Reprezentacja Polski rozpoczęła Ligę Narodów od pokonania Szkocji i przegrania z Chorwacją. Wrześniowe mecze kadry czasem miały słodki smak, ale więcej w nich było goryczy. Ma to odzwierciedlenie w ocenie, którzy piłkarze zyskali, a którzy stracili na swoich występach. Zdecydowanie trudniej było wskazać wygranych w drużynie Michała Probierza.
NICOLA ZALEWSKI
Obawialiśmy się o jego formę. Roma zaczęła sezon słabo, a Zalewski – o ile grał – wpasował się w tło. Szybko jednak odetchnęliśmy z ulgą. Skrzydłowy od kilku miesięcy daje zespołowi Probierza fantazję i polot. Nie jest to jednak wyłącznie efekciarstwo. Coraz częściej 22-latek bierze na siebie ciężar gry, gdy zespołowi nie idzie. Tak było w momentach przestoju ze Szkocją, tak było również przeciwko Chorwacji.
To właśnie Zalewskiemu należy zawdzięczać czwartkowe zwycięstwo. Urodzony w Rzymie zawodnik dwukrotnie wywalczył rzut karny w chwili, gdy rywale myśleli już o przerwie. W niedzielę natomiast jako jedyny dostosował się do gry Luki Modricia i spółki. Znamienny był moment, gdy musiał wdać się w drybling we własnej szesnastce. Skoro już przy dryblingach jesteśmy – Zalewski wykonał ich łącznie aż 14, z czego blisko połowa była udana. Budowanie kadry na tym zawodniku jest oczywistością.
SEBASTIAN SZYMAŃSKI
Zawodnik z wielkimi umiejętnościami, których nie pokazuje w reprezentacji – tak często charakteryzowano Szymańskiego, gdy przywdziewał koszulkę z orłem na piersi. Probierz bardzo wierzy w pomocnika Fenerbahce i daje mu szansę gry w niemal każdym meczu. Wciąż wypatrujemy przełamania, choć mecz ze Szkocją pokazał, że Szymański jest na dobrej drodze.
25-latek okrasił występ w Glasgow pięknym golem z dystansu. To jednak nie wszystko, co pokazał. Szymański był najaktywniejszym polskim pomocnikiem. Bardzo dobrze wywiązał się z roli "ósemki" w ofensywnym środku pola. Chętnie wchodził w pojedynki ze Szkotami, którzy kilkukrotnie musieli uciekać się do fauli. Biła od niego także spora pewność siebie, nie tak częsta we wcześniejszych występach. Oczywiście przeciwko Chorwacji wypadł dużo gorzej, ale nadal znajdował się w gronie najlepszych w talii Probierza.
JAN BEDNAREK
Na bezrybiu i rak ryba – to stare przysłowie bardzo pasuje do wrześniowych występów obrońcy Southampton. Gra obronna reprezentacji Polski dalej stanowi duży problem. Biało-czerwoni nie tylko stracili trzy gole w dwóch meczach, ale też pozwolili rywalom na oddanie aż 34 strzałów. Wydawało się, że najjaśniejszą postacią wśród stoperów będzie Sebastian Walukiewicz, który dał dobrą zmianę przeciwko Szkocji. Z Chorwacją zaprzepaścił jednak swój dorobek.
Przy nadspodziewanie elektrycznym Pawle Dawidowiczu i Jakubie Kiwiorze, o którym piszemy niżej, Bednarek wyglądał naprawdę przyzwoicie. Nie popełnił żadnego dużego błędu, nie jest również odpowiedzialny za żadną z bramek. Zagłębiając się w statystyki dostrzeżemy także, że to Bednarek z tej grupy popełniał najmniej strat. Wychowanek Lecha Poznań ostatnio miewał w kadrze trudniejsze momenty, więc przy jego nazwisku warto teraz zaznaczyć małego plusika.
JAKUB KIWIOR
Niestety, braku występów i ogrania w meczach o stawkę nie da się ot tak przykryć. Kiwior został odstawiony w Arsenalu na boczny tor po transferze Riccardo Calafioriego i powrocie Jurriena Timbera do zdrowia. Probierz nie podzielił decyzji Mikela Artety, bo nie ma tak szerokiego pola manewru. Lewonożny obrońca zaczął mecz ze Szkocją od pierwszej minuty. Od razu dało się dostrzec, że do formy mu daleko.
Zastrzeżenia wobec Kiwiora można wymieniać długo: gubienie krycia rywala, kilka nieudanych prób wyprowadzenia piłki czy też siedem strat – wszystko w ciągu 45 minut, bowiem obrońca został zmieniony już w przerwie. Urodzony w Tychach zawodnik mógł sprokurować aż trzy stracone gole. To było duże szczęście, że mimo tak fatalnego występu Kiwior zszedł bez straconej bramki. Jeśli 24-latek nie zacznie grać, jesień może okazać się dla niego fatalna w skutkach.
MARCIN BUŁKA
To zgrupowanie miało dać Probierzowi odpowiedź na to, kto przejmie schedę po Wojciechu Szczęsnym. Faworytem od początku był Łukasz Skorupski. Bramkarz Bolonii cierpliwie czekał na swoją szansę (powołania otrzymuje już od ponad 10 lat), ponadto błysnął w trakcie meczu z Francją. Selekcjoner chciał się jednak przyjrzeć i Bułce, dlatego to golkiper Nicei stanął pomiędzy słupkami przeciwko Szkocji.
Sprawdzian niezbyt się udał. Już od pierwszej interwencji Bułka był niepewny w swoich poczynaniach. Od momentu, gdy piłka wymsknęła mu się z rąk po dośrodkowaniu, przestał wychodzić do wrzutek. Jego konto obciąża również nieudana próba odbicia strzału Billy’ego Gilmoura, zakończona golem dla Szkocji. Skorupski w niedzielę wypadł lepiej niż Bułka w czwartek, ale również nie zachwycił. Wygląda na to, że największym wygranym wśród bramkarzy jest… Kamil Grabara.
KRZYSZTOF PIĄTEK
Mecze ze Szkocją i Chorwacją okazały się niezwykle trudne dla napastników. Żaden z pięciu graczy z przedniej formacji nie może być z siebie zadowolony. Mateusza Bogusza zjadła trema debiutanta, Adam Buksa krótką zmianę zakończył kontuzją. Nawet Robert Lewandowski, zdobywca bramki i asysty przeciwko Szkocji, przepadł w walce z chorwackimi obrońcami.
Duże oczekiwania wiązaliśmy z występem Piątka, który w lidze tureckiej strzela gole jak na zawołanie. Tymczasem w czwartkowym meczu napastnik Basaksehiru praktycznie nie zaistniał. W trakcie pierwszej połowy można było zapomnieć, że w ogóle jest na boisku. Pierwsze celne zagranie zanotował dopiero pod jej koniec. Po przerwie Piątek nieco się ożywił, zdołał oddać strzał, ale i tak został zmieniony. Z Chorwacją już nie zagrał. Niewykluczone, że 29-latek straci funkcję podstawowego partnera Lewandowskiego w październikowych meczach.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.