Barcelona latem sprowadziła Daniego Olmo, ale do skutku nie doszedł transfer Nico Williamsa, o którym również spekulowano. Teraz sytuację wyjaśnił Deco. – Mieliśmy inne priorytety, które zadecydowały o tym, że nie sprowadziliśmy kolejnych skrzydłowych – stwierdził dyrektor sportowy katalońskiego klubu.
Nico Williams spisał się znakomicie podczas Euro 2024, które zakończyło się triumfem reprezentacji Hiszpanii. Ważną częścią drużyny narodowej był również Dani Olmo. Latem obu zawodników łączono z przenosinami do Barcelony, ale finalnie do klubu trafił tylko Olmo. O powody takiej decyzji został zapytany Deco.
– Potrzebowaliśmy wysokiej jakości skrzydłowego. Mamy Raphinhę, Ferrana Torresa, wrócił Ansu Fati, który spisał się bardzo dobrze w okresie przygotowawczym, ale doznał kontuzji stopy, mamy Lamine'a Yamala... Mamy zawodników, którzy potrafią grać na skrzydłach jak Fermin Lopez albo Dani Olmo. Było dla nas jasne, że aby pozyskać zawodnika, musi on reprezentować bardzo wysoki poziom, ale ostatecznie transfer Daniego dało więcej możliwości. To nie tak, że nie rozmawialiśmy z klubami i piłkarzami, lecz mieliśmy inne priorytety, które zadecydowały o tym, że nie sprowadziliśmy kolejnych skrzydłowych – wyjaśnił dyrektor sportowy klubu w rozmowie z platformą streamingową "Barca One".
Katalończycy rozpoczęli nowy sezon w świetnym stylu. Po czterech kolejkach są liderami La Liga z kompletem zwycięstw.