| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Za nami Deadline Day w Polsce. Kluby PKO BP Ekstraklasy miały do 6 września czas, aby przeprowadzić transfery. Rzutem na taśmę hitowe transfery przeprowadził Raków Częstochowa, ale równie ciekawych wzmocnień w innych zespołach w letnim okienku nie brakowało.
Okienko transferowe w topowych ligach zagranicznych (Premier League, Serie A, LaLiga, Ligue 1, Bundesliga) zakończyło się 31 sierpnia, ale w innych krajach transfery można było przeprowadzać dłużej. Do 6 września działały kluby w Polsce. Portal Transfermarkt odnotował do tej pory aż 151 transferów definitywnych lub czasowych w klubach PKO BP Ekstraklasy. Ligowcy mieli wydać łącznie ponad 10 milionów euro na nowych piłkarzy.
Bez wątpienia najbardziej szastał forsą Raków Częstochowa, który zdecydował się na kadrową rewolucję po kompletnie nieudanym sezonie zakończonym dopiero na 7. miejscu w lidze. Za Michaela Ameyawa, Ariela Mosóra i Patryka Makucha zapłacił łącznie trzy miliony euro. Na zakończenie okna do Rakowa dołączył wyróżniający się w Betclic 1 Lidze Jesus Diaz ze Stali Rzeszów. Cel Medalików jest jasny – powtórka z sezonu 2022/2023 i mistrzostwo Polski.
Raków nie jest jedynym klubem, który tego lata przeprowadził ciekawe ruchy. Oto nasza lista najciekawszym transferów w PKO BP Ekstraklasie.
Henrich Ravas (New England Revolution –> Cracovia), Mick van Buren (Slavia Praga –> Cracovia), Mateusz Kowalczyk (Broendby –> GKS Katowice wyp.), Bartosz Nowak (Raków Częstochowa –> GKS Katowice), Luka Zahović (Pogoń Szczecin –> Górnik Zabrze), Darko Curlinov (Schalke 04 –> Jagiellonia Białystok), Patrik Walemark (sc Heerenveen –> Lech Poznań), Anton Carenko (Dynamo Kijów –> Lechia Gdańsk), Kacper Chodyna (Zagłębie Lubin –> Legia Warszawa), Maxi Oyedele (Manchester United –> Legia Warszawa), Migouel Alfarela (SC Bastia –> Legia Warszawa), Ivan Brkić (Nefczi Baku –> Motor Lublin), Andreas Katsantonis (Karmiotissa –> Piast Gliwice), Zie Ouattara (UD Leiria –> Radomiak Radom), Patryk Makuch (Cracovia –> Raków Częstochowa), Jesus Diaz (Stal Rzeszów –> Raków Częstochowa, wyp.), Hilary Gong (AS Trenczyn –> Widzew Łódź)
Jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okienka w Ekstraklasie. Piłkarz, który w FC Barcelona zdobywał Ligę Mistrzów u boku takich zawodników, jak Leo Messi, Andres Iniesta czy Neymar, w wieku 29 lat wylądował w beniaminku ligi. W Ekstraklasie rozegrał na razie tylko 45 minut, ale władze Motoru liczą na to, że znalazły wymarzoną "szóstkę".
– Zrobiliśmy bardzo duży research, łącznie z prezesem Zbigniewem Jakubasem, który uruchomił swoje kontakty w Hiszpanii. Wszędzie potwierdzało się jedno, że jest to świetny człowiek na boisku i w szatni. To skromna osoba z ogromnym doświadczeniem. Wiedzieliśmy, że w piłkę potrafi grać. Kiedy została rozwiana ostatnia wątpliwość związana ze zdrowiem, to podpisaliśmy kontrakt – wspomniał w rozmowie z TVPSPORT.PL dyrektor sportowy Motoru Michał Wlaźlik.
