie, które obejmować mają również standardy ochrony małoletnich, o których mowa w art. 22b ustawy z dnia 13 maja 2016 r. o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich (Dz. U. z 2023 r. poz. 1304 i 1606).
Zgodnie z założeniami ustawy, związki sportowe będą musiały wyznaczyć pełnomocników do spraw przeciwdziałania przemocy i dyskryminacji w sporcie. Zgodnie z projektem, sankcją za niedopełnienie obowiązków będzie zakaz ubiegania przez te podmioty o finansowanie lub dofinansowanie realizacji zadań ze środków budżetu państwa, budżetu jednostek samorządu terytorialnego oraz z państwowych funduszy celowych.
Projekt przewiduje również powołanie przy ministrze właściwym ds. kultury fizycznej Rzecznika ochrony praw zawodników i innych osób uczestniczących we współzawodnictwie sportowym. Do zadań rzecznika będzie należeć m.in. monitorowanie aktów przemocy i dyskryminacji w sporcie, podejmowanie działań na rzecz eliminacji i ograniczania ich skutków. Rzecznik będzie współpracował z podmiotami działającymi w sporcie, w tym z pełnomocnikami powołanymi w PZS i związkach sportowych".