Pięć lat temu wyjeżdżał z Ekstraklasy z łatką dużego talentu. Był ważnym punktem reprezentacji młodzieżowej Czesława Michniewicza, która w 2019 roku rywalizowała na mistrzostwach Europy U21 we Włoszech i była blisko awansu na igrzyska olimpijskie w Tokio. Po średnio udanym pobycie we Włoszech, gdzie pokazywał przebłyski bardzo dobrej gry, ma odbudować się w Poznaniu, gdzie ma stać się kluczową postacią środka pola. Lech wygrał o niego rywalizację z Legią Warszawa.
– Trafiłem do klubu, który walczy o najwyższe cele. Będziemy się starać wygrywać wszystko. Nie muszę nikomu nic udowadniać. Chciałbym coś udowodnić tylko sobie – pokazać, że jestem dobrym zawodnikiem, i tyle – powiedział Jagiełło w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Kolejny z Filipów, który uważany jest za gigantyczny talent polskiej piłki. Był jednym z liderów kadry U17, która w 2023 roku zdobyła trzecie miejsce podczas mistrzostw Europy. W czerwcu wygasł mu kontrakt z Legią Warszawa. W kolejce po podpis 18-latka ustawiły się w kolejce kluby PKO BP Ekstraklasy, na czele ze stołecznymi. Ostatecznie za namową Jacka Magiery młody środkowy pomocnik wybrał grę we Wrocławiu.
– Spotkałem się z Filipem przed podpisaniem kontraktu. Przedstawiłem plan, jaki widzę na tego zawodnika. Liczę na to, że jeszcze bardziej rozwinie swoje ogromne umiejętności w Śląsku. Wiadomo, że jest to młody chłopak i najważniejsze jest to, aby z przytupem wszedł na poziom ekstraklasy. On już debiutował w barwach Legii Warszawa, te pierwsze szlify ma za sobą, natomiast będę go traktował tak jak każdego innego. Będę chciał go wrzucić na głęboką wodę – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL Jacek Magiera.
Rejczyk w kadrach juniorskich dysponował świetnym przeglądem pola, a do tego słynął z bardzo dobrze wykonywanych stałych fragmentów gry i silnego uderzenia z dystansu. Na razie powoli wchodzi do zespołu. W przyszłości ma być jednym z liderów drużyny.
22-letni skrzydłowy swoimi przebojowymi akcjami porywał tłumy w Ekstraklasie. Choć wielu wieszczyło mu zagraniczny wyjazd, to ostatecznie sięgnęło po niego Zagłębie Lubin, które zapłaciło Warcie Poznań klauzulę wykupu w wysokości 500 tys. złotych. Trzeba przyznać, że ma sporo do udowodnienia – z Zielonymi zaliczył spadek do Betclic 1 Ligi. W Lubinie liczą, że będzie jedną z ważniejszych postaci. Na razie powoli wraca do formy po kontuzji.
Transfer z Radomiaka do Puszczy w zestawieniu najciekawszych transferów? Proszę bardzo. Obecność 33-latka na tej liście nie powinna jednak dziwić, jeśli popatrzymy na to z czysto sportowych względów. W Radomiu był jednym z liderów drużyny, a w Ekstraklasie zyskał łatkę solidnego ligowca, który prawie nigdy nie zawodził. Dość niespodziewanie zdecydował się na przeprowadzkę do Niepołomic, ale wydaje się to na papierze "strzał w dziesiątkę". Specjalista od dalekich i precyzyjnych rzutów z autu trafił do zespołu Tomasza Tułacza, który słynie ze znakomitych stałych fragmentów gry. W siedmiu kolejkach tego sezonu zdążył już uzbierać dwie asysty.
Był chwilę u Cesca Fabregasa, teraz będzie grał u Adriana Siemieńca. 22-letni skrzydłowy po niespełna kilku tygodniach nie sprawdził się w beniaminku Serie A, Como, ale to nie jest żaden zawodnik z łapanki. Etatowy młodzieżowy reprezentant Słowacji wyróżniał się w rodzimej lidze. W 32 meczach w Zeleziarne Podbrezova zdobył siedem bramek i zanotował czternaście asyst, dzięki czemu trafił do najlepszej jedenastki poprzedniego sezonu. W Jagiellonii ma godnie zastąpić Dominika Marczuka, który wyjechał podbijać Stany Zjednoczone.
O tym piłkarzu zrobiło się głośno w 2019 roku. Niestety, ze złych, pozasportowych powodów. Grając w OGC Nice, ukradł z szatni wart 70 tys. euro zegarek należący do Kaspera Dolberga. Sprawę zgłoszono na policję. Po czasie przyznał się do winy, ale został dyscyplinarnie wyrzucony z zespołu. Dziś Francuz ma 23 lata i jak sam powtarza w wywiadach, dojrzał pod względem emocjonalnym i sportowym. W Jagiellonii zaliczył wejście smoka, strzelając gola w debiucie z Puszczą Niepołomice. Później dołożył trafienie z Cracovią. W krótkim odstępie czasu pokazał, że może być jakościową rasową dziewiątką.
Gdy Lech Poznań ogłaszał transfer obrońcy ostatniej drużyny ligi szwedzkiej, wielu pukało się w czoło. Tymczasem 23-letni Szwed szybko zamknął usta krytyków. Błyskawicznie wskoczył do pierwszego składu Kolejorza i w mgnieniu oka stał się najpewniejszym punktem defensywy zespołu. To między innymi dzięki jego świetnej postawie Lech jest liderem Ekstraklasy, a w siedmiu meczach stracił tylko trzy gole. Dzięki temu otrzymał pierwsze powołanie do reprezentacji Szwecji.
Był gwiazdą Ekstraklasy w latach 2019-2022. Po dwóch latach przerwy wrócił na Łazienkowską i znów czaruje tak, jak wcześniej. Obok Bartosza Kapustki jest najjaśniejszą postacią Legii. Momentami nie do zatrzymania dla rywali. W siedmiu ligowych meczach zdobył dwie bramki, a do tego dołożył asystę. W stolicy chce sięgnąć po trzecie w karierze mistrzostwo Polski.
Na papierze hitowy transfer. Nie jest codziennością, żeby do Ekstraklasy trafiał były piłkarz takich klubów jak: Wolverhampton, Everton, Sporting CP, czy AS Monaco. Były młodzieżowy reprezentant Portugalii, który niegdyś kosztował 10 milionów euro, w wieku 25 lat wylądował w Ekstraklasie, bo nie potrafił przebijać się na wypożyczeniach w kolejnych klubach. W Warszawie modlili się, żeby to nie był podobny casus, co jego rodaka, czyli Gila Diasa. Na razie Vinagre spisuje się rewelacyjnie. W siedmiu ligowych spotkaniach zanotował dwie asysty i szybko wygrał rywalizację na lewym wahadle.
Długo starał się Raków o młodzieżowego reprezentanta Polski. Wielotygodniowa saga transferowa z udziałem jednego z najlepszych obrońców młodego pokolenia w lidze w końcu zakończyła się powodzeniem. W Częstochowie liczą, że będzie tak samo niezawodny, jak w Gliwicach, a transfer wart milion euro, szybko się spłaci i za rok-dwa zmieni się w kilka razy większą kwotę.
Jeden z najciekawszych transferów last minute letniego okienka. 23-latek w ostatnich tygodniach znajduje się na ustach piłkarskiej Polski. Był blisko powołania do reprezentacji kraju, co było szeroko komentowane w mediach. Po siedmiu kolejkach w Ekstraklasie ma na koncie trzy bramki. Ostatnią z nich na wagę zwycięstwa zdobył w meczu... z Rakowem w Częstochowie. Futbolowy los bywa przewrotny i to właśnie pod Jasną Górą skrzydłowy spędzi swoją najbliższą przyszłość. Piast otrzymał za błyskotliwego skrzydłowego milion euro. Teraz ma poprowadzić Medaliki do drugiego w historii mistrzostwa Polski.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.